Lipiec 2011

[Marzena197235]

Witajcie wszystkie mamuski u mnie wywalili prad fachowce co drzewa obcinaja i przez 2 dni nie mieiśmy , dziwie sie jak ludzie kiedyś bez pradu zyli , dobrze ze nie mamy juz takich problemów jak oni

 

[wydrussia91]

Marzena , dobrze że już ok:-) i powróciłaś do nas:-)

 

[Iwonuś26]

em_ka śliczna ta piosenka taka romantyczna i nastrojowa ja bardzo często słucham Natalii Oreiro najbardziej podoba mi się: WRZUTA - Natalia oreiro- me muero de amor

Marzena fajnie że już jesteś co u Ciebie???:-)

 

[em_ka]

apropo Natalii Oreiro uwielbialam ta serie Zbuntowany Aniol. Kochalam normalnie ten serial jak bylam mlodsza, tak ok 5r.ż. ogladalam ciagle te venezuelskie serialiki, az wstyd sie przyznawac

 

[Marzena197235]

Iwonuś z dzieckiem bardzo dobrze, gorzej z moja psychika chodze zabuczała cały czas wszystko mnie drazni i denerwuje nie moge sie opanowac łzy same jakos mi leca z oczu co za okropny nastrój mam to szlak by wzioł

 

[wydrussia91]

Idę się położyć Kochane bo znów mi się wraca:-( będę później

 

[Iwonuś26]

em_ka też mam bzika wogóle chyba na jej punkcie. Uwielbiam jej piosenki i seriale w których gra jest świetna Ostatnio leciał najnowszy serial z nią Amanda O na zone romantica i nagle nie ma tego kanału na cyfrowym polsacie, nie wiem co jest trochę szkoda bo dopiero się zaczynał :-(

marzenko to te hormony tak działają ja też jestem zmienna jak chorągiewka na wietrze raz się smieje z byle czego a nie raz mam takiego doła bez powodu
wydrussia w takim razie odpoczywaj mam nadzieje że to cholerstwo minie;-)

 

[Marzena197235]

Nie kochana to całkiem inny powód jednak wstyd mi o takim czyms pisac , nie kazdy to zrozumie

 

[mamucica]

em_ka Zbuntowanego ANioła tez lubiłam.
A jeśli chodzi o tasiemce to pamiętam jak weszła "Niewolnica Izaura" pierwszy taki serial to cała rodzina prze TV siedziała, nawet ojciec, który teraz seriali nie cierpi

Ach zmienne nastroje to przywilej ciężarnych, ja też raz sie śmieję a za chwilę warczę i wyzywam jak opętana. Wszystkim się obrywa ale najwięcej małżonowi.

Marzena ja tez sobie nie wyobrażam życia bez prądu. Najbardziej brakowałoby mi pralki Nie cierpię prania ręcznego a temu kto wynalazł automat dałabym nobla

maqnio jak przeziębienie to koniecznie trzeba wyleżeć, wygrzać. Nawet można się do tego przyzwyczaić Jak po manio leżałam to nawet mi nieźle było, że się tak pobyczyć mogę. Nadrobiłam czytanie - chyba z cztery książki w tydz przeczytałam.

 

[Iwonuś26]

a u mnie w końcu wyszło upragnione słonko zaraz idę z córcą na spacerek.em_ka dzięki za przesyłke wiosenną hehe;-)