reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Dziękuję ci kochana za szybką odpowiedź. Przez ostatnie 1,5 miesiaca bylam na diecie dobranej przez dietetyka wiec mam nadzieje, ze moj organizm dostał wystaczająco witamin. Troszkę mnie uspokoiłaś i bardzo i dziękuję
 
reklama
Cześć Dziewczyny dołączam do grona mam spodziewających się maleństwa w listopadzie, mój termin 1 listopada :) Wybaczcie początkujące błędy, z pewnością mi się przydarzą.
 
Ostatnia edycja:
Modlisiu...trzymam kciuki!!!!!!!!!
, musi być dobrze

mało zaglądam, bo polegiwać trochę muszę, pojawiły się znowu małe plamienia,ale z dzidziolkiem jest ok,obejrzałam foteczki Waszych fasolek,cudne:)
 
Ja też nie brałam kwasu foliowego od samego początku mimo, ze ciżę planowałam... Jakoś się tym nie stresowałam poprostu po 1 wizycie u ginki od razu kupiłam i zaczełam brać :) Teraz biore kwas foliowy i falvit :)

MagicTur - witamy wśród listopadowych mamusiek ;) Ja mam termin na 3.11 ;) Jak będziesz miała jakiekolwiek problemy wal jak w dym ;)

Mysza - wizytę mam co miesiąc, następna 21.04... Kuuuuuuuupa czasu ;)
 
Tofiś - no widzisz jak przyjemniutko :))) A listopad to chyba same skorpionki będą co nie? :D Ja tam średnio się znam na tych sprawach :)

Ostatnio sprawdzałam znaczenie imion które chciałabym dać dziewczynce albo chłopczykowi :))) Fajna sprawa POLECAM!!!
 
Paulinka
byłam dzisiaj u innego gina i kamień z serca mi spadł.
Faktycznie nic się nie dzieje, nie mam co świrować, ale koleś wytłumaczył mi wszystko jak kozie na wozie od a do z i lepiej mi.
Wyniki stwierdził że nie są wcale takie złe i mam się nie bać że coś się popsuje. Z betą też uznał że dobrze, że wcale nie jest powiedziane że powinna rosnąć inaczej.
Więc jedno wielkie uffffffffff.
Niestety muszę lecieć na dwa fronty bo mój "pierwotny" gin pracuje w przychodni przyszpitalnej, natomiast ten dzisiejszy tylko w jakimś prywatnym wynalazku klinikowym, na który mnie nie stać.
Ale nic to.
Lżej mi, aż sobie z rozpędu nową piżamkę w koty kupiłam.
Miłego snia dziewczyny.
 
reklama
o własnie, nad znakiem zodiaku się nie zastanawiałam ;-). szczerze mówiąc nie ma to dla mnie szczególnego znaczenia, choć skorpionów bardzo nie lubię. u mnie jak u Tofiś. raczej powinien być strzelec.
 
Do góry