reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

Karolla, mam nadzieje, ze przestawianie mebli nie rowna sie porod za 2 dni ;-)
Pamietam, ze moja mama tez sie wziela za przestawianie mebli pod koniec i pomimo skroconej szyjki, brata ustawionego w kanale rodnym (te opowiesci poznalam wspolczesnie... juz w ciazy), ponosila go jeszcze troche :-)
Chlopak urodzil sie w terminie (mnie sie zawsze wydawalo, ze po... ale teraz sie dowiedzialam ze dwa dni przed.... wiec w sam raz) :-)
Na mnie dobrze dziala jak sie poruszam. Jakos lepiej sie pozniej czuje. Teraz tez. A twardnienie brzuszka przeszlo mi zupelnie.... Sama sie zastanawiam juz jak to jest. Twardnial od piatego miesiaca (wiec za wczesnie), a teraz kiedy juz macica moze sobie tak pracowac i przygotowywac sie do porodu, u mnie cisza :-) Ale cieszy mnie to, bo lepiej sie czuje i mam wiecej wiary w to, ze donosze do terminu ( a po ostatniej wizycie u gina i jego stwierzeniach, to moze nawet po terminie) :-)
 
reklama
a ja dzisiaj juz sporo zrobiłam... hihi :)
Byłam na zakupkach
g100.gif
i dostałam dużo fajnych ubranek
p045.gif
dla dzidzi za całe 9 zł w lumpeksie :) no to teraz pranko
d015.gif
:) a później prasowanko...
d020.gif
 
No właśnie mnie niby brzusio pobolewa ale to już nie jest takie typowe twardnienie jak kiedyś
teraz to czuje zupełnie inaczej, chociaz wzięłam nospe właśnie teraz bo cos dziwnie sie czuje a nie
brała już jej od tygodnia :( nie wiem czy iść na cwiczonka dzisiaj chyba dam radę ;)
 
No to widzę, że saleństwo nie tylko mnie dopadło. Ja od niedzieli do wczoraj szalałam - no i sa rezultaty. Wszystko już poprane i poprasowane, nawet pieluchy uprasowałam i poskladałam tak jak trzeba ;D. Mieszkanko wypucowalam w poniedzialek. A dzisiaj jakos na nic nie mam siły :p. Odprowadzenie Mata do przedszkola wykończyło mnie totalnie, a to tylko 5 minut spacerkiem ciężarnej po oblodzonych chodnikach. No i mam pytanko. Czy jak chodzicie, to macie uczucie, ze wam zaraz dzidzia wypchnie pęcherz, albo sama wypadnie? Bo mnie dzisiaj rano tak cisnęła, że ledwo sie do domku dowlokłam. No i po południu, jak odbierałam Mata to znowu to samo.
Karolla ze mnei też takie jakieś dziwne upławy/wody lecą. I to już od jakiegos czasu. Wkladka mokra już po 3 godzinkach. Czy to już sie zbliża?
 
Ale sie zrobiłysmy aktywne :) Ja dla odmiany kulinarne szaleństwo :) zrobiłam dzisiaj pierogi ruskie i to w takiej ilości, że zjedlismy spore porcje na dzisiejszy obiad i jeszcze mam zapas na 4 obiadki po 6 pierozków w zamrażarce :) teraz ide leżeć i będę sie byczyć do wieczora :)
hi,hi tak nawiasem mówiąc, to pojawiło mi sie coś czego nie miałam w I trymestrze: odrzut na niektóre - niegdyś ulubione potrawy i mdłosci na widok lub na samą myśl o innych... ekhm - czy to normalne?
Poza tym - już mniej śmieszna kwestia - tak mnie bolą stawy w kolanach, że nie mogłam wstać z krzesła...
 
Karola, ja tez mam czasami podobne odczucia (mam wrazenie, ze zaraz mi cos wypadnie... i nie wiem, czy to bedzie glowka, pecherz, czy jeszcze cos innego ;-) ). Ale u mnie sie to pojawia np. gdy wstane, albo kiedy troche dluzej stoje. No i "pomaga" w pojawieniu sie tego odczucia, kiedy mala sie porusza mocniej. Wtedy wydaje mi sie, ze chce wystawic glowke na swiat i popatrzec, czy juz sie zbierac, czy jeszcze posiedziec.
A "mokro" to mam strasznie.... Pytalam wczoraj polozna o to. Mowila, zeby do gina z tym. Bo jesli nie przypomina to sluzu, tylko bardziej wode i jest sporo (mnie przemacza bawelniana bielizne, spodnie i poleje sie czasami po nogach), to roznie to moze byc.
Jak jej powiedzialam, ze na ostatnim usg (a juz wtedy mialam ten objaw), bylo wszystko ok ( w tym ilosc wod), a teraz tez gin stwierdzil, ze wszystko zamkniete, to ona nie wie co to jest.
I badz tu madry i pisz wiersze....
 
A i dodam jeszcze, ze wtedy, kiedy mam uczucie, ze mi cos wypadnie, to boli mnie tez cewka moczowa ;-( Tak, jak podczas jej zapalenia. AS potem przechodzi.
A to saczenie sie, to mi wszyscy wmawiaja, ze moze popuszcam (tylko polozna nic takiego nie mowila), ale ja wiem, ze to nie to.
 
reklama
karola7 pisze:
  No i mam pytanko.  Czy jak chodzicie, to macie uczucie, ze wam zaraz dzidzia wypchnie pęcherz, albo sama wypadnie?  Bo mnie dzisiaj rano tak cisnęła, że ledwo sie do domku dowlokłam. 
Ja mam dokładnie to samo już po paru minutach chodzenia. Więc staram się mało chodzić :)
 
Do góry