reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

Mika_27 pisze:
Karolla, co sie dzieje, bo nie jestem w temacie, dlaczego musisz isc na patologie?

A teraz bardzo istotne pytanie w kwestii %: czy mozna w ogole kupic spirytus 70%, czy ktos to produkuje? Boje sie rozrabiac sama w domu zwykly spozywczy, bo moze wyjsc za mocny lub za slaby. Nie chce tez stosowac gencjany, bo ponoc brudzi, a tematem tabu jest to, czy sie dopiera.
Mika mam mało wód płodowych i chodzę na zapisy KTG do szpitala i po wczorajszym cos się mojej gince nie podobało
Olcia waży ponad 3600 już i ginka chce mnie na kilka dni położyć by miec małą pod kontrolą hmm zobaczymy!!

A co do spirytu to nawet jak Ci nie wyjdzie równe 70% to sie nie martw moze być ciut słabszy ja bede ważyć na wadze kuchennej
mam nadzieje że jakos mi to wyjdzie, a o gencjanie nic nie wiem czy schodzi :(
 
reklama
ieszę sie Karolla, ze ułozyło sie po Twojej mysli i lecisz od poniedziałku dopiero.Nawet sie nie obejrzysz jak z powrotem bedziesz w domku.

kurcze o co chodzi z ta książeczką.Ja nie mam takiej.Nigdy nie miałam.eeeeeyyyyyyyyyyyyyyyyy....
 
Nie denerwuj mnie, Antares  ;):mad:. Jestem dzisiaj w podłym nastroju :mad:. Wyspałam się wcale :mad:.  I czuję się jak w 10 mcu :mad:.

Cierpię za ojczyznę, psia krew. Co do spirytu- jeszcze nie wypiłam, ale niewiele brakuje ;). Aha, karola7 wrzuciła na którymś wątku fotkę spirytu rektyfikowanego (chyba na zakupach), taki jest ok, tylko trzeba lekko z wodą rozrobić. jak ktoś miał z chemii więcej niż 3, powinno mu się udać ;D.
 
Dzieki Karolla, jak moj mezus nigdzie dzis nie zalatwi tego spirytku, tez zabawie sie w rozrabianie.

Wiesz, ja tez mam malo tych wod, ale mam nadzieje, ze bedzie wszystko OK. Dzidzius jest bardzo drobny, jak mowil lekarz i tez musi sie wziac do roboty i urosnac. Jezeli tego nie zrobi to na oddzial i chyba cesarka, albo wywolanie. No ale nie chce sie martwic na zapas.

Musze sie tylko spakowac do szpitala, bo w razie czego, nie chce zeby mezus spanikowal i zabral rzeczy niepotrzebne, a potrzebne nie. ::)

A co do ksiazeczki to nic nie slyszalam, ze trzeba ja miec!!!!!!
 
Do szpitala:
Dowód osobisty
Książeczka RUM
legitymacja ubezpieczeniowa, lub zaświadczenie o opłaconym ubezpieczeniu z ostatniego miesiąca
Karta przebiegu ciąży + wszystkie badania
 
Mika, bo książeczki RUM obowiązują tylko w niektórych województwach i mam wrażenie, że nielicznych. Kira na przykład ma jakąś kartę magnetyczną i to jest super sprawa. A w Trójmieście trzeba mieć książeczkę, jak sie idzie do lekarza. Ja już dawno temu zorganizowałam sobie kolejny wkład, bo mi mówili, że jeden zostanie cały w szpitalu.
 
reklama
Magduska pisze:
Do szpitala:
Dowód osobisty
Książeczka RUM
legitymacja ubezpieczeniowa, lub zaświadczenie o opłaconym ubezpieczeniu z ostatniego miesiąca
Karta przebiegu ciąży + wszystkie badania

Magduśka, a z którego szpitala masz tą listę? Bo ja pytałam dziewczyn na forum regionalnym i mówiły, że żadnej legitymacji ubezpieczeniowej ani innych nikt nie chciał. A ja druczków RMUA, co jej od księgowej dostaję, nie dam bo tam jest wpisane moje wynagrodzenie brutto. nie będe sie narażać na sytuację, w którek ktoś będzie odwlekał pomoc mnie albo dzidziusiowi czekajac na kopertę.
 
Do góry