reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Anula, jesli chodzi o te bóle wzrostowe to w moim przypadku było tak jak piszesz, tzn. moja mama 165 cm wzrostu, tata 177 cm, a ja - 180 cm. Brat mojego taty jest dość wysoki i to chyba po nim ten wzrost. Mój brat 188 cm ma i chyba też jakieś geny po nim...Jeśli bracia są wysocy, a Bartuś jest dość długi póki co z tego co pamiętam, jak pisałaś, to może po nich się wzrostem wrodzić. No ale teraz to sobie możemy tak tylko pogdybać. Czas pokaże.

maqnio, ja też poprosiłabym o tą Twoją dietkę :) przeslij mi na fb lub tu na priv :) super, że w 6 dni 2 kg udało Ci się zrzucić :) My choinkę ubieramy na 2-3 dni przed Wigilią.

ememte, ja również wiem, co to rozłąka z ukochanym i "miość na odległość"...tulę :*

Iwonuś, witaj i zaglądaj tu do nas jak najwięcej!

daga, oby z mieszkankiem się powiodło!

konwalianko, biedny Tymuś, chyba ugotował się w tym ubiorze w domu...Może szykuj teściom ubiór dla małego zaczem wyjdziesz do pracy? Niech ubiorą w to co naszykujesz! A jak z jedzeniem? Odpowiednio go karmią?


Dziewczyny, a jak jest z mową u Waszych dzieci?
 
reklama
hej
Monia my jemy kolacje okolo 19. Aleksik tez ma swoja porcje. przewaznie wcina wszystko. potem jest kapiel a miedzy 20-21 butla i potrafi wypic okolo 210ml z biszkoptem. niestety nic Aleksika nie uczulilo. to SZKARLATYNA. :-:)wściekła/y: co do mowy aleksik mowi po swojemu, czasami nawet zbuduje zdanie, al z pokazaniem paluszka wiem co powiedzial. typu " ezoze? " - che cose'é? (co to jest) duzo rozumie jak sie do niego mowi, nawet w roznych jezykach. zakazdym razem jak mi cos daje mowi acje (grazie-dziekuje) slicznie mowi mama, tata. jak cos che "ese" - jeszcze
maqnio my juz choinke mamy ubrana. swietnie juz 2kg mniej.
aneta kciukasy za zeby
iwonus, Ememte :* zagladajcie czesciej
marzenko :* i czekmay za wyniki
anulka swietna fotka na fb . no to Bartus sie wyszalal
wydrus za szczepienie. na co szczepicie
daga kciukasy za mieszkanie
konwalianka wystaw wszystkie ubranka letnie, a reszte pochowaj. maly ci sie rozchoruje jak tak dalej beda go przykrywac

tylko tyle zapamietalam. tak jak pisalam monice. maly ma szkarlatyne. cale gardlo zawalone. wysypka (doslownie wszedzie) zaczela go swedziec i strasznie sie drapie i przy tym jest marudny. mamy antybiotyk. i czopek przeciw goraczce juz zapodalam.
spokojnej nocki
 
Ostatnia edycja:
Konwalianko, juz nie mam pojecia co Ci doradzic, jak sobie poradzic z takimi tesciami...

Magnio, super ze tak szybko z wagi spadasz! Ja przez jelitowke tez schudlam pare dni temu 2kg:-p

Daga, ja mysle ze to dobry pomysl z mieszkaniem. Tak jak piszesz kto nie ryzykuje ten nie ma:) Chociaz wiem ze my tu sobie mozemy pisac, bo jak co to z kredytem zostaniecie Wy. Trzeba to dobrze przemyslec i rozwazyc wszystkie za i przeciw.

Monia moja mala mowi juz duzo, przynajmniej tak mi sie wydaje. I mowi tak pol po swojemu pol po naszemu, ale da sie zrozumiec. Picie-pisie, prosze-osie itp. a czesc rzeczy mowi zupelnie po swojemu, np balon to mam, a usiasc to apaapa.

Dziewczyny uwazajcie na szczepianiach. My wyladowalysmy na ogledzinach w szpitalu przez glupie babsko, ktore postanowilo kluc mloda 2 razy w ta sama noge. Wdal sie duzy stan zapalny i zrobil krwiak, nie spimy w nocy prawie wcale juz od tygodnia, bo ją to boli, o dziwo w dzien jest w miare ok. Takie szczepienie powinny byc kazde w inna konczyne (szczepimy tymi darmowymi).
 
hej!

