reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

reklama
Kasia, Adas 2 razy po 40 min. Zasypia tez pod koniec spaceru. Pewnie spalby dalej, ale jak sciagam czapke to sie budzi

Teraz marudzil, chcial zebym mu dokuczala, zjadl szpinak, zapil 2 razy cycem i zasnal przy cycu co jest rzadkoscia. Pewnie ma focha na brak spaceru. Jak sie obudzi wywioze go do mojej mamy. M nas odbierze wieczorem, bo nie mam juz sily :/ ja dwojki, trojki lub czternastki bym w zyciu nie ogarnela :D

Makota wyczuwam w Tobie bratnią duszę i nasze dzieci też by się widzę dogadały... Dzisiaj Wojtek spał 30 min równiutko przed południem. Przed chwilą wyszłam na spacer ale jak mi prawie wózek przewrócił wiatr to pomyślałam ' za jakie grzechy?' i wróciłam. Uspałam Małego w łóżeczku i pewnie mam jakieś 30 min znowu.
Nie wiem co robić żeby wydłużyć mu te drzemki. Podejrzewam, że jedną z przyczyn bycia 'Jenczenkiem' jest właśnie to zmęczenie w środku dnia... Już czytałam milion stron i wszędzie pisze, że 30 min to ultra krótkie drzemki i prawdopodobnie to jest brak umiejęcności przejścia w drugą fazę snu ( że niby pierwsza jakaś tam trwa 30- 4o min właśnie ). Koleżanka też to potwierdza i wkurza mnie gadaniem, że jak jej Mała się budzi po 30 min to zaraz zasypia i śpi jeszcze 1.5h :confused2::confused2:
Załączyłam mu kołysanki na komórce po cichutku i zobaczymy może to coś da. Próbowałam już: absolutną ciszę, grający tv w drugim pokoju, załączony wentylator w pokoju gdzie śpi i zawsze 30 min... zobaczymy ile z kołysankami będzie :) Mały jest najedzony, wypróżniony ( dwa kupsztale eleganckie były) i zmęczony.

A co do tematu kolejnych dzieci... Bardzo chciałabym mieć jeszcze córeczkę ale póki co nie widzę tego żeby się ogarnąć z dwójką jak nie umiem z jednym. Koleżanka mi wczoraj mówi, że ma taki święty i błogi spokój bo mąż jej wziął starszą córkę na basen i została tylko z młodszą czteromiesięczną córeczką... Aaaaa!
 
Kasia sierpień wczoraj pisałam to samo, że jak mąż zabrał starsza ka na kilka godzin to taki nieopisany luz miałam heh. Dziś było tak samo, nawet wybrałam się z jagodką do szmateksu
Śpią oby dwa, kawka zrobiona tylko książki brak, pomyliłam się przy zamawiania i zamawiania miast papierowa wersje przysłali audiobooka. Trzeba przejść się do empiku i oddać. .
Śnieg stopnial, szaro, buro... ooo młodsze wstalo
 
U mnie drzemka skonczyla sie szybko i maly mnie tu bombarduje jękami.....:-)

Wieczorem jadę po sloiczki i zgapilam ze z bobovity jest zupka marchewkowa z ryżem tylko mam Male obawy czy go nie zatka taka zupka? Bo i ryz i marchew tak działają....
Pojedyncze warzywka wszystko jadl i teraz wcina zupę jarzynowa caly sloiczek i nie nudzi mu sie mimo ze 6 dzień ta sama zupka ale do mięsa jeszcze 6 dni bo za tyle będzie miał 6 miesięcy. Ja nie gotuje wiec nie wiem jak mu urozmaicić te obiadki...

Zreszta jakbym mu teraz nie dala pelnego sloika tylko pare lyzeczek warzywka to by mnie ra silikonowa lyzka zatlukl:-D jak za wolno daje to ma nerwa
 
Ostatnia edycja:
Ja dziś jak.Ola poszła do przedszkola to tez taki spokój miałam i ciszę...
Zuzia znów kupę brzydka zrobiła i znów po czopku... Chyba pójdę po jakieś skierowanie na badania czy usg. Brzuszka bo kurde ciągle nawracające problemy z piardami i kupa....Głowa mnie boli...aaa....

Kornela po jednej takiej nic mu nie będzie, gorzej jakbyś mu przez kilka dni podawała taka zupkę tylko
 
Cześć dziewczyny

Byliśmy na szczepieniu. Zuza dzielna dziewczyna. Pospała dwie godziny po szczepieniu i już jest swoja. Następne szczepienie 16 luty.

Przy okazji zbadała mnie i dala skierowanie na rtg zatok, receptę na antybiotyk i spray do bosa mucofluid.
Wydzielina spływa mi po gardle i stąd mam non stop podrażnione.
Czuję się fatalnie. Kataru nie mam a boli mnie cała głowa i nos.
 
reklama
Zrobiłam obiad, dałam Zoli cały słoik dyni. Bardzo smakował więc jutro chyba powtorka. I gruszki tez dam coby mi się dziecko odkorkowało.
Teściowa mi mówi że za szybko rozszerzam dietę. A moim zdaniem idzie wolno w porównaniu z wami ;)
 
Do góry