reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Tez tak mam - na szczescie moja mama zaoferowala sie z pomoca i ona wszystko dla maluszka bedzie prasowac :) mi zostaje popranie :tak:

a ja właśnie patrzę jak moja pani Kasia sprytnie wszystkie małe ciuszki prasuje.. mówiłam, żeby dała spokój, że jeszcze za wcześnie, ale jej to sprawia przyjemność chyba :-) z nadzieją w głosie pytała, czy będę prać jeszcze raz i kiedy :cool2:
 
reklama
czesc dziewczyny ja juz tez na nogach nastawialam sie na jakis spacerek dzisiaj ale pogoda wybitnie marna...u was tez tak to wyglada? chyba zapowiadali ze mialo byc ladnie...M w pracy wiec czeka mnie kolejny dzien siedzenia samej w domu
 
dziendoberek laseczki...
musze wam powiedziec, ze mnie moj D wczoraj wieczorem zaskoczyl bo powiedzial, ze moze lepiej przygotuje torbe do szpitala przed przeprowadzka w razie czego.....bo jak by co to w trakcie ciezko bedzie nam wszystko znalezc...i tak sobie pomyslalam..wow, nawet nie wiedzialam, ze on o takich rzeczach mysli i uswiadomilo mi to tylko znwu, ze za miesiac moge juz rownie dobrze urodzic.....
 
szczesciaro ty.....ja pamietam jak na poczatku D zrobil prasowanie i poprasowal wszystko mega dokladnie, ale poskladal tak, ze potem wygladalo gorzej niz przed....:laugh2:i tak sie skonczyla jego kariera z zelazkiem....:laugh2:
 
dziendoberek laseczki...
musze wam powiedziec, ze mnie moj D wczoraj wieczorem zaskoczyl bo powiedzial, ze moze lepiej przygotuje torbe do szpitala przed przeprowadzka w razie czego.....bo jak by co to w trakcie ciezko bedzie nam wszystko znalezc...i tak sobie pomyslalam..wow, nawet nie wiedzialam, ze on o takich rzeczach mysli i uswiadomilo mi to tylko znwu, ze za miesiac moge juz rownie dobrze urodzic.....

no proszę jaki kochany mąż :tak:
 
moja też jedzie dzisiaj na balecik :-)
troszkę mnie przeraża że to dwa razy w tygodniu ale narazie mąż dowozi później będę ja z rodzeństwem:tak::-)

mnie przeraża to, że mała dwa razy w tygodniu balet, i raz ceramika, syn raz szachy i raz tenis, ja raz hiszpański... i jeszcze prace domowe synka :confused2: a tym wszystkim będzie zaraz rządzał mój mąż :szok: bo ja będę zajęta dzidziusiem :eek:
 
zaraz szykuję się do fryzjera powolutku spacerkiem:-)

a powiem Wam w sobotę przeżyłam chwilę grozy
troszkę popadało i zrobiło się zimno więc
wyciągnęłam moje dzinsy ciążowe które nosiłam do końca z martynią i co
zabrakło 6 cm żeby wogóle się zapiąć :szok:
do końca ciąży będę więc biegać w gietrach i jednej spódniczce którą sobie kupiłam no nic jeszcze troszkę i mam nadzieję wrócę do swoich ciuszków

no i cieszę się że na zimę będziemy już bez brzuszków :tak:;-)
 
mnie przeraża to, że mała dwa razy w tygodniu balet, i raz ceramika, syn raz szachy i raz tenis, ja raz hiszpański... i jeszcze prace domowe synka :confused2: a tym wszystkim będzie zaraz rządzał mój mąż :szok: bo ja będę zajęta dzidziusiem :eek:


pomyśleć że mnie przeraziło jedno dziecko które trzeba odprowadzić do przedszkola odebrać i zaprowadzić dwa razy w tyg na dodatkowe zajęcia:-D
nie no jesteś wielka:tak:
wychodzi na to że u nas to małe piwko w porównaniu do Was:tak:
 
reklama
Do góry