reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

reklama
Madzia to jest info ze szkoły rodzenia na wszystkie Trójmiejskie szpitale. Ja już słyszałam od kilku osób, że np  na Zaspie lub w Wojewódzkim napewno było wymagane... i mąż latał załatwiał bo muszą mieć dowód, że jesteś ubezpieczona.
 
A i tam gdzie ja rodzę czyli w Wejherowie- położna z tego szpitala też mówiła o książeczce albo o zaświadczeniu o zapłaconej składce
 
Magduska pisze:
Madzia to jest info ze szkoły rodzenia na wszystkie Trójmiejskie szpitale. Ja już słyszałam od kilku osób, że np  na Zaspie lub w Wojewódzkim napewno było wymagane... i mąż latał załatwiał bo muszą mieć dowód, że jesteś ubezpieczona.

Zasrana książeczka RUM z zasranym kodem kreskowym jest dowodem na to, żem ubezpieczona. Jak nie, to w dziób. Nie dam im swoich druczków, bo zważywszy na moją grudniową premię, to mnie do Swiss-Medu wyślą i tyle Mały mi sie udusi!!! :mad: :mad: :mad:
Pytałam dokładnie dziewczyn, które rodziły.
 
reklama
Boże jak to dobrze, że my na Śląsku mamy karty magnetyczne. Ale ostatnio zaczęli sią dopominać o książeczki ubezpieczeniowe z pieczątką zakładu pracy. Istna paranoja. A gdzie nasze konstytucjonalne prawo do bezpłatnej służby zdrowia?????
 
Do góry