reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

Hej Dziewczyny!

Wow, ale skrobiecie! Ledwo nadążam z czytaniem Was :-D Fajnie tak:-D
U nas dziś dzień minął pod znakiem lekkiej biegunki nieznanego pochodzenia, tzn. Kinga wyglądała na zdrową, poza końcówką kataru, jadła wszystko z apetytem, brzuch nie bolał, a zrobiła 5 małych co prawda, rzadkich kup! Niestety nie wiem od czego. Ostatnia była po drzemce ok. 14. I potem do wieczora już spokój. Na szczęscie sporo piła.

Miczka, Kinga ma jedną drzemkę od ok. 11.30 do ok. 13.00 (czasem 13.30). Wcześno chodzi spać, ale i wcześnie wstaje (ok. 6.30).

Aneta_85, moja Kinga też miała afty, jak miała bodajże 11 mcy. Oj, wiem jaki to ból dla dziecka i jaki to stres na matki (nie wiesz jak dziecku pomóc, bo ono ciągle marudzi i płacze). Nam lekarka kazała dawać Ibum co 8 godzin i psikać jamę ustną tantum verde. Przepisała też w razie czego nustatynę, jakby zmiany się rozprzestrzeniały. Ale nie używaliśmy w końcu jej.

sylwia, zdrówka dla Aleksika! Aleksik ma trudniej, bo uczy się mówić w kilku językach, fajnie tak!

wydrusiu, śliczna ta Twoja córeczka :)

Iwonuś, faktycznie śmiesznie musiał Adi wyglądać w tym sedesie :-D w takich sytuacjach to nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać :-D

konwalianko, współczuję ciężkiego dnia...odnośnie teściów to ja już chyba tez byłabym bezradna:baffled: tłumaczyć, tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć - chyba to tylko pozostaje.

PiaLove, to Blaneczka ma jeszcze 2 drzemki w ciągu dnia? O której zasypia na noc?

Marzenko, pamiętaj, że musi być wszystko dobrze! Trzymaj się Kochana :*

tesiu, hop hop! Gdzieś Ty??? :-D

NiL, to kciukasy za dalsze nocnikowanie :)

Resztę mamusiek ściskam mocno :*

PS. Odnośnie mowy u mojej córki to też mi się wydaje, że Kinga ładnie mówi: mama, tata, tatko (na tatę), dada, dadu (obie wersje na dziadków), baba, koko, papa, mniam mniam, daj, ten, tiu, nie, ta (tak), bwa (krowa:-)), tete, tiko tiko (przy zabawie), kot, kon (koń), ziazia (kaczka). Tyle pamiętam :) i dużo rozumie co się do niej mówi, ładnie wykonuje "polecenia".

Dobrej nocki :*
 
reklama
Moniu nie dwie tylko jedną drzemkę :) pisałam, że przez dwa dni budziła się wcześniej z drzemek i przez to padała mi wcześniej na noc :) a pada około 20:00 ;)

Właśnie do Was wpadłam napisać, że dzisiaj moja mała miała pierwsze spotkanie ze śniegiem tzn spał u nas dopiero dzisiaj przez noc i jak poszłyśmy na spacer bez rękawiczek bo ciepło było to Blanka postanowiła zobaczyć i dotknąć by sprawdzić 'co to jest' i dotknęła śniegu... i kwik i na płacz się zbierało - zimny - moje dziecko się zdziwiło jak nie wiem :)

Poza tym, jutro Mikołaj to będzie się działo :) u nas skromnie, mała jeszcze Mała, nie będzie wiedziała co się jeszcze dzieje ale za rok już będzie inaczej. Ah jak te nasze dzieciaczki szybko rosną. A Waszym dzidziom (i Wam również) życzę Wszystkiego Dobrego w ten dzień Mikołajek, aby dla nich był on udany i obfity w prezenty ;)

Miłej nocy!
 
PiaLove, oj faktycznie źle zrozumiałam Twojego posta, sorki :)

A ja jutro wybieram się do mojej ginki na kontrolną wizytę, chcę sobie zrobić cytologię i usg. Kurczę, tylko ta sliska droga mnie przeraża. Jadę sama autem 40 km. Mieszkam na wsi i tyle mam do większego miasta niestety.
 
dobry wieczór!

Marzenko tulę Cię z całych sił i pamiętaj, że jesteśmy z Tobą! Życzę Ci dużo sił.

Anula ja pierdzielę, jak czytam takie opowieści jak u Twojej siostry to nóż mi się w kieszeni otwiera. No jak można powiedzieć, że pacjent symuluje?? :angry: Dobrze, że mama nie straciła czujności i tak to się skończyło.

Sylwia buziaki dla Aleksa. Biedny z tą wysypką :-(

Aneta biedny Filipek. Ale dobrze przynajmniej, że byliście u lekarza i wiadomo co mu jest.

