reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lista lutowych mamuś

reklama
Ale mnie dziś plecki bolą buuuuu ;-( chyba spędzę ten dzień na leżąco. MIłego dnia życzę lutóweczki
 
Mnie też bolą, i zmarznięta jakaś jestem. Za oknem ciemno, a śnieżek też dzisiaj troche popadał, ale tak go ledwo było widać. Najgorsze jest to, że mam jutro kolosa z chemii, nie byłam na wykładzie, nie wiem o co chodzi w tych notatkach, najchętniej to bym sobie poleżała pod kocykiem z herbatką, a nie książki. grrr... zupełnie nie mogę się skoncentrować nad tym co powinnam.
Przez ostatnie dni wybieraliśmy jeden z dziesięciu projektów ustawienia mebli w naszym pokoju, jeździliśmy do tych urzędów, tata w sobotę zaczyna remont, wybierałam kolory na ściany, cały czas oglądam meble i co chwilę ktoś wpada na pomysł sukienki. I jak tu się skoncentrować na jakichś bzdetach do szkoły :p
Na dodatek strasznie mnie męczą te podruże do szkoły i z powrotem, bo nie zawsze jest gdzie usiąść a w jedną stronę jadę godzinę w ten ziąb.
Ale ze mnie maruda- czy ja to w dobrym wątku piszę??
 
A swoja droga to jest dranstwo, zeby kobieta w szostym czy siodmym miesiacu ciazy musiala podrozowac na stojaco bo nikt jej nie ustapi miejsca. Sama jezdze do pracy autobusami, na szczescie mam tylko 4 przystanki wiec moge postac, ale rzadko sie zdarza zeby ktos ustapil miejsce. A dotad chodzilam w jesiennej, przyciasnawej kurtce i ewidentnie bylo widac ze jestem w ciazy.
Kachna, trzeba przylozyc w nos ze dwom osobom i pokazac brzuszek, niech stoja inni a nie kobieta z brzucholkiem!
Ech, latwo powiedziec...
 
a mi się ostatnio zdarzyło jechać tramwajką bo nam się samochód zepsuł i wsiadłam do zatłoczonego wagonu... Wiecie kto wstał? Pani około 40 lat, zapytała" "Czy Pani jest w ciąży? Proszę usiaść..." i z uśmiechem na ustach wskazała mi swoje miejsce... a obok było miejsce z nalepką "dla ciężarnej" a siedziała na nim panienka typu "gołe nerki", tipsy i blond świecący w ciemnościach..." :) haha, udawała że mnie nie widzi...
 
Mi się jeszcze nie zdażyło, żeby ktoś wtał. Może po mnie nie widać?? Chociaż stare baby patrzą jakoś inaczej, wydaje mi się, że trochę z oburzeniem. A poza tym nic. Wczoraj lekarkami chciała przepisać maść z antybiotykiem (bo sobie kawałek palca uciełam nożyczkami), dopiero jak zapytałam czy na pewno mogę ją stosować w ciąży to powiedziała, że nie i wysłała do chirurga.
A takie panienki jak piszesz to dopiera mają dobrze w życiu, zawsze tą staruszkę w wyścigu o miejscówkę przegonią ;)
 
Hmm ja w aptece stałam dzisiaj w kolejce i jak druga farmaceutka podeszła do okienka, to stara babcia dała szybko nura
i wepchała sie przede mna brrr spojrzałam na nia ale już mi sie komentowac nie chciało jej zachowania złapałam sie tylko
za brzusio i wtedy chyba babka sie kapnęła co i jak !!!
 
Ja to 11 listopada jechałam autobusem, no i jak to w święto tłum ludzi w autobusie bo rzadko jeżdzą. Tłok był potworny i ja oczywiście stałam. Jakiś gość co chwilę mnie szturchał łokciami, więc jak tylko się miejsce zwolniło to usiadłam. NO i jak na mnie nie wyskoczy babka koło 50: że to skandal, żeby gówniara się pchała jak starsi ludzie stoją. Ja jej na to, że jestem w ciąży i jest mi troszkę już słabo a jeszcze kawałek drogi przede mną. A ona na to,że co to ciąża. Ciąża to nie choroba i stać sobie można. Na to ludzie się wtrącili, żeby pani nie przesadzała bo przecież dość duży brzuch mam itd. No a baba całą drogę nawijała i nawijała. A ja się powstrzymywałam, żeby nie wyskoczyć do niej z łapkami heh. Ale tak to jest nie puszczą za cholerę a jak już siedzisz to afera. bbbrrrrrrrrr
 
reklama
buu a tak w ogóle to jestem rozżalona bo okazuje się, że w poniedziałek mam egzamin ustny u tego potwora. Boję się potwornie ;-(
 
Do góry