Samosia, zgadzam się z Tobą w 100%. Też nie mam jakiś dodatkowych objawów, oprócz zmęczenia, ale nie chcę się tym zamartwiać. Jak czytam, że to jest powód do smutku, że mnie nie wykręca co rano, no to też się zaczynam stresować, choć wcale stres nie jest wskazany.
W sumie to chyba dobrze, że nie mamy mdłości? co nie?
W sumie to chyba dobrze, że nie mamy mdłości? co nie?