makota89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2013
- Postów
- 12 113
Nie wiem czy przeklinac. Postaram sie nie przeklinac.
Poszlam dzis do gina (nie swojego) poniewaz mialam twardniejacy brzuch i skurcze. Nie moj gin zrobil mi usg, uznal, ze serduszko Kruszyny bije, nie zmierzyl szyjki i wyslal do szpitala.
Pojechalam do szpitala, szyjka spoko, lozysko nisko ulozone, ale to nic nie przeszkadza. Mam lezec, brac magnez i nospe. Nie wiem tylko dlaczego nie powiedzial mi tego ten gin?? Bal sie postawic diagnoze, pod ktora mialby sie podpisac?? Mam wrazenie, ze nie umial obsluzyc sprzetu usg i odeslal mnie do szpitala niepotrzebnie mnie denerwujac...
Za tydzien mam isc na kontrole. Wizyte u swojego gina mam na 13.03 wiec umowie sie gdzies na przyszly tydzien na kontrole i na usg 4d.
Poszlam dzis do gina (nie swojego) poniewaz mialam twardniejacy brzuch i skurcze. Nie moj gin zrobil mi usg, uznal, ze serduszko Kruszyny bije, nie zmierzyl szyjki i wyslal do szpitala.
Pojechalam do szpitala, szyjka spoko, lozysko nisko ulozone, ale to nic nie przeszkadza. Mam lezec, brac magnez i nospe. Nie wiem tylko dlaczego nie powiedzial mi tego ten gin?? Bal sie postawic diagnoze, pod ktora mialby sie podpisac?? Mam wrazenie, ze nie umial obsluzyc sprzetu usg i odeslal mnie do szpitala niepotrzebnie mnie denerwujac...
Za tydzien mam isc na kontrole. Wizyte u swojego gina mam na 13.03 wiec umowie sie gdzies na przyszly tydzien na kontrole i na usg 4d.