Nil jaka słodka ta Twoja córa!!! i jaka gadułka! Aż nie mogę uwierzyć jak ona pięknie mówiła mając 19 miesięcy??!

Iwonus pomysłowy ten Twój Adrianek :-D:-D

Monia to wcześnie Kinga ma drzemkę. Nie wiem czy Szymek potem by tyle wytrzymał, on zasypia 13-14 i śpi 1-2h. Chociaż, może kiedyś spróbuję tak go wcześniej w dzień położyć bo od 12 chodzi już taki sobie. Rano też budzi się ok. 6 ale do 8 wylegujemy jeszcze w łóżku ;-)

Apropo choinki. Ciekawe gdzie my ją postawimy żeby uchronić ją od spotkania z małymi rączkami :szok: nie mam pomysłu.
 
monia fakt ślisko jest pieruńsko wiec uwazaj:tak: moze te kupy tez od zebow? Gabrielek bardzo podobnie ma drzemke - od 11:30 lub 12 do 12:30 (13). Potem zasypia ok 21
Anetka u nas o ile dobrze pamietam ok tygodnia byly i najpierw tym aphtinem smarowalismy ale one zaraz wracały:baffled:i to chyba jeszcze ze dwa razy. Troche sie z nimi pomeczylismy. Ostatecznie wlasnie nystatyna pomogla ale potem jeszcze caly czas malej zagladalam do buzi czy oby to paskudztwo znow nie wraca.
Miczka heh no jaks tak sie rozgadala. Słyszalam, ze dziewczynki wczesniej zaczynaja mowic ale tez nie wiem ile w tym prawdy. Mi sie wydaje, ze chyba nie ma znaczenia czy chlopiec czy dziewczynka. Kazde sie rozwija we wlasnym tempie. W ogole jak bylam w ciazy z Gabkiem to kolezanka mi mowila, ze chlopcy: duzo jedza, nie sluchaja, nie chca na nocnik sikac, mowic i psuja wszystko co w rece im wpadnie:szok:
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja!
U nas dzien jak co dzien, troche posprzatalismy z Grzesiem w domu a potem spacerek i byłam w bibliotece (Grzes lubi tam chodzic bo chowa mi sie miedzy regałami a oprocz tego jest tam dzial dla dzieci i sa zabawki wiec chwile tam posiedzielismy :-)
Najbardziej podobało mu sie chyba jezdzenie wozeczkiem z lalkami :-D
wydrusia fajne zdjęcia, Mała słodka a Ty masz fajny kolorek włosów :-)
Aneta biedny Filipek :-( a ile moga sie utrzymywac te afty? zdrówka dla niego a Ty trzymaj sie
Anula kurde współczuję nocki (a ja narzekam jak Grześ sie trochę kreci w nocy)
silvia współczucia za nockę i zdrówka dla Aleksika
Marzenko przyjmij i ode mnie słowa otuchy Trzymamy kciuki za Ciebie Badz silna
Iwonus no ja też sie ciesze ze nie jestem sama Kurcze jak mnie bulwersuje jak ktos czuje się kompetenty do udzielania tego typu rad, uważam że karmienie piersia to bardzo delikatny i intymny temat, no ale my matki nigdy nie dogodzimy spoleczenstwu, jak nie karmi to wyrodna, a jak długo karmi to jakas stuknieta :-D Mi na szczescie nikt z rodziny nie zwraca uwagi, raczej pozytywnie sie odnosza do tego
a jak czesto karmisz?
niezla akcja z tym sedesem :-D, mojego Grzesia tez bardzo kibelek interesuje
a swoja droga jak mu sie udalo tam wejsc ?
Nil oo Ty tez jeszcze cyckowa A ile razy karmisz, moj Grzegorz to oprocz poranków i wieczorów to jeszcze czasami ze 3-4 razy sie przyssie
Tez troche zaczełam przygode z nocnikiem, bo tez pokazuje ze bedzie robil, ale na nocniku byl moze z 5 razy, kuca obok i mowi siii :-D Jeszcze nadal lata w pieluszce, ale postanowilam ze po nowym roku puszcze go juz bez i wezme sie ostro do roboty i chyba kupie nakladke na sedes
daga rzeczywiście dziwne maja tradycje z ta wiedźmą :szok: Ja to jestem przeciwna straszeniu dzieci jakimiś stworami
Może jezdzilibysmy czesciej gdyby mieszkali blizej (mamy do nich ok. 30 km), a zreszta na tygodniu to ciezko sie wybrac, a weekendy wolimy spedzic razem, bo taka wyprawa to caly dzien stracony
Pia śmieszna ta Twoja Blanka, ze tak na sniezek zareagowala
Miczka tez sie troche boje o choinke, ale Grzes jest w miare poslusznym dzieckiem, jak sie mu powie ze cos mozna dotknac ale tylko delikatnie to to glaszcze i nie ciagnie, tzn tak jest np z kwiatami, zobaczymy czy choinka go nie skusi :-D A zreszta mamy plastikowe bombki


