reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

Dzieki dziewczyny za pocieszenie :*

Anulka mama juz wie.szczesliwa jest :)

Widzisz mowilam:) mialam bardzo podobna sytuacje jak ty:* rodzice pomoga,uda sie...a jemu daj czas,moze zrozumie i dorosnie:* jedni w wieku 18 lat postepuja jak starzy(odpowiedzialnosc)inni potrzebuja wiecej czasu...a moze jesli masz mozliwosc zabierz gk na usg...moze bijace serduszko go zlamie...
 
reklama
Widzisz mowilam:) mialam bardzo podobna sytuacje jak ty:* rodzice pomoga,uda sie...a jemu daj czas,moze zrozumie i dorosnie:* jedni w wieku 18 lat postepuja jak starzy(odpowiedzialnosc)inni potrzebuja wiecej czasu...a moze jesli masz mozliwosc zabierz gk na usg...moze bijace serduszko go zlamie...

Byl ze mna na usg.co prawda serca nie slyszal.ale widzial na ekranie naszego szkraba...niby sie cieszyl.i raz na jakis czas pyta sie jak sie czuje ale to wszystko.a ja potrzebujw tulenia.albo zeby sie zapytal czy czegos nie potrzebuje :(

Dobra koniex o mnie bo jeszcze jakis scenariusz napiszecie hehe.ale mnie zablokujexie na forum bo zrzedze :)
 
Po to tu jestesmy zebys sie wygadala i nikt cie nie zablokuje...kwestie przytulenia tez cie rozumiem...bo jak bylam z malym w ciazy potrzebowalam tego a eks wyniosl sie do drugiego pokoju zeby miec mozliwosc z inna pisac po 3 dniach od momentu wyprowadzenia sie jechal na spotkanie z inna...w pore wyczailam rozmowe,zadzwonilam do niej, o niczym nie wiedxiala,miala inna historie przedstawiona...
Nie wiem co ci poradzic kochana...miejmy nadzieje,ze jakos to wszystko sie ulozy...

A ja teraz tak luknelam i patrze a tu wychodzi se w przyszlym tygodniu wychodzi ze na wizyte mam isc hehe zlecialo 3 tyg jak niewiem:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Termin wypada na 6 lipca.
Czyli podobnie jest i u Ciebie.
Ja za tydzien idę na badania.
Po badaniach (nie wiem czy wyniki odrazu, czy pozniej) będę czekać na USG, a potem wizyta..
A lekcja u położnej z opieki nad dzieckiem zaczyna sie w 32 tyg ciazy.
No ja USG pochwale sie dopiero 23.12.
Mam nadzieje ze wszystko dobrze.

ja nie mam o takich rzeczach zielonego pojęcia. może zacznę się tym interesować w 2 albo nawet 3 trymestrze. nie wiem co to szkoły rodzenia, wybór położnej, czy położna ma coś do porodówki, ani czy muszę wcześniej zgłosić, gdzie planuję rodzić... nic a nic ;)

z tym podnoszeniem rąk do góry i schylaniem się to przesada :p
ja mam po pierwszej ciąży spodnie dżinsowe, kupię sobie jeszcze rurki, bo mi w tamtych pas się popruł trochę i się sprały, więc wyrzuciłam. na święta kupię sobie jakąś spódnicę czy sukienkę, ale taką żeby od razu na wielkanoc była. jak cię ciśnie, kup sobie już spodnie ciążowe, rajstopy wystarczą biodrówki (pas jak najniżej powinnaś mieć, nie nad pępkiem), ja przynajmniej nie kupowałam żadnych typowych ciążowych, tylko biodrówki. póki co mieszczę się w swoje spodnie, mam niskie, więc nic mnie nie uciska, chociaż pasek musiałam poluźnić o jedną dziurkę. swetry/bluzki mam niektóre trochę szersze, więc póki co będą pasowały

właśnie boję się mieć te rajstopy tak nisko i naciągam je wyżej... w ogóle się boję, że uciska, a nie powinno... z resztą - ja się wszystkiego boje ;)


aNilewe tak wszystko się zgadza z suwaczkiem :) Dziękuję dziewczyny za miłe słowa! Super, że jestem tu z Wami! Już na "wizyty" daję zdjęcie, tylko jest bardzo złej jakości i dzidziul wygląda jak bałwanek :)

polecamy się na przyszłość ;) fajnie, że wszystko w porządku!

Byl ze mna na usg.co prawda serca nie slyszal.ale widzial na ekranie naszego szkraba...niby sie cieszyl.i raz na jakis czas pyta sie jak sie czuje ale to wszystko.a ja potrzebujw tulenia.albo zeby sie zapytal czy czegos nie potrzebuje :(

Dobra koniex o mnie bo jeszcze jakis scenariusz napiszecie hehe.ale mnie zablokujexie na forum bo zrzedze :)

sprawa ciężka, ale z doświadczenia wiem, że po jakimś czasie wszystko układa się tak, jak powinno się ułożyć.

ja jestem w 9 tygodniu i nie słyszałam, ani nie widziałam serduszka i mam trochę żal do mojego lekarza :/ nie wiem. powinnam poprosić?
poza tym - zabieracie swoich mężczyzn na USG? lekarze nie mają żadnego "ale" ?
 
Byl ze mna na usg.co prawda serca nie slyszal.ale widzial na ekranie naszego szkraba...niby sie cieszyl.i raz na jakis czas pyta sie jak sie czuje ale to wszystko.a ja potrzebujw tulenia.albo zeby sie zapytal czy czegos nie potrzebuje :(

Dobra koniex o mnie bo jeszcze jakis scenariusz napiszecie hehe.ale mnie zablokujexie na forum bo zrzedze :)

Zrzędź ile wlezie. Wszystkie na swój sposób zrzędzimy. Przynajmniej się wygadasz i będzie Ci lżej:tak:
 
makota ja z synem jak chodzilam bez problemu moj gin zgodzil sie na obecnoac mojego przy usg...za kazdym razem mi towarzyszyl na wizycie i inni z kobietami tez byli...teraz to nie wiem jak bedzie bo zmienilan miejace zamieszkania...na poczekalni same kobiety byly,zapytalam go czy loj moze towarzyszyc na usg,a mialam 10 dni po tej wizycie sie zglosic na oddzial bk mial dyzur i moj byl przy usg...jesli chodzi o prywatna wizyte tu to nie wiem...ehh a chcieli bysmy najwyzrj bedziemy mieli kontakt na tel i go wezwie na styk hihi
 
makota89 lekarz nie powinien mieć żadnego ale.... ja lekarza raz zapytałam na USG w 1 ciąży to był 11 tydz. lekarz powiedział, że wręcz powinien być mąż :D. U mnie jest jednak tak że mój lekarz mnie bada a 2 robi USG w innym gabinecie i mój przychodzi na to USG. Wczoraj widziałam iż kobieta weszła sama na USG a później lekarz wołał tatusia do gabinetu :D. Także to zależy.
Ja się bardziej zastanawiam kiedy mogę wziąć syna na USG bo to pomiędzy 10 a 14 tyg robią dowciapnie, a mój syn strasznie chce zostać starszym bratem....
kopacz ja tak jak dziewczyny znam przykłady na zakończenie z happy endem. Jak najbardziej zgadzam się, że historia znajdzie swoje dobre zakończenie, nawet na początku nie jest ono dla nas zrozumiałe..
 
mój mąż w pierwszej ciąży też był ze mną na każdym usg, pytałam lekarza czy może wejść i żaden nie miał zastrzeżeń, a wręcz właśnie mówili, że powinien być :) miałam u różnych, bo chodziłam do limu i tam jest wizyta i skierowanie na usg, i trzeba się zapisać na inny termin do innego lekarza. teraz mój prowadzący jest specjalistą w usg, ma sprzęt w gabinecie więc te pierwsze mi zrobił od razu, tylko skierowanie do systemu dopisał. nie wiem jak to będzie z tym prenatalnym, ale chciałabym żeby mąż był. potem koło 20tc zapiszę się na 4d :)

kopacz, za kilka lat będziesz się śmiała z tej sytuacji :) a teraz weź się w garść i pokaż mu, że dajesz radę sama i on ci jest niepotrzebny, niech poczuje się bezużyteczny, może wtedy będzie się starał. jak chłop nie musi się starać, to zlewa wszystko, taka jest prawda

dobranoc
 
reklama
mnie dopadły okropne mdłości także spać póki co nie idę ;/
pewnie groszek taki przejęty pierwszym pokazem, bo chyba najgorsze mdłości ever ;/
miłego dnia jutro!
 
Do góry