C
Cleo1981
Gość
Ja też praktycznie nic nie prasujetak rozwieszę żeby było idealne jak zdejmę z suszarki.No ale dzidziusiowe ciuszki już prasuję, dziś chyba ciąg dalszy ale mi się nie chcemój M to chyba nigy w życiu żelazka nie miał w ręce, bo jak mu kiedyś powiedziałam żeby sam sobie wyprasował to powiedział że szkoda by było bo on to raczej by zniszczył a nie wyprasował. Z resztą za niego mama wszystko prasowała. Ja też nienawidzę prasować i od roku może miałam pare razy żelazko w ręce. Mój M tylko się wkurza że nie prasuje. Ale ja nie widze sensu bo swoje rzeczy jak rozwiesze i później ładnie poskładam w szafie to nie są pogniecione, a jego rzeczy nawet jak wyprasuje to on za chwile tak poukłada wszystko na półce że i tak jak wyciąga to są zmięte wiec szkoda prądu ) trzeba oszczędzać środowisko )