reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lista lutowych mamuś

Kacha u mnie pare dni temu było to samo. Najpierw kratka leżała za kibelkiem ze 2 m-ce,a jak już założył (trwało to ze 2 dni, bo coś mu nie wyszło) to nie mógł pomalować ściany i farba stała jeszcze jaieś 2 tygodnie w łazience, aż się wkurzyłam i powiedziałam zeby dał mi pędzel. To oburzony wstał i pomalował tą zasr.... ścianę....

Faceci.... :mad:
 
reklama
Ja od dłuzszego czasu czekam na pomalowanie scianki w kuchni... tak sobie czekam i czekam i nawet kiedys usłyszałam ze do nowego roku wszystko zrobi (bo było jeszce kilka innych rzeczy) tylko chyba zapomniał dodac do którego roku. Ale nie bede sama malowac, nie ma mowy!!

Qrcze, wczoraj juz mi sie wydawało ze moze jednak bede rodzic, a dzisiaj wszystko przeszło. Buuu jak długo jeszcze bede musiała czekac :( Ja chce juz!!

 
Hi, hi... moj sie zmobilizowal i powiesil po kilku miesiacach oczekiwania rowery (tzn. wywiercil dziury, przymocowal haki etc.)
Ale nadal czekam na obiecane ocieplenie okna u Emilki w pokoju. Mam nadzieje, ze sie doczekam , zanim zaczne rodzic ;-)
 
No to ja sie tez dołączę. Od roku zdejmujemy uszczelkę z drzwi wejściowych, która piszczy tak, że mała na 100% sie obudzi jak ktoś bedzie wchodził.
 
A ja odpmiesiaca czekam na polakierowanie półeczek na kosmetyki nad komoda a jak sie wkurze to sama pomalule i powiem wczesniej ze ide truc dziecko tym potwornym lakierem bo mu sie nie chce...oo
 
No a ja dzisiaj poprosilam męża zeby mi wywiercił dziury w ścianach, a on wstał i wywiercił. Normalnie jestem w szoku, ostatnio o 1 dziurę prosilam 2 m-ce...... ::)
 
Ja zauwazylam, ze na mojego dobrze dziala, jak mam skurcze ;-)
Najpierw mowie, ze cos sie dzieje, jecze i stekam... potem mi przechodzi i jest ok., ale.... wtedy mowie, ze trzeba zrobic to i tamto i jest zaraz zrobione :-)
Niestety z oknem to nie dziala, bo trzeba najpierw kupic uszczelki, a ja mam skurcze albo klucia o takiej porze, ze juz wszystko zamkniete....
 
A mój jak mówię, że mam skurcze i jęczę to staje jak wryty i z przerażeniem patrzy czy to już hehehehe.
Dobrze, że wcześniej wszystko zrobiliśmy. Akurat jestem z mojego męża dumna bo nigdy tak się nie napracował w domku jak przy urządzaniu pokoiku i dopieszczaniu mieszkanka :) Nawet wiszące od 2 lat kable z sufitu zmieniły się w piękną lampę :)
 
reklama
Do góry