Dobra ide jeszcze troche z mężem poleżeć przed TV
Dobrej nocki :-)
 
Hej Mamuśki. My po szczepieniu.. Było ok Lil zaczęła płakać przy 3 ukłuciu:-) Moja mała dzielna dziewczynka :-) Waży 11460g a mierzy 83cm (na mojej miarce 87) :-)Na razie nic sie złego nie dzieję,oby tak zostało.
Aneta współczuje Filipkowi :-( oby odpuściło to cholerstwo :-(
Iwonuś ma mały pomysły nie ma co :D
Konwi bardzo jej sie podobają :-) od nas dostała taki mini odkurzacz :-) sprząta jak ta lala :-) kupie jej jeszcze żelazko :D będzie za mnie prasować :D
Silwia zdrówka dla mojego małego Księcia :**
Monia ostatnio jest co czytać i nadrabiać :-)
Emka witaj :-) miłego "leżakowania "z mężem :-)
Ja dostałam okres... 2 dni się spóźnił(przed bromergonem spóźniał się po3 tyg) ale tak jak przed ciążą bolesny :-( kręgosłup siada :-(

A tak przy okazji Lili dzisiaj zrobiła ze 7 kupek(ale małe i normalne)
 
Ostatnia edycja:
dzisiaj mialam dosc ciezki dzien. nic nie zrobilam. nawet z pizamy nie wyskoczylam. jak maz wrocil z praczy, przejal paleczke. wtedy moglam przynajmniej ugotowac cos na kolacje i przyokazji zrobilam zupke na jutro. Aleksik czuje sie lepiej. tylko to swedzenie mu przeszkadza, przez to jest marudny i chce na raczki. wszystko co je to musi byc chlodne. owoce takie nie zje. maz musial jechac i kupic w sloiczku, wsadzilam do lodowki i jadl chlodne. biedactwo. do tego widze ze jedynka sie przebila i obok juz widac dwojeczke jak sie pcha. kupki kwaskowate i nie wiem czy to przez zeby, przez chorobe czy przez antybiotyk.
daga lekarz tez mi to mowil. ale powiklania sa jesli szkarlatyna nie jest leczona, wtedy nawet moze zarazac nawet po 2-3 tyg. i jesli antybityk zostal przerwany albopodany przez krotki okres. a jak jest leczona to juz po 48h od leczenia moze miec kontakt z dziecmi. oczywiscie nie puszcze go do zlobka. do konca weekendu. ja mam podawac przez 8 dni. ale mysle ze zadzwonie wczesniej i umowie sie na kontrole.
nil swietny filmik. jak slicznie juz mowila
konwalianka wlasnie nie wiem czy to z zlobka. ale wywiad przeprowadze jak tam bede. najwyrazniej ktores dziecko mialo kaszel, moze nawet angine i bolace gardlo. zakaslalo prosto na Aleksika. moze ktores dziecko moglo miec wlasnie takie zaczerwienienia i rodzice mysleli ze to alergia na cos i poslalo dziecko do zlobka i njwyrazniej dobrze sie czulo i obiawy bedzie miec pozniej. Ja w sumie podejrzewalam szkarlatyne, jak mial usta popuchniete i zaatakowalo krocze. ale z opsiow tylko wlasne te zaczerweinienia pasowaly. nie mial zadnej goraczki, ani wymiotow. ani zadnej bialej narosli na jezyku. no i plamki powstawaly od stop w gore, a nie od uszow i policzkow. no i Aleksik mial mega apetyt.
aneta wspolczuje. oby szybko przeszlo.

przepraszam ale tyle tylko. padam i kregoslupa nie czuje.
spokojnej nocki
 
reklama
Dobry wieczór:) W końcu udało mi się usiąść na czterech literach:) Pięknie naprodukowałyście i od razu przyznaję że nie doczytałam:zawstydzona/y:
Dziewczynki dziękuję za pomysły odnośnie zachowania Bartka, na szczęście od 4 dni jest spokój. Może to faktycznie były zęby bo szły nam ostatnie trójki.
U nas nocnikowanie ruszyło pełną parę, ale nocnik do tej pory nie skażony. Za to dywan, podłoga w kuchni i dywanik w łazience już są całe oznaczone. Dzisiaj już nawet ja usiadłam na kibelku żeby było mu raźniej, ale dziecko po chwili namysłu kucnęło obok nocnika i sobie siusiało. Ręce mi opadły:)
Uciekam spać bo nawalczyłam się dzisiaj z moim nocnym markiem- usnął 20 min temu, więc i ja padam na pyszczek.
Dobranoc
 
Do góry