reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

reklama
okazuje się że mamy zajęcia bezpośrednio w szpitalach... :)
hehe, godzina teorii w formie seminarium a potem fruuu na oddział :) noooo, będę zdawać relację na bieżąco :)

a w następnym semestrze szykuje się w takim trybie pediatria:
Choroby układu oddechowego, układu krążenia, powikłania po zabiegach kardiochirurgicznych
u niemowląt i dzieci oraz postępowanie fizjoterapeutyczne. Mózgowe porażenie dziecięce,
przepuklina oponowo-rdzeniowa, okołoporodowe uszkodzenie splotu barkowego – metody
fizjoterapii na każdym etapie rozwoju. Choroby nerwowo – mięśniowe i ortopedyczne, postępujący
rdzeniowy dziecięcy zanik mięśni a postępowanie fizjoterapeutyczne.
 
:D poszłam dziś znowu na basen, zapisałam się od nowa i w sobotę mam znowu iśc, a lekarz jakos nie widzi większych zastrzeżeń więc mogę iść, no dobrze.

Co do jogi, to muszę troszkę popytać lekarza ale co on tam wie na temat gimnastyki i mojej instruktorki jogi.. zapewne sypnie mi fachowymi nazwami i nie będę ich wam w stanie powtórzyć ;D ;D
 
Izzabela - basenik super sprawa - i jak odpręża - zazdroszczę bo sama nie umiem pływać i chyba się juz nie nauczę - straszna panikara ze mnie ;D Ale poddałaś mi pomysł na basenach są jacuzzi ;D o i tam to bym mogła sobie poleżeć ;D ;D Hm... chyba mężunia namówię na wypady na basenik on sobie popływa a ja poleżę :laugh:
 
Rybka, ja umiem pływać bo od zawsze mnie uczono, że sport rzeźbi umysł i ciało.. nieważne czy rzeka, czy jezioro, czy zalew ważne, żeby się pływać dało :D I sama, z determinacji i zaciętości nauczyłam się pływać pieskiem. Potem na pierwszych basenach żabką, potem kraulem, na plecach, leżenia na plecach.. umiem i nie żałuję.
 
ja mam ksywke u znajomych foka bo tez kocham wode. moja ukochana nie potrafi plywac i nie sposob jej nauczyc. ma uraz od dziecka bo sie kiedys topila a raczej podtopiona ja. :(
 
Tak Arku, najgorzej jak ktoś Cię zrazi do sportu, albo czegośkolwiek.. nie sposób się tego potem nauczyć czy cokolwiek z tym zrobić, bo przecież ta trudno przezwyciężyć lęk.
 
Rybka jak zechcesz to sie nauczysz. Ja pamiętam jak moja mam uczyla sie pływać razem ze mną - czyli miała sporo po 30. a zaczęła jak przeczytała artykuł o 75 letniej babce, która przed śmiercią postanowiła nauczyc sie tych rzeczy, których jeszcze nie umiala między innymi plywania. No i teraz moja mama, może nie jest plywakiem nr1 ale nawet krtyą żabką przeplynie.
 
Macie racje chcieć to móc - ale ja chyba rzeczywiście, aż tak bardzo nie chcę ;D Nawet nieznoszę jak głowę myję - gdy leje mi się woda do uszu ;D ;D
Na działce mamy basen (niezbyt głęboki oczywiście ale popływać się troszkę da) i to jest jedyne miejsce, gdzie czuję się bezpiecznie nawet siostrzenica uczyła mnie nurkować coś tam mi wychodziło ale to chwilowe było :D :D - dodam że miała wtedy jakieś 7 czy 8 lat a może nawet mniej ;D ;D
 
reklama
A ja dziś nie poszłam do pracy. Chyba się przeziębiłam, zimno mi w ręce, nogi, siedzę w golfie, koszulce z długim rękawem, dwóch parach skarpetek i dalej mi chłodno :(
 
Do góry