kropka&pączek
Fanka BB :)
Hej!
trochę poczytałam co u was ostatnio słychać, wszystkiego nie nadrobię, ale postaram się być teraz na bieżąco, skoro się już z tym remontem i przeprowadzką ogarnęłam jako tako...
mniejszych nie ma co kupować, w razie czego pokaż mężowi gdzie i co miałby awaryjnie dokupić i ci dowieźć, ale dzieci naprawdę tak szybko rosną, że możesz mniejszy rozmiar używać tylko 2 tygodnie. Poza tym za duże ciuszki można trochę podwinąć, albo np półśpioszki pod pachy podciągnąć
Dokładnie, ja jestem fanką bawełny, mój synek dopiero niedawno dostał pierwsze dżinsy, takiemu maluchowi w sztywnych kopiach dorosłych ubranek niewygodnie, zwłaszcza przez pierwsze miesiące kiedy właściwie tylko leży, a mi też wygodniej i szybciej go ubierać w takie proste ciuszki. Mój synek jest 100% dresiarz
A bodziaki z zakładkami na ramionach są faktycznie do niczego, jeszcze po praniu jakoś się trzymają, ale po chwili zaczynają się mega rozciągać i całe ramiona na wierzchu, masakra jakaś...
Z tym to różnie może być, niektórym odpada już po kilku dniach kikut, a np mojemu synkowi trzymał się aż 7 tygodni, pediatra nam mówił że póki czysto i nie babrze się i nie śmierdzi jest ok
Trzeba uważać z pieluszką, żeby była pod pępkiem i na ściągacz spodenek, ja pieluszkę odwijałam, a półśpioszki miały taką szeroką gumę że nie przeszkadzała.
Ok, spadam. Mały mnie pewnie obudzi przed 6 rano, więc nie ma co marnować snu, pa!
trochę poczytałam co u was ostatnio słychać, wszystkiego nie nadrobię, ale postaram się być teraz na bieżąco, skoro się już z tym remontem i przeprowadzką ogarnęłam jako tako...
Skoro poruszony jest temat ubranek to przeglądnęłam swoje i mam dużo od 0-3 i 3-6 ale takich maluśkich parę sztuk i się zastanawiam ile tego dokupić żeby nie przesadzić. Nie mam bladego pojęcia jak szybko dzieciątko rośnie![]()
mniejszych nie ma co kupować, w razie czego pokaż mężowi gdzie i co miałby awaryjnie dokupić i ci dowieźć, ale dzieci naprawdę tak szybko rosną, że możesz mniejszy rozmiar używać tylko 2 tygodnie. Poza tym za duże ciuszki można trochę podwinąć, albo np półśpioszki pod pachy podciągnąć
No właśnie..Jagódka ma rację, każde dziecko inne i każda mama teżJedne ulewają często więc potrzebują więcej,albo częstszego prania
A który element najbardziej podpasuje to się okaże dopiero "w praniu". Moim zdaniem należy postawić głównie na rzeczy praktyczne, to moje słowo klucz
mojej małej nie wciskałam w jeansy, sukienki,bluzy z kapturem dla leżącego ciągle dziecka tez średnio się sprawdzały.Śpiochy, pajacyki, body ,rampersy, kaftaniki, półśpiochy to na poczatek najważniejsze chyba....Bluzeczki może później jak dziecko siedzi bo przy leżeniu się podwijają.
A aaa ..jakie macie doświadczenia z body bez zapięcia przy szyi , tylko z takimi zakładkami na ramionach.
Moje dziecko szczupłe nie było, ale dekolt zawsze po pas i ramiona gołe. Strasznie mnie to wkurzało....
Dokładnie, ja jestem fanką bawełny, mój synek dopiero niedawno dostał pierwsze dżinsy, takiemu maluchowi w sztywnych kopiach dorosłych ubranek niewygodnie, zwłaszcza przez pierwsze miesiące kiedy właściwie tylko leży, a mi też wygodniej i szybciej go ubierać w takie proste ciuszki. Mój synek jest 100% dresiarz
A bodziaki z zakładkami na ramionach są faktycznie do niczego, jeszcze po praniu jakoś się trzymają, ale po chwili zaczynają się mega rozciągać i całe ramiona na wierzchu, masakra jakaś...
Ile trwa gojenie się pępuszka? Bo na niego mocno trzeba chyba uważać, również przy dobieraniu garderoby, tak?
Z tym to różnie może być, niektórym odpada już po kilku dniach kikut, a np mojemu synkowi trzymał się aż 7 tygodni, pediatra nam mówił że póki czysto i nie babrze się i nie śmierdzi jest ok
Ok, spadam. Mały mnie pewnie obudzi przed 6 rano, więc nie ma co marnować snu, pa!