Emka ale ma Grześ radochę z bałwanka :-) cudnie! U nas trochę popadało popołudniu ale za dużo śniegu jeszcze nie ma. Czekamy więc jeszcze z lepieniem pierwszego bałwanka.

Aneta_85 oby ząbek wyszedł szybko i już nie męczył &&&

Monia Szymek je kolację o 19, kaszkę na gęsto. Później kąpiel i zasypia w sumie tak koło 20.00. Szybko Twoja Kinga zasypia. A o której ma drzemkę w dzień? W sumie fajnie bo wieczór macie dla siebie. W sumie my też :-D Jeśli chodzi o mowę to u nas ostatnio jakiś regres :baffled: Właściwie Szymek nigdy nie mówił dużo słówek ale coś tam już kumał. A teraz mówi tylko po swojemu. Dużo ale po swojemu. No i do tego naśladuje kilka zwierzątek...

Anula ale Bartuś szaleje na śniegu :-)

Iwonuś dawno Cię nie było

Ememte trzymamy kciuki abyście jak najszybciej znów byli wszyscy razem i oby się Wam tam jak najlepiej poukładało na obczyźnie ;-)

Daga ja myślę, że to dobra inwestycja. Ludzie od zawsze wynajmują mieszkania i pewnie wynajmować będą. A jeśli nawet będziecie mieli z tym problem to zawsze można sprzedać. Na pewno nie stracicie. A skoro mówisz, że mama chce od Was wynająć, to już macie problem szukania lokatorów z głowy :-)

Maqnio 2 kilo w 6 dni, super!! Ja już 16 dni ćwiczę i waga stoi... :dry: tłumaczę sobie, że w mięśnie idzie buuuhahahaha :-D U nas zawsze choinkę ubierało się przeddzień Wigilii, ja ubierałam na tydzień przed. Ale w tym roku ze względu na plany wyjazdowe ubierzemy chyba wcześniej.

Konwalianko to ja już nie mam pomysłu na Twoich teściów... U nas jest tak z 21 stopni i Szymek śpi w dzień pod kocem w samym body z długim rękawem :sorry2: Spodnie i skarpetki mu ściągam.

Wydruś ucałowania dla Lilci i kciuki za jutrzejszą szczepionkę. Lilcia to odważna kobitka i pewnie nawet nie jęknie :tak:

Sylwia zdrówka dla Aleksika!

Ania to nieźle Was urządzili z tym szczepieniem! Biedna Karolcia!
 
Hej dziewczyny
U nas fajny ale trochę męczący dzień Byliśmy u dziadków mojego Ł., u jednych i u drugich, maz skonczyl dzisiaj o 10, a zeszło sie nam do 16, Grześ zadowolony bo widział krówkę i inne zwierzaki, ale spał tylko ze 20 min w samochodzie i potem był już tak pobudzony że nie mógł zasnąć na drzemkę Teraz już śpi od 19

maqnio gratulacje efektów diety, jak możesz to tez podeslij mi tu na priv tę dietkę (jak sie w ogole da)
u mnie zawsze ubierało się w Wigilię ewentualnie dzień wcześniej i tak się dotychczas tego trzymaliśmy z mężem, ale chyba teraz ubierzemy wcześniej - może 15., bo już nie możemy się doczekać jak Grześ będzie szalał na punkcie światełek :-)
konwalianka jak piszesz w co teściowie ubierają Tymka to aż nie mogę uwierzyć :szok:, a jak teść sam siedział to też tak ubierał?
wydrusia to ładnie Malutka śpi i jeszcze potrafi się sama obsłużyć Fajnie :tak:
monia mój Grześ jeszcze niewiele mówi (chociaz nie wiem ile to norma w tym wieku) mówi: daj, tak, nie, mama, tata, tam, ale bez problemu można się z nim dogadać
silwia ooo to nieciekawie z tą szkarlatyna :no: Zdrówka dla Aleksika
Ania23 biedna Karolka :no:
Anula 1989 wspólczuje nocki
super Bartus wyglada w tym kombinezonie, jak sobie dziarsko kroczy po śniegu :-)
Madzia witaj :)
monia mój Grześ je koło 18.30, zasypia koło 19.30, najcześciej je owsiankę (albo jakąś kaszę) z owocami, to jego ulubione danie, czasami jak mi się nie chcę robić to robię mu kanapkę (on i tak zjada tylko wędlinę i ewentualnie ogórka), no i pierś :-)

Dobrej nocki
ja chyba dzisiaj jak nigdy pojde chyba spac przed 12
 
Wpadam pochwalić się taką mini sesyjką z lilcią :-) cats.jpg
 

Załączniki

  • dsc_0062-002.jpg
    dsc_0062-002.jpg
    24,2 KB · Wyświetleń: 28
  • dsc_0066-002.jpg
    dsc_0066-002.jpg
    26,2 KB · Wyświetleń: 26
  • dsc_0069.jpg
    dsc_0069.jpg
    18,5 KB · Wyświetleń: 30
  • dsc_0080.jpg
    dsc_0080.jpg
    22,7 KB · Wyświetleń: 33
  • dsc_0081.jpg
    dsc_0081.jpg
    25,8 KB · Wyświetleń: 25
Ostatnia edycja:
Dziewczyny nie bede odpisywac wam na posty nie mam glowy do tego , przyszly wyniki tzn zadzwonili i musialam przyjechac , jest nie za wesolo , guz pod pacha beda wycinac i to jak najszybciej i czeka mnie chemia , jestem przerazona i boje sie okropnie , w piatek ide do szpitala :-:)-:)-(
 
Ach wy drukary, piszecie jak stare wyżeraczki:-D

Konwialianka wiem co przechodzisz, moja teściowa jak przyjechała do mnie na dwa dni, miesiąc po porodzie i wzieła małego na spacer to w 35 stopniowy upał ubrała go w śpiochy, body, kaftanik i opatuliła kocem, jak to zobaczyłam odrazu go rozebrałam i powiedziałam co myślę, od tego czasu jest spokój.

Aneta tule i wysyłam buziaczki dla Was:*

Madzia witaj :*
Monia mój Adi je praktycznie wszystko oprócz wiadomo ostrych potraw, jak coś mu nie smakuje porpostu wypluwa heh

Ememte Współczuję rozłąki ale dasz radę :-)
Daga ja też mam dylemat chcemy wziąść duży kredyt ale pod zastaw nieruchomości, jest mnóstwo wątpliwości ale kto nie ryzykuje szampana nie pije.
Anula, ;)

maqnio, witaj kochana, no widzisz wagę za okno i będzie OK :-D a tak swoją drogą to gratuluję silnej woli.
Ja kiedyś miałam dietę ale bardzo rygorystyczną można było schudnąć od 6-8 kg w 2 tyg, z tym że te kilogramy uciekały w 1 tyg a kolejny tydzień to powtórzenie aby się utrwaliło. Na mnie podziałała i nie miałam efektu Jo-Jo, także super ale to było 5 lat temu.
Ania ja w tamtym tyg przechodziłam to samo, mały miał całą rączkę spuchniętą i twardą, przykładałam kompresem z wody i sody oczyszczonej odrazu pomogło.

Wydrusia ;) wstaw choinkę w doniczkę z mokrą ziemią i od czasu do czasu podlej postoi ok 3 tyg. Śliczna ta twoja maluda :-)


Marzenko tule cię kochana, nawet nie wyobrażam sobie co teraz przechodzisz, ale musisz być dobrej myśli że wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki żeby się udało i na pewno tak będzie!!!!
Odnośnie choinki ja ubieram zawsze w sobotę przed wigilią, też żywą bo moim zdaniem nadaje magii świąt:-) kiedyś ubrałam w wigilję to nie mogłam się wyrobić.

Dziękuję za tak miłe przywitanie:-) obiecuje że teraz będe częściej, bo z mężęm kupiliśmy sobie laptopa już na gwiazdkę juppii!!! Nie będę już musiała siedzić przed stacjonarnym komputerem, przy biurku tylko w ciepłym łóżeczku:-)

Dziewczyny karmi jeszcze któraś z was piersią? Bo ja jeszcze nie odstawiłam Adrianka, jakoś mi go szkoda pozbawiać go tej frajdy, bo kiedy pije to tego cycusia tak "celebruje" całuje, przytula, śmieje się do niego a jak już się nacmyka daje mi buziaczka i odchodzi sobie mówiąc "pa" więc postanowiłam że po zimie go odstawie, ale podejrzewam że będzie ciężko, eh.

przepraszam jeśli coś pomyliłam albo co gorsza pominełam, ale z moją sklerozą to wszystko możliwe... ;(

Dobra zmykam, bo oczka same mi się zamykają słodkich snów życzę wszyskim i każdej z osobna. Do juterka pa pa:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry