reklama
blond
mama dwoch urwiskow
Rybko mozesz mnie dopisac
blond porod - 16 luty
dzieki
blond porod - 16 luty
dzieki
gosiaf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2005
- Postów
- 310
no Karolla teściówke masz superancką! 
i kurteczka fajoska!
ja jeszcze nosze swój płaszczyk zimowy ale nie wiem jak długo jeszcze... : oby jak najdłużej bo potem będzie problem... moja teściowa mi nie pomoże bo troche jest "duża" i naet ja w tym stanie jej nie dorównam...
i kurteczka fajoska! ja jeszcze nosze swój płaszczyk zimowy ale nie wiem jak długo jeszcze... :
oby jak najdłużej bo potem będzie problem... moja teściowa mi nie pomoże bo troche jest "duża" i naet ja w tym stanie jej nie dorównam... 
dynia
papla maniakalna
Wyobraziłam sobie siebie w ciuchach po teściowej. Ło matko jedyna! Kobitka ma 65 lat i ciuchy trochę nie w moim guście.
Po mojej mamie kurtkę noszę aktualnie, jeszcze z czasów, kiedy sama mogła odczytać wynik z wagi łazienkowej :laugh: :laugh: :laugh: Teraz, to mnie woła, bo brzuch jej zasłania. Kiedy jej mówię, zgodnie z prawdą, że 102 kg, to mi nie wierzy i krzyczy na mnie, że to nie prawda i że zmyślam, żeby jej dokłóczyć.
Po mojej mamie kurtkę noszę aktualnie, jeszcze z czasów, kiedy sama mogła odczytać wynik z wagi łazienkowej :laugh: :laugh: :laugh: Teraz, to mnie woła, bo brzuch jej zasłania. Kiedy jej mówię, zgodnie z prawdą, że 102 kg, to mi nie wierzy i krzyczy na mnie, że to nie prawda i że zmyślam, żeby jej dokłóczyć.
Kachna321bum
Fanka BB :)
hihi, to ja jeszcze teściowej nie mam (ale już niedługo). Kobieta jest naprawdę duuuża. z 15 cm wyższa i kawał baby, a ja nosze 36/38
Karolla, dolaczam sie do ogolnych zachwytow nad Toba, plaszczykiem (tez kcem bialy!!!!!!) i tesciowa. Ja na moja pod wzgledem ubran to nie licze, bo bym sie utopila. Ale za to mama czasami mnie poratuje i albo pozyczy cos swojego, albo kupi :-)
Plaszczyk jeden nosze swoj sprzed ciazy (jakis za duzy kupilam wtedy i go nie lubilam, a teraz jak znalazl), a drugi dala mi po sobie mama, ale jeszcze nie nosze, bo na mrozy :-) Ale doczekac sie nie moge, bo bardzo mi sie podoba. Ma swietny kolorek, taki jasniutki groszek :-)
Kupilam sobie tez ostatnio gacie za 6 zl. (co prawda nie ciazowe, ale rozmiar 40 na troczkui leza fajnie),. Jak juz dzidzia bedzie po drugiej stronie, to beda wymiany odwrotne, bo juz mama ostrzy sobie na nie zabki ;-)
Plaszczyk jeden nosze swoj sprzed ciazy (jakis za duzy kupilam wtedy i go nie lubilam, a teraz jak znalazl), a drugi dala mi po sobie mama, ale jeszcze nie nosze, bo na mrozy :-) Ale doczekac sie nie moge, bo bardzo mi sie podoba. Ma swietny kolorek, taki jasniutki groszek :-)
Kupilam sobie tez ostatnio gacie za 6 zl. (co prawda nie ciazowe, ale rozmiar 40 na troczkui leza fajnie),. Jak juz dzidzia bedzie po drugiej stronie, to beda wymiany odwrotne, bo juz mama ostrzy sobie na nie zabki ;-)
reklama
