reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

Arku i Basiu to Wasz Wielki Dzień
Do KOCHAJĄCYCH SIĘ należy Niebo.
Gdy będziecie żyć w milości,
to już na Ziemi
będziecie razem w Niebie.​

 
reklama
Zapewne jesteście już po ślubie... a ja po budyniu czekoladowym..

mam nadzieję, że świetnie się bawicie, i jesteście szczęśliwi, w co nie wątpię :D
 
dziękujemy za wasze zyczenia drogie mamusie. ja właśnie wpadłem do starego mieszkania zamknąć rozdział w swym życiu po przez wywiezienie ostatniej rzeczy jaka tu została. :( chodzi oczywiscie o komputer. żal sie przeprowadzać ale wiem ze za rok będziemy juz mieli swoje własne duże gniazdko :)
jeśli chodzi o ślub to było super. Basia sie zestresowała a mnie sie chciało śmiać. pełen luz i euforia. uczciwie pisząc to za wiele sie nie zmieniło w mych myślach, ale za to mam GPS-a na palcu. ;) i i mogłem powiedzieć do zony ze musi spełnić swój małżeński obowiązek ;D. hehehe
ok lecę bo juz za mną wydzwania bym wracał na obiad. za chwilkę rozpinam kabelki i nie będzie mnie w sieci. :(. no będę ale dopiero jutro. jeszcze raz dziekuje w imienu swoim i mojej basi. papapap
 
Basiu i Arku w prawdzie to juz po ślubie, ale nie bylo mnei przez ostatnie 2 dni. Duzo slońca i milości. no i zdrowego i kochanego potomka. Buziaczki
 
No i jak tam u was, Basiu i Arku?

My jak się przeprowadzaliśmy z Polski do Niemiec to w sumie z myślą o wylocie na stałe... ale jakoś tak się stało, że zmarła rodzina męża i mąż wracał do Ameryki posprzedawać rzeczy, zabrać pieniądze i wrócić.. No i za tą kaskę będziemy gdzieś budować domek ;)
 
no to nie zly przyplyw gotowki....oczywscie wposlczuje ze w taki sposob....ech mi taki spadek tez przydalby sie ;-) marze o domku, ale to raczej nierealne ....
 
Chyba każda z nas chciałaby domek z ogródkiem w którym nasze pociechy mogłyby chasac i bawić sie spokojnie! :D
Już kiedyś myśleliśmy o takiej inwestycji z mężem ale ja sie strasznie boje takich wyzwan !!
 
Mnie przeraża "zwykły" remont, który właśnie trwa a co dopiero budiwa domu... Ale mieszkać w domku z ogródkiem byłoby super...
 
reklama
A ja jakos wolalabym chy6ba tylko wieksze mieszkanko w bloku..... tak z 100m :-)
Domek mi sie nie marzy (mieszkalam "chwilke", i jakos to nie dla mnie.... wszystkiego sie balam, kuny [ kuny, nie kury ;-) ]w nocy po dachu skakaly no i robota w ogrodku, jak sie jest alergikiem ;-) )... ale w zapasie mamy jeszcze dom nad morzem :-) (tzn. jakies 30 km. od morza ;-)) i moze, moze.... ale mnie sie nie pali tam zbytnio :-)
 
Do góry