reklama
No to Violett szykuj się bo pewnie będziesz następna. Fajnie.
Ja dziś przeczytałam jak Anbar napisała,że za miesiąc już na pewno będzie po wszystkim i też jak już któraś z Was napisała naszła mnie myśl,że za miesiac to ja dopiero będę 3 dni po terminie...kurcze odkąd nie pracuje strasznie mi się dłuży. I też mam tak,że jestem samodzielna i aktywna (nawet bardzo) przez całą ciążę więc mycie okien i sprzątnie chaty w moim wypadku pewnie też nie pomoże...Nie umiem siedzieć i nic nie robić.
Ja dziś przeczytałam jak Anbar napisała,że za miesiąc już na pewno będzie po wszystkim i też jak już któraś z Was napisała naszła mnie myśl,że za miesiac to ja dopiero będę 3 dni po terminie...kurcze odkąd nie pracuje strasznie mi się dłuży. I też mam tak,że jestem samodzielna i aktywna (nawet bardzo) przez całą ciążę więc mycie okien i sprzątnie chaty w moim wypadku pewnie też nie pomoże...Nie umiem siedzieć i nic nie robić.
Aduska oby oby baaardzo bym chciala do jutra urodzic a najlepiej jeszcze dzisiaj Ale nie nakrecam sie zbytnio.Violett! ale super...kurcze poczekaj na mnie
ja już chcę, zeby mi ściągneli tego pessara bo tak to mało co może się tam dziać u mnie...a to dopiero w środę
Ale tak serio to mam przeczucie, że do jutra urodzisz
A co do pessara to ta dziewczyna co lezala na patologii wtedy co ja to wlasnie ona miala zalozony krazek i zaczela jej sie akcja z tym krazkie, i miala ten sam tydz co ja, roznica jednego dnia a juz tuli swojego syneczka
Rtyska to taka galareta U mnie byla koloru rozowawego. A teraz sie zastanawiam czy odszedl caly ten czop czy tylko trocheViolett o to już blisko to był tylko śluz? Zastawiałam się właśnie czy jak mi coś odejdzie to czy będę wiedziała co to
Jola1205
Fanka BB :)
Violett to super, już krok bliżej:-)
ja właśnie pomyłam , odkurzyłam, wysprzątałam całe mieszkanie, upiekłam sernik i zaraz jadę do smyka
Jeśli chodzi o to przepuszczanie, ustępowanie miejsc... ostatnio w przychodni kilku panów siedziało około 60-70 lat. Przyszła dziewczyna w ciąży i jeden zapytał czy ustąpić jej miejsca, Odmówiła, nie chciała. Na to drugi ".... a Panie daj spokój toć wszędzie mówią że ciąża to nie choroba.... MY to...."
śmiać mi się zachciało, bo no nie choroba ale kręgosłup od dźwigania kg może boleć.
Ja tam jak jest miejsce siadam, jak nie to nie, chyba, ze źle bym się czuła wtedy bym przeprosiła kogoś czy wepchnęła się w kolejkę;-)
ja właśnie pomyłam , odkurzyłam, wysprzątałam całe mieszkanie, upiekłam sernik i zaraz jadę do smyka
Jeśli chodzi o to przepuszczanie, ustępowanie miejsc... ostatnio w przychodni kilku panów siedziało około 60-70 lat. Przyszła dziewczyna w ciąży i jeden zapytał czy ustąpić jej miejsca, Odmówiła, nie chciała. Na to drugi ".... a Panie daj spokój toć wszędzie mówią że ciąża to nie choroba.... MY to...."
śmiać mi się zachciało, bo no nie choroba ale kręgosłup od dźwigania kg może boleć.
Ja tam jak jest miejsce siadam, jak nie to nie, chyba, ze źle bym się czuła wtedy bym przeprosiła kogoś czy wepchnęła się w kolejkę;-)
Tofiś
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2010
- Postów
- 317
Witam dziewczyny.
Ale szybciutko nam maluszków przybywa !!
Violett - wszystkiego najlepszego !! I gratulacje że następny kroczek do Mariki cię przybliżył .
Dziewczyny właśnie gdzieś przeczytałam że jak się chce wywołać poród to można świeżego ananasa podjadać - podobno ma jakieś związki przyśpieszające - ale nie wiem ile w tym prawdy.
Ja dalej się zmagam z infekcją uszu - pomimo tego że wzięłam przez 10 dni silny antybiotyk wczoraj infekcja zaczęła powracać - powoli tracę siłę bo od prawie 3 tygodni mnie męczy
Zazdroszczę wam siły na robienie tych wszystkich rzeczy - ja mam cichą nadzieję że jak choroba odpuści zdążę jeszcze posprzątać dom przed porodem.
Całuję i pozdrawiam
Ale szybciutko nam maluszków przybywa !!
Violett - wszystkiego najlepszego !! I gratulacje że następny kroczek do Mariki cię przybliżył .
Dziewczyny właśnie gdzieś przeczytałam że jak się chce wywołać poród to można świeżego ananasa podjadać - podobno ma jakieś związki przyśpieszające - ale nie wiem ile w tym prawdy.
Ja dalej się zmagam z infekcją uszu - pomimo tego że wzięłam przez 10 dni silny antybiotyk wczoraj infekcja zaczęła powracać - powoli tracę siłę bo od prawie 3 tygodni mnie męczy
Zazdroszczę wam siły na robienie tych wszystkich rzeczy - ja mam cichą nadzieję że jak choroba odpuści zdążę jeszcze posprzątać dom przed porodem.
Całuję i pozdrawiam
agatakat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2009
- Postów
- 962
violett super ze ten czop juz odszedl, ale jeszcze troche moze zejsc mi odpada od ponad tygodnia i u mnie jest to kolor bialo-zolty, chociaz kto wie czy to rzeczywiscie ten czop..
ja nie mam dzisiaj na nic sily, dzisiaj zapowiedzialam corci ze ma nie wychodzic, jakby co to dopiero jutro wieczorem, bo jutro pare spraw musimy zalatwic bank, zmiana opon w aucie itp
ja nie mam dzisiaj na nic sily, dzisiaj zapowiedzialam corci ze ma nie wychodzic, jakby co to dopiero jutro wieczorem, bo jutro pare spraw musimy zalatwic bank, zmiana opon w aucie itp
reklama
violett...no akcja mi się może zacząć, ale jak mam tego pessara to rozwarcie i skracanie szyjki samoistnie nie postepuje...więc to wydłuża czas porodu, więc i czas skurczy. A jak mi ściągnie pessara to juz wszystko się tak może naturalnie potoczy A tak bym chciała baaardzoooo
To ja teraz bardzo trzymam kciuki za Ciebie ....ciekawe jak to się potoczy...
To ja teraz bardzo trzymam kciuki za Ciebie ....ciekawe jak to się potoczy...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 109 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: