reklama
s.michalina
Fanka BB :)
Wytrwale przez ostatnie dwa dni nadrabiałam wpisy. Jeszcze zostały mi inne wątki ale to później.
Badanie glukozowe przede mną. A powiedzcie mi, to biorą krew z palca czy z żyły?
Jednocześnie mam zrobić morfologię, odczyn coombsa (nie wiem co to jest!) no i oczywiście mocz.
Ja dwa razy w tygodniu chodzę na pilates i powiem wam, że fajnie wpływa na rozciągliwość całego ciała. Nie mam problemu ze schylaniem się, przy prostych nogach dotykam ziemi. Spokojnie nogę podnoszę do góry itd. Miejsca intymne odkąd tylko pamiętam golę i nie planuję techniki zmieniać. Położna mówiła, że fajnie jest się przed porodem przygotować w tych kwestiach.
Wczoraj na szkole rodzenia rozmawialiśmy jeszcze o terminach porodów. Nie wiedziałam, że bazujemy na tym terminie z pierwszego prenatalnego a nie na tym z ostatniej miesiączki. To ważne w przypadku przenoszenia ciąży, bo tu kwestia 2 tygodni ma znaczenie. Muszę doktorka zapytać którym terminem będzie się sugerować. A jak macie suwaczki ustawione, wg. Której daty?
Wczoraj w ogóle omawialiśmy poród a za tydzień idziemy na porodówkę na zwiedzanie : )
Mi też brzuch lubi twardnieć jak nie skorzystam odpowiednio szybko z ubikacji. A teraz dochodzi do tego jeszcze mega swędzenie pomimo stosowania kremów. Ale w ogóle dziwy odczuwam. Jagódko ty chyba pisałaś o czymś podobnym. Mam wrażenie, że moja mała nie jest w macicy tylko pływa sobie między moimi narządami i ściska je sobie, skacze po nich, popych, przestawia. No nie wiem jak to opisać dokładnie. Ale to takie uczucie, jakby mi się narządy ruszały a nie ptysia. Na początku myślałam, że mi się coś złego dzieje i sprawdzałam czy krwawienia nie ma. Teraz się przyzwyczaiłam.
Ale powiem wam, że tak od połowy piątego miesiąca ja się super czuję. Pewnie trochę rozruch na pilatesie mi w tym pomógł. Początek ciąży był trudny, czułam się ociężała, brzuch wydawał mi się taki obcy, te częste twardnienia, rozdrażniona byłam. A teraz! Supcio. Ostatnio nawet goniłam się z psem po podwórku co mam skwitowała z dezaprobatą „zwariowała” : ) a ja jestem szczęśliwa i świetnie się czuję. Oby tak dalej. &
Doti – a co planujesz do szklarni??? : D
Lui – jak krzywa?
Małgorzata – dobrze, że podchodzisz do całej sprawy z glukozą na spokojnie i racjonalnie J
Badanie glukozowe przede mną. A powiedzcie mi, to biorą krew z palca czy z żyły?
Jednocześnie mam zrobić morfologię, odczyn coombsa (nie wiem co to jest!) no i oczywiście mocz.
Ja dwa razy w tygodniu chodzę na pilates i powiem wam, że fajnie wpływa na rozciągliwość całego ciała. Nie mam problemu ze schylaniem się, przy prostych nogach dotykam ziemi. Spokojnie nogę podnoszę do góry itd. Miejsca intymne odkąd tylko pamiętam golę i nie planuję techniki zmieniać. Położna mówiła, że fajnie jest się przed porodem przygotować w tych kwestiach.
Wczoraj na szkole rodzenia rozmawialiśmy jeszcze o terminach porodów. Nie wiedziałam, że bazujemy na tym terminie z pierwszego prenatalnego a nie na tym z ostatniej miesiączki. To ważne w przypadku przenoszenia ciąży, bo tu kwestia 2 tygodni ma znaczenie. Muszę doktorka zapytać którym terminem będzie się sugerować. A jak macie suwaczki ustawione, wg. Której daty?
Wczoraj w ogóle omawialiśmy poród a za tydzień idziemy na porodówkę na zwiedzanie : )
Mi też brzuch lubi twardnieć jak nie skorzystam odpowiednio szybko z ubikacji. A teraz dochodzi do tego jeszcze mega swędzenie pomimo stosowania kremów. Ale w ogóle dziwy odczuwam. Jagódko ty chyba pisałaś o czymś podobnym. Mam wrażenie, że moja mała nie jest w macicy tylko pływa sobie między moimi narządami i ściska je sobie, skacze po nich, popych, przestawia. No nie wiem jak to opisać dokładnie. Ale to takie uczucie, jakby mi się narządy ruszały a nie ptysia. Na początku myślałam, że mi się coś złego dzieje i sprawdzałam czy krwawienia nie ma. Teraz się przyzwyczaiłam.
Ale powiem wam, że tak od połowy piątego miesiąca ja się super czuję. Pewnie trochę rozruch na pilatesie mi w tym pomógł. Początek ciąży był trudny, czułam się ociężała, brzuch wydawał mi się taki obcy, te częste twardnienia, rozdrażniona byłam. A teraz! Supcio. Ostatnio nawet goniłam się z psem po podwórku co mam skwitowała z dezaprobatą „zwariowała” : ) a ja jestem szczęśliwa i świetnie się czuję. Oby tak dalej. &
Doti – a co planujesz do szklarni??? : D
Lui – jak krzywa?
Małgorzata – dobrze, że podchodzisz do całej sprawy z glukozą na spokojnie i racjonalnie J
angelika2014
Fanka BB :)
a o nocy to lepiej nie mowic latam co chwile pare kropel a ciagle twardy bo ciagle sie chce;/
Ewa nie chce Cie martwic ale ja mam tak jak ty parę kropel i jak szybko nie pójdę to twardnieje ale wyniki z moczu mam bardzo dobre i żadnej infekcji do tej pory nie miałam także to chyba nie to
malgorzatkar
Fanka BB :)
Ewa możesz iść z wynikami nawet do internisty, a najlepiej, skoro masz ciągle problem z pęcherzem, iść do nefrologa?
Gosia i Bartek
Fanka BB :)
Moze Ci furagin nie pomoc. Mozesz zadzwonic do gina i zapytac czy masz podejsc wczesniej....
reklama
s.michalina
Fanka BB :)
Doti, no brzuszeck swędzi niestety. Ale krostek żadnych nie ma. Pewnie rozciąga się.
Ewa, śmigaj z wynikami do lekarza, najlepiej swojego jak masz taką możliwość. Ale nie denerwuj się za bardzo, bo to źle dla ciebie i dzidzi.
Ewa, śmigaj z wynikami do lekarza, najlepiej swojego jak masz taką możliwość. Ale nie denerwuj się za bardzo, bo to źle dla ciebie i dzidzi.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 129 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 175 tys
Podziel się: