Część dziewczyny
Serdecznie Was pozdrawiam i dołączam się do Waszego grona
U mnie termin na 21.07. A co do tygodnia to już się pogubiłam gdzieś między 7 a 8
Wczoraj widziałam moją centymetrową fasolkę i jej bijące serduszko
Troszkę miałam stracha, bo przedwczoraj wieczorem zaczęłam krwawić - na szczęście okazało się, że to był powód torbieli, która jeszcze 2 tyg temu miała 8 cm x 5 cm a wczoraj już tyko 2cm x 3 cm
Tak więc dzisiaj jestem już spokojna i z niecierpliwością czekam na następną wizytę, która niestety dopiero 27.12
Grabkowa ja również mam torbiel na jajniku. Miałam ją przed zajściem w ciążę i miałam już wyznaczony termin usunięcia na luty. Bardzo martwiłam się, czy torbiel w jakiś sposób nie zaszkodzi ciąży więc jak tylko się dowiedziałam pojechałam na wizytę do lekarza. Pani doktor uspokoiła mnie, że torbiel powinna sama pęknąć gdy rosnąca macica ją przydusi. Mam nadzieję że tak się stanie. Póki co nie zmniejszyła się ani trochę. A Tobie zrobiła się w czasie ciąży czy też miałaś przed?
Dziewczyny ja też wybieram się na święta do Polski samolotem. Pytałam lekarza czy są jakieś zagrożenia, a ona powiedziała, że nie jest zwolenniczką latania w ciąży, ale mam przyjść dzień przed wylotem do niej i po badaniu stwierdzi czy mogę lecieć. Zastanawiam się tylko czy nie chce znów mnie na kasę naciągnąć, bo chodzę do polskiej przychodni (mieszkam w Irlandii) i płacę 100 euro za wizytę!! A ostatnio na wizycie stwierdziła, że wszystko w porządku. Co o tym myślicie?
Ostatnia edycja: