Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
Witajcie Kobietki :-)
Powtóz betkę po 48h, powinien być przyrost o min. 65%, choć mój ginek twierdzi że o 75%
A czy od lutki nie lepszy jest duphostan ?!? Bo tak kiedyś słyszałam.
A ja myślałam że dużo tabsów łykam i nad tym ubolewałam...ale moje dawki to minimum przy tym co Ty teraz bierzesz.
Tym razem na pewno serduszko zabije na zawsze &&&
A u mnie już się nerwy uspokoiły...i dzisiaj zapowiada się piękny dzień.
Czekam z niecierpliwością na czwartkową wizytę z nadzieją na zobaczenie bijącego serduszka.
Miłego dnia Wam życzę!
Trzymam bardzo mocno &&& zobaczysz piękną dzidzię i się uspokoisz! Daj koniecznie znać!Witam wieczornie, zwłaszcza nowe mamusie. Gratuluję fasolinek. :-)
Wątek listopadowy ładnie nam się rozrasta. :-)
Jutro sądny dzień - wizyta u gina. Jestem cała w nerwach. NIe mogłam się doczekać USG a teraz się boję. W poprzedniej ciąży na tym etapie zaczęło się u mnie poronienie. Trzymajcie kciuki i za mnie.
Witaj wśród listopadówek :-) już chyba Ci gratulowałam na innym wątków...ale gratulacji nigdy za wiele więc jeszcze raz GRATULUJĘ!Witam.
Nieśmiało się dołączam. Dzisiaj zrobiłam betę i wyszło 47,31 U/l. Liczac od daty ostatniej miesiączki do dokładnie koniec 4 tygodnia :-) Ciężko mi uwierzyć bo to pierwszy cykl starań :-)
W czwartek idę do ginekologa. Trzymajcie kciuki, żeby beta rosła :-)
Powtóz betkę po 48h, powinien być przyrost o min. 65%, choć mój ginek twierdzi że o 75%
No to super że zmieściłaś się w listopadzie :-)Zapomniałam dopisać, że kalendarz wyliczył mi termin porodu na 29 listopada.
Ale Ci się na głowę zwaliło :-( trzymaj się dzielnie.witam wszystkie nowe listopadówki na forum, jestem tak zmęczona i zestresowana że nawet nie mam kiedy tu do was zaglądać, mój juniorek jest chory od wczoraj ma 40 stopni gorączki i w żaden sposób lekami nie możemy mu jej zbić na dłużej niż godzina do 1,5, byliśmy u lekarza robimy wyniki, pierwsze już są - wynik moczu - i tam wszystko ok, więc problemy z drogami moczowymi odpadają, czekamy do rana na wyniki krwi i zobaczymy, jejku czuwamy z mężem na zmiane przy nim a nasz bidoczek jest taki osłabiony, wyć mi się chce - ale mam czekać bo osłuchowo nic mu nie jest, gardło blade no wręcz idylla a temperatura ciągle 39,9,38,8 - jestem wycieńczona. Odebrałam też swoje wyniki badań i oczywiście tak jak przy pierwszej ciąży - zapalenie dróg moczowych i jutro po luteinkę bo ciąża zagrożona poronieniem, progesteron poniżej jakiejkolwiek przeciętnej, mam nadzieje że u was dobre wieści, pozdrawiam
A czy od lutki nie lepszy jest duphostan ?!? Bo tak kiedyś słyszałam.
Witaj :-) GRATULUJĘ!!!Witam!
Dołączam do listopadowych mam
Wg kalendarza termin na 7 Listopada.
Pozdrawiam!
To faktycznie jestes uzbrojona po same uszy!!!Morbital, a ile masz tego progesteronu?,weźmiesz leki i wszystko się wyrówna, zobaczysz i nie matw się na zapas
ja biorę duphaston 3x2, luteinę podjęzyk.-3x2, luteinę dopochw.3x2 , raz na tydzień domięśniowo Bhcg+ jeszcze szereg innych leków + kontrola co 2 tyg u gina z USG
uszka do góry i zdrówka dla bąbelka:-)
A ja myślałam że dużo tabsów łykam i nad tym ubolewałam...ale moje dawki to minimum przy tym co Ty teraz bierzesz.
Tym razem na pewno serduszko zabije na zawsze &&&
A u mnie już się nerwy uspokoiły...i dzisiaj zapowiada się piękny dzień.
Czekam z niecierpliwością na czwartkową wizytę z nadzieją na zobaczenie bijącego serduszka.
Miłego dnia Wam życzę!