xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
no to dobrze bo ciezko tak jak nie mozesz nic wziasc i trzeba poprostu czekac az przejdzie...
ja tez dzis siedze w domku...poszlismy rano do centrum, ale jak tylko weszlam do sklepu zaczelo mi sie robic slabo i tyle bylo zakupow... musielismy wyjsc na dwor i wracac....chociaz pogoda dzis super
mnie tez takie oslabienia w sklepach biora... wogole tak jak kochalam zakupy tak teraz nienawidze hehe... nie mam sil lazic od sklepu do sklepu i przegladac ciuchy do ktorych i tak sie nie mieszcze ;-)