Witajcie,
młody szaleje ze spaniem. To nic że od prawie 5 do 6,30 mruczał przez sen (kiedyś Wam to nagram), pod koniec już prawie piszczał z irytacji, więc dałam mu butlę i o dziwo 150 ml jednym haustem wypite. I tak śpi dalej.
Maqnio, wszędzie są konowały, ale żeby w szpitalu nie doleczyli? Ehh, ta nasza służba zdrowia, lepiej nie chorować. No i ja myślałam, że Ty w domu mieszkasz, a tu piszesz że chcecie się budować?
Konwalianko, super że wypad się udał. Zazdroszczę, u mnie nie ma z kim takiego wypadu zrobić. Ale nie narzekam, bo ja mega domatorowa jestem. No i masz super mądrego syna (zapomniałam o tym napisać wcześniej), ja mojego uczę i uczę ale nic z tego nie wychodzi :-)
młody szaleje ze spaniem. To nic że od prawie 5 do 6,30 mruczał przez sen (kiedyś Wam to nagram), pod koniec już prawie piszczał z irytacji, więc dałam mu butlę i o dziwo 150 ml jednym haustem wypite. I tak śpi dalej.
Maqnio, wszędzie są konowały, ale żeby w szpitalu nie doleczyli? Ehh, ta nasza służba zdrowia, lepiej nie chorować. No i ja myślałam, że Ty w domu mieszkasz, a tu piszesz że chcecie się budować?
Konwalianko, super że wypad się udał. Zazdroszczę, u mnie nie ma z kim takiego wypadu zrobić. Ale nie narzekam, bo ja mega domatorowa jestem. No i masz super mądrego syna (zapomniałam o tym napisać wcześniej), ja mojego uczę i uczę ale nic z tego nie wychodzi :-)