reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

hej!!!
melduję, ze od wczoraj jestesmy w domku.
Dzisiaj juz zaliczyliśmy pierwszy spacer i pierwszą kapiel.
Spacerem to nas w szpiatalu zaskoczyli, bo wpisali w zalecenia do karty - pierwszy spacer na dziś i to godzinę :szok: niby ze względu na zółtaczkę na która ponoć najlepsze jest naturalne światło słoneczne ale pediatra mówiła, ze to straszna bzdura z tym werandowaniem i że dziecko potrzebuje powietrza. Trochę się baliśmy ale co było robić - takie zalecenie trzeba wykonać ;-)
W poniedziałek mamy wizyte w szpitalu - kontrolę żółtaczki i zdjęcie (mam nadzieję) moich szwów (całej masy)
Myslę, że nikt nie będzie oczekiwał, ze cokolwiek nadrobię ;-) może mały skrócik informacji ktos mi zafunduje?

A teraz zmykam korzystając z nielicznych momentów kiedy to moi obaj synkowie śpią, bo wczorajsza noc nie przespana kompletnie :eek: uroki macierzyństwa
 
reklama
hej!!!
melduję, ze od wczoraj jestesmy w domku.
Dzisiaj juz zaliczyliśmy pierwszy spacer i pierwszą kapiel.
Spacerem to nas w szpiatalu zaskoczyli, bo wpisali w zalecenia do karty - pierwszy spacer na dziś i to godzinę :szok: niby ze względu na zółtaczkę na która ponoć najlepsze jest naturalne światło słoneczne ale pediatra mówiła, ze to straszna bzdura z tym werandowaniem i że dziecko potrzebuje powietrza. Trochę się baliśmy ale co było robić - takie zalecenie trzeba wykonać ;-)
W poniedziałek mamy wizyte w szpitalu - kontrolę żółtaczki i zdjęcie (mam nadzieję) moich szwów (całej masy)
Myslę, że nikt nie będzie oczekiwał, ze cokolwiek nadrobię ;-) może mały skrócik informacji ktos mi zafunduje?

A teraz zmykam korzystając z nielicznych momentów kiedy to moi obaj synkowie śpią, bo wczorajsza noc nie przespana kompletnie :eek: uroki macierzyństwa

o kochana relacje chcesz? :)
wczorajszym hitem byla royanna i chyba kazda sie zgodzi bo 20 minut na porodowce lezala heheh i ma juz Alanka przy sobie a zapierala sie ze okolo 15 bedzie rodzic a tu co o niespodzianka :)
sypiemy sie w takim tępie ze do listy nie zdążę dopisac to kolejna juz urodzila :)
pozatym zyjemy kolejnymi porodami i czekamy az ktos znow nas zaskoczy :)
a i jak ktoras juz do terminu dotrwa to pozniej ciezko z brzuchem jej sie rozstac :) i przeterminowane chodzimy coraz nas wiecej hehehehe :) a ty wypoczywaj i zdawaj relacje jak tam twoje malenstwo :)
 
a ja jakos tak dziwnie sie czuje ... wczoraj bole krzyzowe mialam i kłucie lekkie z lewej strony dzis w nocy jak wstalam siku o 5 to tak przewracalam sie z boku na bok.... myslalam o was o porodzie o dziecku czy se poradze czy bede dobra matka itp... niedawno mialam bole jak na @ tylko troche inne ale w tych okolicach moze ten moj zmienny humor to oznaka zblizajacego sie porodu ... hm zobacyzmy dzis mam zamair troche poruszac sie moze cos zacznie sie dziac
pozatym pogoda straszna deszcz kropi co wogole nie poprawia humoru wrecz przeciwnie jest szarno ponuro i tak bez wyrazu ....

a ja tu sama wszytskie se smacznie spia... albo na porodowce :eek: a ja znow sama o bez dziecka i bez akcji porodowej :-p
 
A ja na chwilkę póki mały śpi :-p. Jest coraz lepiej - pomału nabieramy jakiegoś rytmu i całkiem nieżle nam idzie!!! Bardzo pomaga mi mąż, który ma 2tyg wolnego i spisuje się na medal!!! Już nic mnie prawie nie boli po cięciu! Najbardziej mnie z równowago wyprowadzają wszystkie babcie, ciocie- każda z inną teorią. A ja wszystko oczywiście robię źle... Dalej muszę dokarmiać małego butlą, bo cyc mu nie wystarcza i przez to też mam trochę doła, ale ogólnie jest dobrze!!! No i jestem baaaaaaaardzo szczęśliwa!!! Trzymajcie się ciepluteńko!!! I rozsypujcie się dalej!!! Aż miło popatrzeć!!!
 
kilolek myślę, że lekarze wiedzą co robią i świeże powietrze pomoze synkowi, najważniejsze że już jesteście w domu teraz tylko sie dogadac z małą kruszynką :happy2: i zaglądaj do nas od czasu do czasu podtrzymać nas na duchu

mamulica w karmieniu butelką jest też dużo uroków i na pewno je znajdziesz, męża tylko pozazdrościć i liczyć na swojego :sorry:.
A te wszystkie babcie, ciocie to OLEJ szerokim łukiem jak ja to mam dzisiaj zamiar na tych chrzcinach :eek:. Muszą se pogadać i tyle, co im zrobimy nic :confused:.
 
Hej kochane jade na porodówkę.Boje się,że szok bo to wywołanie:eek:Buziaki!!!!:-)


Trzymam kciukasy. Kurczę na wywołanie??? Patrzyłam na listę Kasiiuli i termin martuśka ma na 4 listopada. Dziś jest dopiero 7, hmmm:confused:
Ja się właśnie zastanawiam jak to ze mną będzie bo lekarza prowadzącego nie mam w szpitalu, który mógłby mnie położyć i wywołać w tym czy innym terminie, po terminie. A strasznie się boję, że jak będę przeterminowana tfu, tfu, tfuuuuuuuuuu:no:
 
Kasiiula, ja także kiepska noc okraszona strachem. Wczoraj postanowiłam ruszyć się z domu i pojechałam z mężem do mojej pracy a potem do paru sklepów. Do W-wy mamy ok 50 km w jedną stronę więc tak mnie wytelepało w aucie, brzuch mi skakał a ja wściekła, że mały jest cały czas masakrystycznie kołysany. Te nasze pieprzone drogi :wściekła/y: W nocy pare razy się budziłam a on NIC! :szok: Tylko czekałam, aż sie poruszy. Dziś chyba po wczorajszych dołach wymęczony :-(
Bidulek, żebym to ja wiedziała, czy tam wszystko u niego ok :zawstydzona/y:
 
reklama
ale określenie przeterminowane:-D jak towar z supermarketu;-):-D
mamulica i kilolek cieszcie się urokami macierzyństwa, nie słuchajcie głupot cioć i babć:tak:Wy jestescie matkami i Wy wiecie najlepiej kiedy waszemu dziecku jest dobrze:tak:
A! mamulica u nas w biedronce widziałam wczoraj kombinezonik różowy z krówką :-) jest śliczny, ale wydaje mi się, ze to był rozmiar 68, bo duży jak na 62- według mnie.
martuska 12310 powodzenia!
Śmiesznie wygląda mój suwaczek:-D bo ja nadal w dwupaku:wściekła/y: Mam dziś kontrolne KTG i będzie mój gin w szpitalu podgadam go, że bardzo chce dziś urodzić, ciekawe co powie:confused: Pewnie będzie się śmiał, że jestem niecierpliwa, ale cóż to nie moja wina, że kąpali mnie w gorącej wodzie;-):-D

Miłego dnia!
 
Do góry