Dzien dobry!
Chyba sie dzis jeszcze nie witalam,nie pamietam.
Do 1 czekalam az moje dziecko szanowne usnie, ja usnelam o 1.30... A rano, po 5ej moj szanowny malzonek wstawal na ryby i mnie budzi jakimis podchodami na seks.. On chyba zwariowal! Zamiast seksu byl opiernicz, bo krolewicz spal kiedy ja bawilam sie z nia do 1ej! A teraz ma jeszcze odwage mnie budzic, co za menda! Wyspal sie, a ja to juz nie wazne!
Mala wstala dopiero pol godziny temu, tata juz zrobil poranna toalete, przebral a teraz sie bawia. Laura bardzo lubi jego tatuaze

probuje je lapac

a jak nie moze to go szczypie
Makota, czytajac Twoj wpis stwierdzam, ze az tak nie moge narzekac na mojego:/ na Twoim miejscu zrobila bym armagedon w domu w takiej chwili:/ ja sie tam nie patyczkuje, nie trzymam w sobie tego.
On tez jest rodzicem, ale sam nie wpadnie na to zeby sie mala zajac.. Ale ja mu to bardzo czesto przypominam, zreszta cos tam ostatnio mu sie poprzewracalo w glowie i tak jak by mu sie wydawalo, ze nie ma rodziny, obowiazkow. Ale szybko wrocil na wlasciwy tor
Czasem mysle, ze jestem zbyt surowa dla niego:/ ale on bywa taki tempy czasami, ze nie umiem zareagowac spokojnie, tylko nerwami! Jak bym miala teraz dwojke malych dzieci, wszystko jest na mojej glowie. Ahh ponarzekalam, ide juz sobie
Milego dnia!