reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

reklama
Już się odzywam :)
Chyba mi się laktacja zaczyna :( tzn nie mleko ale cos jak siara mi z piersi wypływa, tylko nie wiem czy to normalne tak wcześnie... No nic, jutro się zapytam mojej gin. Już się nie mogę doczekać widoku mojej kruszynki :)
 
A rybka się wczasuje. A niech się wczasuje na zdrowie :)

Dziewczyny, dziecko mojej koleżanki ze studiów miało przedwczoraj punkcję w kierunku chłonniaka i ziarnicy :( Jutro czeka ją jeszcze pobrania wycinka z węzła chłonnego - szpik czysty, ale nie wiadomo jak z węzłami. Siedziała u mnie i płakała, że bardzo się o małą boi...

Ja na moje dziecko muszę jeszcze troszkę poczekać, bo do dziesiątego września. Wtedy mam kolejną wizytę. A tak w ogóle - chciałam wam powiedzieć, że po ostatnich sytuacjach z blogiem, kradzieżą zdjęć nie będę tu umieszczać fotek mojego malucha. Moje mogę, brzuszka mogę, ale dzieciątka w takim razie nigdy...

No i na badania muszę 26 polecieć.. :)
 
Ja też się zastanawiam, czy dalej umieszczać moje maleństwo choćby na USG... I nie chciałabym żeby ktoś pozyczał sobie mój brzuch... więc chyba będę sie cała fotkować, żeby nie było wątpliwości do kogo należy...
 
reklama
misia, niestety jak ktoś "pozycza" zdjęcie to może z nim robić co chce, wyciąć brzuszek, "odciać" głowę, cała twoja postac nie zmieni faktu...

wiecie, jak ktoś jeszcze uzywa zdjęć do takich celów to przełkne (ledwo, ledwo), ale jak wykorzystuje już w naprawdę paskudnych celach - to tego sie najbardziej boję...
 
Do góry