Madzia_S
Matka Polka
Tyły mam w czytaniu przez to wszystko. Karolla, trzymaj się, dasz radę, coś widziałam o jakichś zębach-jak rzeczywiście przeszadzają, to wyjmij . I wracajcie szybko.
Małzonek wrócił, na razie jeszcze sie nie pobiliśmy... ;D Ale wczoraj były mocne skurcze późnym wieczorem, leżelismy w łóżku ze stoperami, ja liczyłam długość skurczy, a Arek przerw. Skurcze minutowe co 3 minuty, ale uspokoiły się po jakichś dwóch godzinach. Czekam dzisiaj na następną falę i zobaczymy. Do lutego jeszcze dwa dni, może sie uda... Trzymajcie się.
Misia, przekaż podrowienia Antares. Niech wytrzyma jeszcze troszkę
Małzonek wrócił, na razie jeszcze sie nie pobiliśmy... ;D Ale wczoraj były mocne skurcze późnym wieczorem, leżelismy w łóżku ze stoperami, ja liczyłam długość skurczy, a Arek przerw. Skurcze minutowe co 3 minuty, ale uspokoiły się po jakichś dwóch godzinach. Czekam dzisiaj na następną falę i zobaczymy. Do lutego jeszcze dwa dni, może sie uda... Trzymajcie się.
Misia, przekaż podrowienia Antares. Niech wytrzyma jeszcze troszkę