reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

reklama
Teśka u mnie standardowo zlot miłośników sztuk walk (nie powiem, że ja też do niech nie należę ;-)) więc wypiłam z chlopakami 2 drineczki ale jakie...!!! ho ho jak zobaczyli to aż się zaśmiali - wielki kuban, troszkę alkoholu i reszta sprite :-D:-D oczywiście w głowie nie zaszumiło ale zawsze mogę powiedzieć, że też świętowałam :-):-)
Ja to mam troszkę takiego stresa, bo moi znajomi jak ich córeczka była mała, tak ze 2 latka miała to wlaśnie sobie siedzli przed tv, oglądali MS w siatkówkę i wypili sobie dosłownie po 2 piwka. W tym czasie mała tak szalała, że uderzyła głowa o stół i rozwaliła łuk brwiowy. Wprawdzie tylko troszkę ale stwierdzili, że lepiej jechać do lekarza. zamówili taxi i pojechali. A tam lekarz wyczuł alkohol i zadzwonił na policję :baffled: prawie im sprawę chcieli założyć w sądzie o ograniczeniu praw rodzicielskich!!!! Tak ich nasraszyli jakby nie wiem jak pijani byli... :wściekła/y::wściekła/y: dlatego my wychodzimy z założenia, że ktoś w pełni trzeźwy zawsze musi być i raczej nigdy nie pijemy we dwoje. Lepiej nie ryzykować...
 
Basieniak może być alergia ale równie dobrze mogła się o coś potrzeć i takie samo wychodzi. Poobserwuj, możesz też posmarować maścią Bepanthen (ja tak robiłam). Pozdrawiam.;-)
 
Beja witam tak wogóle bo my to się chyba nie znamy albo coś przeoczyłam a wtedy przepraszam:) Tak się pytam bo właśnie próbuję wprowadzić masło do swojej diety od 3 dni no i dzisiaj coś takiego zauważyłam... zobaczymy czy do jutra się pogorszy. Jak na razie jest tylko na twarzy więc może i rzeczywiście się poocierała... oby...
A tak wogóle to ostatnio mała coś strasznie się rzuca przy piersi i krzyczy. Dzisiaj aż tak, że nie udało mi się jej po kąpieli nakarmić... Odłożyłam do łóżeczka i za chwilę znowu spróbuję... Oby poszło i oby ładnie usnęła...
 
Basieniak nie znamy się jeszcze bo ja nowa jestem;-) powiem Ci że jeżeli chodzi o rzucanie się przy piersi to mój Wojtek tak robi jak jest najedzony, śpiący albo interesuje go wszystko wokoło tylko nie cyc:-)
Jeżeli chodzi o masło to myślę, że to nie to bo gdzieś słyszałam (chyba od szwagierki, która z kolei od doradcy laktacyjnego), że nowy składnik pojawia się w pokarmie już na kilka godzin po zjedzeniu, więc myślę że mała po pierwszym dniu by coś miała na twarzy czy ciałku. Poza tym jak dobrze toleruje jogurty czy inne rzeczy zawierające białko mleka krowiego, które zjadasz więc wg mnie to nie może być alergia. Przepraszam jak za bardzo się wymądrzam, chcę być tylko pomocna:sorry:
 
a co to tylko jedna strona do nadrobienia? :rofl2: gdzie wszystkie polazły? :-p

My po kąpieli, Szymek właśnie zasnął. Dałam mu przed snem kaszki jak zwykle - 150ml (tyle zazwyczaj zjadał) dosłownie POŻARŁ i jeszcze dziuba otwierał... no to mu dorobiłam jeszcze z 30ml i to też pochłonął :szok::szok: podejrzewam, że gdybym jeszcze dała to jeszcze by zjadł... :eek: i co? - i znając życie o 23 będę musiała znowu wyciągnąć cyca...
 
Beja absolutnie się nie wymądrzasz - wszystkie rady są tu mile widziane:) Tylko ja właśnie nie jem nabiału bo mała jak była malutka to przez nabiał miała kolki i chciałam teraz spróbować wprowadzić zaczynając właśnie od masła... no cóż zobaczymy jutro... boję się, że ta walka przy piersi (której już dawno nie było) to może od tego bo coś może z brzuszkiem znowu nie tak ale z drugiej strony płakała strasznie więc spróbowałam ją z drugiej strony przystawić i jakoś poszło, i po skończeniu i z pierwszej strony też poszło więc nie wiem o co chodzi... Widzę, że masz maluszka w bardzo podobnym wieku do mojej Wiki:) czyżbyć miała planowany poród na lipiec a maluszek się pospieszył... tak czy inaczej witamy:)
Miczka no właśnie jakieś straszne pustki w ten weekend...
 
reklama
witam kochane.
nie bylo mnie wczoraj, podczytalam was ale jakos nie moglam sie wdrozyc, dzisiaj to samo sama nie wiem czemu. Moze przez rutyne nie chce sie wypowiadac, bo musialabym sie powtarzac co u nas "nowego" sie wydarzylo?!... dokladnie to samo co tydzien temu, nocki jak nocki, jedne lepsze inne gorsze, choc powiem wam ze mala mi dluzej wytrzymuje w ciagu dnia bez jedzenia. jak wczesniej jadla co 1.5-2 h tak teraz bez problemu 3 wytrzymuje a czasami 4. Moze to przez te owocki? no i w nocy pobudki co 3,4 h .. nie jest zle.
Ide doczytac co sie mniej wiecej dzialo..
 
Do góry