Karolla, powodzenia jutro.
Ja myslalam, ze z tego wszystkiego urodze ;-( Najpierw zlapaly mnie jakies skurcze. Cholernie bolesne i takie.... sama nie wiem jak je okreslic... Potem przeszly, ale w nocy mala strasznie szalala. Tzn. nie wiercila sie, nie kopala, ale odpychala sie nozkami o moje zebra i bardzo bolesnie napierala glowka na szyjk.e Myslalam, ze mi ja rozerwie.
Dzisiaj w viagu dnia tez miala skurcze.
jak mnie mama zobaczyla, to az sie przestraszyla. Podobno przez pare dni bardzo sie zmienilam i brzuszek strasznie obwisl ;-(
Chyba jednak urodze w tym roku ;-)
Teraz ide chyba spac. Cala noc z tego wszystkiego oka zmrozyc nie mogalam i ogladalam do piatej relacje.... No a o siodmej tesc zrobil nam alarm, bo sie zaczeli martwic, czy nas przypadkiem ne te wystawe nie ponioslo.Ale my na szczescie nie jestesmy pasjonatami golebi (chociaz 4 lata temu bylam na dokladnie tej samej imprezie z czystej ciekawosci)...