reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Nil, pytalam na razie mamy siedziec w domu. Zobaczymy co w pt na kontroli powie. Co do pobudek poki nie chorowal budzil sie jadl i spal a teraz gdy zachorowal jest tragedia budzi sie, swiatla nie wl ale zaczyna tak piszczec ze odpuszczam, wtedy wl tylko lampke. Raz sam sie bawil na lozku ale przysnelam i cale szczescie ze sie obudzilam bo laptopa z lawy zdejmowal.Mam nadzieje ze po chorobie wszystko wroci do normy w sumie co noc nie mam takich wybrykow( choruje 2 tyg i ze 4-5 nocek bylo ciezkich w tym 2 z temperatura 39,2)
Anetka, kurcze moze faktycznie maz jest zbyt wygodny na 2 dziecko. U nas zgodnie wiecej dzieci nie chcemy i raczej w tej kwestii sie nic nie zmieni;-)
 
reklama
Aneta, ja doskonale Cię rozumiem, sama mam jakąś fazę ostatnio na dziecko.. a mój teraz mówi, ze nie wiem czy damy sobie radę przy dwójce, jednak plan narazie pozostaje planem.. on tez już 7 lat pracuje i nie chce mu się zmian.. co roku słyszę, że można by poszukać czegoś innego..ale na tym się kończy, a on ma sporo możliwości, bo jest programistą.. Ostatnio sama zastanawiałam sie nad tym jakby było przy drugim dziecku, bo jednak wydaje mi sie, że musiałby sie zaangażować np. w kąpanie i usypianie jednego z maluchów,a teraz to moja domena.. odkąd wróciłam do pracy to do małego oboje wstajemy po równo i ostatnio stwierdził że te pobudki go wykańczają i nie daje rady a ja tak 14 m-cy miałam.. oo właśnie się pokłóciliśmy, bo go "zmusiłam" do nakarmienia Tymka podczas gdy on chciał siłownię zrobic.. czasem nie mam już sił i chęci..

Ania, nie martw się, w końcu przejdzie a skoro antybiotyk nie działa na paluszka to konieczna będzie zmiana..
Nil, ja bym chętnie zapisała Tymka na takie coś.. u nas są zajęcia muzyczne dla takich maluszków i planuje go zapisać
 
Aneta, ja nie znam Ciebie i tym bardziej Twojego męża, ale chyba tak trochę przemawia przez niego wygodnictwo. Wiadomo, dziecko to wydatek, ale przecież większość rzeczy macie, poza tym niedługo odejdą pampersy na jedno dziecko, więc tutaj też jakoś podwójnego wydatku nie będzie. Wiadomo, później gdy dzieciaki poszłyby do przedszkola, czy szkoły te wydatki będą większe, ale to za ładnych parę lat i sytuacja sama może się zmienić na lepsze bądź na gorsze, czego absolutnie nie życzę.

U nas z drugim dzieckiem wyszło tak, że poszliśmy w sumie na żywioł. Nie mamy dużego mieszkania (w sumie to gnieździmy się w jednym na dodatek nieustawnym pokoju z dzieckiem, dwoma dużymi psami i kolejnym dzieckiem w drodze), w planach dopiero jest przerobienie warsztatu na samodzielne mieszkanie, brak samochodu - mamy trzyosobowego busa, a więc trzeba będzie zmienić przed narodzinami dziecka. Patrząc z tej perspektywy, to naprawdę głupio postąpiliśmy, ale uważaliśmy że taka różnica wieku będzie najlepsza, a co z tego, że mam nadzieję przez rok, może dwa będziemy w tej "klitce". Rodzice nasi naprawdę mieli gorsze warunki, a do warunków idzie się przyzwyczaić i powoli budować swoje gniazdko, w którym spędzimy wiele lat.
 
Hej!

Ale fajnie, że tak dużo tu piszecie :-) Jest co nadrabiać :tak:
U nas ok, Kinii katarek mija, już praktycznie pozostał niewielki. Kinia dziś tyle zjadła, że zastanawiałam się, gdzie ona to wszystko mieści :-D
A my z małżem za półtora tyg. na weselicho się wybieramy - pierszy raz gdzieś wychodzimy bez małej poza dom, odkąd Kinga się urodziła :szok:

PiaLove, odnośnie kaszki manny to ja daje małej 2-3 razy w tygodniu i robię taką zwykłą na mleku krowim. Oczywiście Kinga nadal 2 x dziennie dostaje Bebilon 3. A jesli chodzi ogólnie o gluten to na początku podawałam jej mannę głownie w deserkach, a gluten dostarczałam (i nadal dostarczam) w innej postaci (chlebek, bułeczka, makaron itp.).

