Kacha u mnie pare dni temu było to samo. Najpierw kratka leżała za kibelkiem ze 2 m-ce,a jak już założył (trwało to ze 2 dni, bo coś mu nie wyszło) to nie mógł pomalować ściany i farba stała jeszcze jaieś 2 tygodnie w łazience, aż się wkurzyłam i powiedziałam zeby dał mi pędzel. To oburzony wstał i pomalował tą zasr.... ścianę....
Faceci....
Faceci....