reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

dzien dobry. witam slonecznie lecz zimno.
Wisienko trzymaj sie, zdrowiejcie moje kochane.
corin ja nie pamietam ile tych zebow, ale cos mi sie obilo ze 20. takze nam jescze brakuje. wiec kazdy zly dzien Aleksika to wina zebow
Monia oj Aleksik w dzien to potrafi nawet 4h ciurkiem przespac. od 13 do 16 to minimum. wczoraj usnal okolo 14. no chyba ze jestesmy caly dzien na dworze to przespi na raty po 1,5h. moze i to za duzo ze az tyle spi, ale ja go nawet nie staram wybudzac, bo mam wtedy sajgon. jest strasznie nie mily. ma dni ze wogole nie chce spac, ale widac ze mu sie oczy kleja. jesli jest to wolne od zlobka to go nie klade na sile ani popoludniu, ani na noc, pada sam i wtedy nawet nocne spanie jest lepsze w swoim lozeczku i nawet potrafi spac do 8.
margerita my mamy nocnik z fisher price z melodyjka, ktora tez ma te nakladke, to tylko bawi sie, powie ze tam sie kupe robi i tyle. czekam na te cieple dni i wtedy zaczniemy sie uczyc.
basieniak, daga, mala monis buziaki
 
reklama
Witajcie.
U nas dziś chłodniej i dzięki temu nie jestem balonem:-D
Monia Mila wołała przez 3 miesiące rok temu, ale potem opiekowała się nią moja teściowa i przestała ją wysadzać bo jej się nie chciało. Efekt taki, że mamy pampersa na dupce i zero wołania a wręcz przeciwnie potajemne kupki:eek:
margarita kazdy sposób dobry, Maciek miał nocnik z lambadą, któregoś dnia się zacieła i wyła cały czas do wyczerpania baterii, które jakiś debil zalał plastikiem na stałe:sorry:
Sylwia a ile Alesio jest godzin w żłobku?
 
Witajcie kochane mamuski!
Anetko-gratulacje! zdrówka dla was.
Wisienko, cierpliwości, jeszcze trochę wytrzymaj:)cc sie nie martw. a na zgege moze ranigast jak tak bardzo dokucza? ja tak mialam do ostatnich dni ciązy i lekarz zezwolil na ranigast, bo juz nic mi nie pomagalo.
Basieniak- na tarasie bedziecie mieli nawet lepiej niz na dworze(pod tym zwględem ze nie bedziesz musiala ganiac uciekającej cory. a dworze wiadomo...Podziwiam Ciebie i resztę mamusiek, któremają dzieciaczki lub niebawem beda miec, z tak małą roznica wieku. ja chyba bym nie podolala....Takze jeszcze raz, podziwiam i chylę czola
Monia, u nas tez ta burza byla...ale ja niestety po zeszłorocznym churaganie jeszcze sie nie przemoglam i wzielam fifka do pokoju bez okien, i tam przeczekalismy burze. wiem, ze to nie pedagogiczne z mojej strony, ale strach moj jest silniejszy niz cokolwiek.Filip nasluchiwal i mowil deszcz?
Corin, tak zabkow poki co ma byc 20, my mamy komplecik juz ze dwa miesiące.Ewa nie je?ja to znam, od zawsze tak bylo u nas. Przez tydzien nie tknąl prawie nic, na widok zupy zaciskanie ust, a czasami jak sie dorwie do jedzenia przestac nie moze:)twoja ewa to jeszcze zje kielbaske.Filip zje kielbaske tylko w jajecznicy lub ew. parowke. wczesniej jak nie mogl juz zjesc zupy, jakies miesiac temu, to wkladal reke do talerza i cale miesko sobie wybral, a teraz mieso mu musze przemycac, wydaje mi sie ze to zasluga tego, ze zrobilo sie cieplo. nie wmuszaj moze w ewe, tylko ja przeczekaj az sama zawola?
Filipek dostaje od okolo 2 tyg kasze manne na mleku z kartonu rozrabianym z wodą, co 2dzien na sniadanie. pojawily sie krostki na karku. jak mylicie czy to moze byc winna manny? albo tego ze zjada caluskie jablko co dzien?
zaczelismy szczepionkę rybumonyl, ladnie ja wypija. od poniedzialku zlobek- znowu bedzie placz, chyba ze stanie sie cud...Wczoraj pierszy raz fifik zostal z ciocia, ktora dosc rzadko widzi-plakal jak przyszla, ale pozniej juz byl taki zaaferowany w zabawe z nią, ze nawet nie zrobil tacie papa.
Filipek co dzien nowe slowka powtarza, najbardziej zachwyca mnie to, z jakim zapalem niektore wypowiada, jak je akcentuje. i to jego poczucie humoru...Kocham, kocham,, kocham
Pozdrawiam i zycze pieknej pogody i grzecznych dzieciaczkow

ps.Nocnikowanie- nie ma mowy zeby Filip usiadł na nocniku.nie zmuszam go, bo nie o to chodzi. sprobujemy po prostu bez pampersa, pogoda sprzyja. wczoraj np na dworze zmienialam mu pieluche, bo zrobil kupe, i zaczal sikac na stojąco, ale mial radochę. posikal piasek, w ktorym akurat sie bawil- sisiak si!dumny byl bardzo ze swojej kaluzy w piasku:)
 
Ostatnia edycja:
wisienko Aleksika zawoze o 8 do zlobka mniej wiecej 20min na dojazd i odbieram go 12:45. jeszcze chwilke polata na dworze przed odjazdem do domu. zalezy od pogody, a potem usypia i spi min 3h. pobodki mamy o 6:30. wczoraj rano wstal po 8, bo bylo swieto i zero zlobka.
 
Hej :)
Absolutnie nie wmuszam w Ewe jedzenia, ale co jakis czas probuje moze cos skubnie. Wczoraj kupilam owoce (inne niz banany i jablka, te juz chyba je zbrzydly) i pochlania je hurtowo. Wczoraj wieczorem sama sie upomniala i zjadla pol kromki chleba, wiec mam nadzieje ze etap nie jedzenia po malutku zostawiamy za soba.


Co do nocnikowania, u nas nocnik stoi w pokoju, nie naciskam, nie wysadzam co pol godziny. Zauwazylam ze Ewa od czasu doczasu gramolila sie na niego sama (w ubraniach i w pampersie) i po chwili wolala "siiiiii". Zaczelam ja wiec rozbierac i okazalo sie ze ona wtedy siusia :) teraz jest tak, ze czasem zasygnalizuje sama ze chce siku imwtedy biegniemy do nocnika. Zauwazylam tez ze na dworze ma dyskomfort jak chce sie jej siku. Staje nagle i z przerazeniem w oczach wola "siiiii" wtedy jej miwie ze ma pieluche i moze sikac. Tez czekam az zrobi sie zupelnie cieplo. Majtuchy juz mamy w szufladzie, czekaja grzecznie na swoja kolej :)
 
Hej!


Dziś piątek, mąż wraca, a my nadal skłóceni...tylko "służbowe" rozmowy przez telefon były...ech...
U nas okropnie duszno. Ja dziś kupiłam sobie sukienkę na wesele, które mamy za 3 tygodnie i do tego żakiecik. Wstawię jakąś fotkę po weselu, jak sukienka się będzie na mnie prezentowała w pełnym rynsztunku :) Bardzo mi się spodobała, bo w takim lazurowym kolorze od pasa w dół, a góra skromna biała i do tego lazurowo - miętowy żakiecik :) Z zakupu jestem mega zadowolona :)
U Kingi ten kaszel się póki co nie pojawił, ale ciekawe, czy już tak zostanie...No i pełen bunt w dalszym ciągu.

Corin, Margerita, Wisienka, daga, mała moniś,sylwia, dziękuję za odpowiedzi w sprawie nocnika :) Właśnie idą ciepłe dni i ja też myślę spróbować z założeniem majteczek (dziś kupiłam kolejne 2 pary). Ostatnio też zakupiłam jej takie klapki piankowe, że jak się posiusia to klapki się opłucze, majteczki zmieni i heja dalej :)

Corin, jakie inne owoce Ewcia polubiła? Bo u nas też głównie banany i jabłka. Pomarańczy, mandarynek, kiwi, grejpfrutów Kinia nie chce.

daga, no to faktycznie terminy masakryczne u Was! Dobrze chociaż, że już macie zaklepane miejsce.

Miłego popołudnia!
 
daga z tymi terminami. my w styczniu 2014 dostaniemy list ze szkoly publicznej czy zgadzamy sie na tzw rok przed obowiazujacym przedkolem na zapisanie Aleksika, ktore zacznie uczesczac we wrzesniu 2014. przynajmniej ja sie nie musze fatygowac i prosic o przyjecie.
Monia, ja daje teraz melona,mango, trsukawki,maliny, sliwki, i nektarynki. banany uwielbia. gruszka tylko williams i jablka im trwarde tym lepsze dla ALeksika.
corin chociaz tyle je. probowalas dac owoce, naprzyklad w takich opakowaniach co wystarczy ze wypije. u nas takie sa bez dodatkowych cukrow. Aleksik uwielbia je. cos w tym stylu Kubuś Mus 100% z owocami i marchewką Banan 100g Tymbark - Studencik S.C. Minidelikatesy
 
Sylwia, Ewa to dziecko, które od początku ma papkowstręt :) Nigdy nie chciała kaszek, a odkąd gryzie wszystko co papkowate z mety jest negowane :)

Monia, wczoraj akurat kupiłam borówki amerykańskie i truskawki. No po prostu nie potrafiła się oderwać :) Na dziś mamy nektaryny. Melon jej nie szczególnie smakował, gruszki też nie bardzo.
 
reklama
Do góry