Dzień dobry :*:*:* Corin nie denerwuj się,umówimy się na jakiś dzień i pojedziemy na zakupy ;-) pogadamy,zawsze to coś może pomóc.. Veronique z tym stanikiem sportowym to dobry pomysł ja tez muszę takowe zakupić,bo te normalne z drutami to teraz porażka jakaś..a co chandr ..to ja wogóle dzis bym nie wychodziła z łóżka tylko leżała i miała wszystko w d.... dwa lata spokój mielismy od teściowej to wczoraj znów się ze szwagierka odezwały kuźwa mać
a ja w nerwy od razu wpadłam bo oczywiście bez powodu nie odezwały się..więc teść ma mój prostatę i moi rodzice jako,że pracują w szpitalu "MAJĄ" mu załatwić dobrego lekarza na operacje kur... one chyba zwariowały,roxpisywała sie nie będę ale teść to diabetyk i dwuzawałowiec itd.... może ja i egoistka sama nie wiem,ale 1szą dzidzię straciłam przez stres m.in a teściowa popalić mi dawała z resztą rodzinki i mam żal o którym nie zapomnę echhh przepraszam dziewczyny,że Wam tak piszę o tym
