reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

U mnie z gotowaniem ciężko... umiem tylko kilka rzeczy zrobić i jakoś mnie to nie kręci. Ciasta jeszcze w życiu nie zrobiłam, ale może kiedyś się nauczę.

Balkan, współczuje z tą 8mką. Moje co prawda nie wyrosły ale też się przez nie nacierpiałam... miałam dłutowane czyli usuwane zanim wyrosną, pozbyłam się 3 i zostałą jeszcze jedna. Zrobie ją pewnie jak przestanę karmić dziecko, bo wtedy bierze się silne antybiotyki... Także tulę mocno, bo nie cierpię 8-mek.
 
reklama
A ja wolę zrobić ciasto niż przyrządzić mięsko. Choć i z mięskiem nieźle sobie radzę. CZasem tylko brakuje pomysłów co ugotować na obiad.
Za tydzien w sobotę moja paulinka ma trzecie urodzinki, więc już powinnam ustalić menu. A rodzinka duża więc toszkę gotowania będzie.
 
Ja też nigdy nie wiem co mam zrobić na obiad.. zawsze wymyślam w ostatnim momencie...
Ale przyznam się, że jak nie ma małża to nie chce mi się dla mnie gotować..bo mała je w przedszkolu.. i często albo jem u mamy, albo idę do takiej mojej ulubionej restauracyjki na danie dnia!
 
A moja Paulinka nie chodzi jeszcze do przedszkola więc chcę czy nie to muszę gotować. A właściwie to musze już się zainteresowac zasadami rekrutacji do przedszkola.
Dobranoc brzuchtki. Trzeba iść spac bo jutro na 7 do pracy.
 
ja tez nigdy nie wiem pytam sie rodzinki co by zjadła jednak teraz sie nie pytam nikogo gotuje to na co sama mam ochote a oni i tak nie narzekaja tylko jedza hehe


Zmykam spac mamuski dobranoc i przyjemnych snów
 
Ostatnia edycja:
Wróciłam z kina a tu wszyscy śpią :-) I dobrze jak śpicie to dzidzie rosną:-) Film bardzo fajny zaslużyl na oskary i mówiony takim, pięknym książkowym angielskim. Super. Od razu zrobiliśmy zakupy w TESCo, bo jest w pod Multikinem i mówię do męża chodż kupimy jeszcze bodziaka. On myslal że to coś do jedzenia :-D Są promocje na pojedyncze (5zl) i w komplecie ze skarpetkami (15). To są pierwsze nowe rzeczy jakie kupiłam dzidzi. Po dzisiejszej wizycie chyba w końcu uwierzyłam że wszystko będzie dobrze i , że to na pewno nie sen. :-) A i lekarz powiedzial mi , że to 20 tydzień więc z tymi tygodniami to ja też nic nie rozumiem.
Buziaki :-). Zalożę się, że następny post napisze Corin :-)
 
Corin , hej Kochana:-) Ja coś dzisiaj spać nie mogę :-(Trochę się denerwuje co będzie po odstawieniu leku:-( Czy dam rade sama utrzymać ciążę:-( i ten głupi sen dzisiaj:-( że nie brałam leku i zaczęłam znów krwawić:-( obudziłam się i płakałam bo nie wiedziałam sama czy to był tylko sen:-( ale na szczęście tylko sen;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
wydrussia napewno dasz rade. Lekarz napewno nie zostawi cie sama sobie i bedzie cie monitorowal nadal. tak więc glowa do góry, wszystko bedzie dobrze. A snem sie nie przejmuj. Po pierwsze to przeciwienstwo rzeczywistosci a po drugie odbicie twoich lęków.
 
Do góry