Anulka, biedulek Twój Maluszek...zdrówka dla Niego! Moja bratanica ostatnio też przechodziła zapalenie jamy ustnej i z tego co mi bratowa mówiła, też mało co jadła, marudna była, nie chciała spać, na dodatek na sam koniec pojawiły jej się afty...z tego co pamiętam to pediatra jej przepisał Nystatynę (antybiotyk) i Tantum Verde do psikania - i wtedy bardzo szybko znikło.

Anetkaaa, oj jak ja Cię rozumiem w kwestii drugiego bobasa! U nas jest podobnie. Ja bym chciała zacząć staranka za pól roku, ale mąż póki co nie chce...Mówi, że mamy czas, że to, że tamto...w sumie nigdy nie wiadomo, kiedy będzie ten "najlepszy moment". Moja Kinga też gryzie kredki, rozrzuca je, a gdy ja jej pokazuję jak się rysuje, to ona się złości, bo próbuje to samo, ale nie umie.

Aneta_85, po pierwsze - gratuluję pierszych ruchów dzidzi! Po drugie - będziecie mieć moim zdaniem fajną różnicę między dzieciaczkami...ech, zazdroszczę tak pozytywnie :tak:;-)A tak poza tym jak się czujesz? Widzę po suwaczku, że to końcówka I trymestru....

NiL, oj to faktycznie Liwcia dała Ci nieźle popalić...Mam nadzieję, że moja Kinga też nie będzie takich "numerów" w nocy odstawiać, też się czasem tego obawiam :szok:
Ja też mam tak, że wolę Kindze coś kupić niż sobie. Uwielbiam jej kupować nowe buciki, sukienki, spodnie. A ja tam mogę chodzić nadal w starych spodniach, które już są nieźle sfatygowane.

Aaa, zapomniałam się po cichu pochwalić, że już tydzień "bezboleśnie" Kinga jest bez smoczka :tak:


A ja mam pytanie: Jak u Was wygląda "rozkład snu" w czasie doby, jak Wasze Maluszki sypiają?

U nas to wygląda tak:

I drzemka - ok. 8.30 (ok. 40 min.)
II drzemka - ok. 13.30 - 14.00 (1 - 1,5h)
drzemka nocna - ok. 20 do 6.15- 6.30
 
Ostatnia edycja:
Monia, dzięki. I gratulacje z pozbycia się smoczka. U nas nadal jest, chociaż w nocy gdy wstaje na karmienie, to potem zasypia bez smoczka. Ale z kolei gdy chcę mu zabrać smoka, to jest taki lament, taka panika, kopanie nogami, że czasem myślę że pora mu zabrać tego smoka na stałe.
Co do mojej ciąży to czuję się ok, jest tak samo jak w pierwszej, czyli senność, bóle brzucha, zmęczenie i infekcje. Nie ma lekko, ale nie jest najgorzej ;-) Co do ruchów, to nie było to kopnięcie, no ale wiem już że "coś tam jest", na takie prawdziwe ruchy, wyczuwalne ręką pewnie jeszcze trochę poczekam :tak:

Co do snu Filipa:
I drzemka - około 10-11-12 i śpi przeważnie godzinę, chociaż zdarza mu się i 3h. Dzisiaj np. zasnął o 11, obudził się o 12, a o 17 padł i spał mi do 18.30 gdzie go obudziłam.
II drzemki już raczej nie ma.
Sen nocny to tak mniej więcej 20.00 i śpi do 7.00, czasem do 6.30.

A wiecie co mój syn robi w kąpieli? Wyrywa sobie włosy z głowy. Jakby miał ich nadmiar.
 
Ostatnia edycja:
Monia

A u nas tak
Noc -ok 20 do 7, 8 rano
popołudniu ok 12 do 15 , czasem pól godziny krócej i zas wieczorem tak samo usypia róznica jest pół godzinna czasami

Anetko i dobrze ze sie tak zdecydowaliscie dzieci sie przy jednych pieluchach jak to sie mówi wychowaja , a jak sie czujesz wogóle ????

Nil podziwiam cie ze Liwcia ci tak dała w kosc u nas tez był taki moment wstawania w nocy ale jak malej szły zeby dokładnie nie spala w nocy a w dzien odsypiala , teraz jest wszystko ok

Anetkaa nie ma sie co łudzic ze bedzie lzej albo lepiej ja jakos w to nie wierze a jak teraz nie bedzie chcial to potem tym bardziej bedzie juz za wygodny
Anula jak tam Bartus co z buziunka i raczka strasznie wam współczuje bólu i nie przespanych nocy , jak Łukasz wyjasniło sie cos ??

Konwaliank to nie fazuj tylko zabieraj sie za robote jak Wisienka za pierwszym szlagiem i jest , a maly nosi okularki czy dalej ma bunt
 
Monia, my mamy syrop flumycon typowy do zapalenia jamy ustnej plus hascosept i nadal podawac neasine. Buzia wyglada lepiej tylko paluszek okropny w pt mamy isc znowu. Gratuluje pozbycia sie smoczka, nie wiem kiedy to u nas nastapi, teraz nawet w ciagu dnia ssie(zeby nie brac paluszka do buzi bo znowu zapalenie moze przejsc do tego palec w fiolecie) bo normalnie przy spaniu.
Co do spania u nas jest tak
Pobudka 6 czasami wstaje po 5
Pierwsza drzemka 12-14 czasami pol godz sie przesunie
Spanie na noc 20-21
Marzenka tak jak pisalam palec okropny a buzia i gardlo juz lepiej. Ł jak na razie sie stara az dziwnie zakupy robi malym sie zajmuje a ja czekam zobaczymy co bedzie dalej, zaczynamy rozmawiac jak normalni ludzie...
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny!
Mam straszne zaległości w tym co się u Was dzieje :( i nie mam siły żeby nadrobić..
Idę zaraz na kanapę bo jestem padnięta..

U nas nic dobrego, ciągle wszystko pod górkę, płakać się chce.. Dzisiaj nasz prawnik złożył pozew do sądu. Mój mąż pojechał na2 dni do Wawy w sprawie nowej pracy, właśnie dzwonił i wcale nie był zadowolony.. Ja dzisiaj byłam u dentysty na tym kanałowym leczeniu,wizyta nr 1. Czekają mnie jeszcze co najmniej 2. Strasznie się zestresowałam po przyjsciu do domu tym zdjęciem rentgenowskim. Musiałam zrobić test bo myślałam, że oszaleję. No ale tak jak byłam przekonana nie jestem w ciąży. Bardzo chciałabym się wyrobić z tym leczeniem do nastęnego cyklu.. Mam nadzieję, że się uda!!!!!!!!!!! bo tak wyjdzie na styk...
Poza tym wczoraj zalało nam mieszkanie: dwa pokoje i łazienkę :////// i dla odmiany dzisiaj znowu nas zalało (2 pokoje) !!!!! i to leciało tak strasznie, że nie nadążałam zmieniać ręczników. Do tego wszystkiego mega marudny Mateusz płaczący przez zęby :/ Mówię Wam, chciało mi się wyć razem z nim..
Dałam mu czopek na noc,mam nadzieję, że będzie dobrze spał...

ech.. padam ze zmęczenia.
Przepraszam, że nie odniosłam się do Waszych postów, wybaczcie..

Spokojnej nocki życzę
paa
 
Anula my ten syrom neosine bralismy na przeziebienie. Ale tam napisane jest ze wzmacnia odpornosc, wiec moze dlatego. Zdrowka!


Aneta fajnie tak znow poczuc dziecko w brzuchu:)


Monia, moja Karolina wstaje kolo 8, ma drzemka ok. 2h po 12 i wieczorem chodzi spac o 20.


U mnie praca i praca, w dodatku znalazlam malenkiego kotka i teraz to jakbym miala dwojke dzieci w domu:)


Malami ale jak to zalalo?? Ktos Was zalał czy rura jakas pekla? Oby juz wiecej nie zalewalo! A z zebami to lacze sie w bólu:/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry