reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

reklama
Znowu nie spimy od pol godz, glowa mi peka:wściekła/y:
U nas nocnik nieuzywany Bartek nawet na chwile nie usiadzie ale nie zmuszam bo podobno gdy za wczesnie zacznie sie nocnikowanie, czesto za jakis czas dziecko sie cofa pod tym wzgledem i nie chce na nocnik, przestaje wolac wiec czekam na odpowiedni moment, pomimo gadania tesciowej:-p
Edit jest 3 a my nadal nie spimy, to juz 2 godz:wściekła/y:oszaleje to juz blisko 3 miesiace takich nocy a przez prawie 17 jedna przespana...
 
Ostatnia edycja:
Anula słońce współczuję Ci tych nocek.
My pomimo że Bartolini zasnął o 22.30 wstał dzisiaj zadowolony z siebie wcześniej niż zwykle. Ciekawe czemu to tak jest.
Miczka my też nie wiemy gdzie choine postawić. Pociesza mnie fakt że mamy plastikowe bombki- kupowaliśmy takie ze względu na kota. hehehe trzeba będzie ją przywiązać do czegoś:-)
 
hejka:-)

Anula kurcze ja tez juz nie wiem co mam Ci poradzic:-(pewnie Bartus sie po prostu przyzwyczail do nocnego wstawania. Gabek tez wczoraj wstal ale o polnocy i podreptal do salonu. Wzielam go i wsadzilam do wozka. Po 15 min bujania zasnal.
margerita ooo witaj. Jak za starych ciazowych czasow. Jak tam Olinka? Ja jestem na fb ale nie moglam Cie zbytnio znalezc.
Anetka witaj :*
emka Gabrielek w nocy glownie cyca ciagnie:-) tak z 3-4 razy (liczac z ranem i wieczorem) w ciagu dnia tez troche ale nie tak zeby sie przyssac jak niemowlak tylko cycnie i odchodzi. On w sumie je sporo i pije z kubka to mu tak nie potrzeba. Mysle, ze to taki moj wymysl zeby tyle karmic

My dzis wstalismy o 8 i to bez marudzenia bo przeciez mikolajki. Dzieciaki maja radoche. W dodatku u nas odpust na mikolaja to pewnie pojdziemy po pierniki. Sniegu coraz wiecej zobaczymy jak maluchy beda szly:-) Ja dzis wracam do cwiczen bo ani wczoraj ani przed prawie nie cwiczylam. Przedwczoraj dostalam @ i pocwiczylam 15 min i takiego bolu brzucha dostalam, ze do wieczora chodzilam zgieta w pol:baffled: dlatego wczoraj tez zrezygnowalam. Dzis sprobuje znow.
Milego dnia
 
Ostatnia edycja:
Wstalismy po 6:baffled:ale mam juz posprzatane, podlogi umyte, zostalo zrobic obiad i tyle na dzis;-)
Nil, ja juz chyba wszytskiego probowalam nie ragowalam na jego wstawanie ale i tak nie spal godzinami, siedzialam w kuchni zeby mnie nie widzial, kolysalam, pozniej spac kladlam mimo ze zasypia po 20 i nic juz nie wiem co robic:confused:oczywiscie nie wlaczam nawet lampki ale on i tak wstaje
 
Witam się Mikołajkowo :-) Piszę przy porannej kawisi. U nas piękne słoneczko ale za to trochę mrozi, śniegu jak nie było tak nie ma ale nie tęsknie za nim, najważniejsze aby był w Święta :tak:

Emka moja teściowa daje mi takie porady abym przestała karmić a sama nie karmiła, więc niech swoje przekonania i porady zachowa dla siebie. Ja mówie wszystko prosto z mostu i tak jej właśnie powiedziałam, od tego czasu jest spokój. Adi pije cycusia na życzenie ale najwięcej w nocy.

PiaLove u mnie "mikuś" Mikołaj przychodzi co roku w wigilię po wieczerzy :-)

Milczka ja postawie choinkę chyba na dachu :-D, Adrianek jest taki ciekawy że wszystkiego musi dotknąć. Ale tak poważnie na pewno postawie ją w kąciku i przywiąże czymś do czegoś bo będzię wielkie BOOM
Wydrusia Lilianka waży i mierzy tyle co mój Adi :-)
Silwia współczuje ale może to efekt działania antybiotyku:sorry2: dziś będzie napewno lepiej :tak:
Anula współczuje:zawstydzona/y:

Anetka
z tym siusianiem to ja też mam przygody, podobne do twoich, wczoraj zamiast do nocnika to wstał i nasikał do brodzika:-D najwyraźniej nasi panowie zaznaczają swój teren heh:-D
NIl widzę poprawa kondycji:-) gratuluję silnej woli ja też muszę się w końcu ruszyć ale zawsze mówię "Jutro" :-D

Margerita Hej kochana koope lat, jak tam twoje brzdące się chowają? Jak malutka? Nie mam facebook'a bo niepamiętam hasła a nawet nie dodałam zdięć.

Dobra zmykam do Amelka mnie znów woła. Do póżniej pa!!
 
witam,
poszlismy spac po polnocy. pobodka o 3. usnelismy ogladajac bajki o 6. wstalismy o 10. cala noc wiercil sie bo go swedzialao. w aptece dali mi krem z firmy avene, mam nadzieje ze mu ulzy. ale juz jest ok.
anula wspolczuje tych nocek. jak mnie sie zdazy jakas noc nie przespana to chodze taka zla. wiadomo dziecko nie jest niczemu winne. ale jednak sen jest wazny. a Bartus przed spaniem jest bardzo ruchliwy czy starasz sie go wyciszac. czytal ze wlasnie dzieci energiczne przed spaniem powinny sluchac delikatnej muzyki, czy czytanie bajek. aby zapadly w sen spokojniej. wiem latwo pisac.
margerita :* zagladaj czesciej
monia daj znac jak po wizycie
daga wow jak Jowita dlugo spiocha
iwonus :*
aneta :*
nil :*

duzo prezentow wam zycze

to tyle. Aleksik wzywa.
 
Cześć Laski :)

Dziś Kingunia ślicznie spała, tylko jedna krótka pobudka na smoczka i spałyśmy do 6.40 :) żeby zawsze były takie nocki to by było super, czego sobie i Wam życzę (a właściwie naszym bąblom:-D). Ja o 14 wyjeżdzam do miasta i do lekarki mojej. Słonecznie dziś i mrozik u nas z rana solidny, bo minus 13 st.

Miczka, ja też myślałam, że Kinga do wieczora nie wytrzyma jak chodzi spać przed południem, ale spokojnie doczekuje wieczora, bez marudzenia.
NiL, to Gabek i tak przyzwoicie chodzi spać. Mojej zanjomej syn to jak śpi na południe to potem na noc zasypia ok. 23 :szok:

Aneta_85, u mojej Kingi afty zniknęły po tygodniu. Ale na drugi dzień po psikaniu tantum verde Kinga już była o niebo "lepsza" i weselsza i lepiej jadła. Do jedzenia podawałam jej płynne jedzenie bez żadnych kawałków, tzn. kisiel, budyń, kaszki z mlekiem, zrobiłam papkę z zupy, kleik na wodzie z owocami. A ten aftin też używałyśmy, tzn. Kinga nie dała sobie pędzlować nim buzi w środku (bo tak trzeba), tylko dawałam jej na smoczka i do buzi ciach...

Anula, oj współczuję tych nocek...


Resztę Dziewczynek witam i zajrzę wieczorkiem :*
 
reklama
Do góry