Cześć Dziewczyny,
ja się niedawno obudziłam, bo mąż w nocy do pracy jechał, a ja się denerwowałam, bo jakieś straszne wypadki w Warszawie tej nocy były....
nadrobiłam zaległości w lekturze forum. Mailuj, zgadzam się z Tobą w 100% kasa jest albo jej nie ma, ale kochający ludzie wokól nas są najważniejsi i są dla nas ogromnym wsparciem....
Ja będę cisnęła nieco dalszą rodzinę o wózek i łóźeczko, bo to zawsze troszkę kasy do przodu - co do ciuszków to mam to szczęście mieszkać obok Wolumenu - to taki wielki bazarek warzywny na którym również jest wielki wybór używanych ciuchów - obecnie hurtowo kupuję sobie tam sukienki....
Właśnie pokazują, jak 'ciężarówki' powinny podróżować samochodem - nie trzeba kupować koniecznie specjalnych adaptorów (w necie znalazłam za 140 zł!) wystarczą takie nakładki miękkie na pasy i dolny pod brzuch, górny między biust i podobno tak jest najlepiej - absolutnie nie można podróżować bez pasów - to zdecydowanie bardziej niebezpiecznie.....