witajcie!
Daga-zdroweczka i dla Ciebie i dla Jowitki!oby tylko skończylo sie na katarze!
Monia-aha, dobre z tym wpuszczaniem i wypuszcaniem.zloty środek
u nas w przychodni tez bilans w godzinach szczepień od 12 do 13, i my tez zawsze wtedy spimy, ale postaram sie pogadac z pielgniarkami, zeby pozwolily nam przyjsc w innych godzinach.Daj znac, jak bedziecie po bilansie.
Anetko, nie wierzylas ze filip da sie zbadac a tu proszę jaka wspólpraca z panią doktor
Panie w żlobku mowiły, ze moj filipek robi 3-4 kupy dziennie, a teraz idzie 3 tydzien jak siedzi w domu i tylko raz zdarzylo mu sie zrobic 2 kupki, a tak tylko jedna dziennie.Albo dostaje inf o nie swoim dziecku, albo jedzenie w zlobku mu nie odpowiada?nie wiem, co myslec.
Dziewczyny, obiecala to i wrzuce, ale w domu kiepsko z czasem, bo maz ma 2 zm, wiec jestem sama z Fifim.
Daga- pewnie, ze lepiej jak masz meza w domu, ale sama wiesz, ze pracowac musi.
Pozdrawiam Was kochane i te, ktore nas tylko podczytują rownież
Edit:
Monia-to macie juz z glowy. nie mam pojecia co to za syrop. łądną ma wage Kinia, moj Filip wzrostu tyle samo, ale 3 kg mniej
martwie, sie, ze lakarz powie, ze jest niedozywiony. choc teraz znow nabral apetytu i wczoraj pierwszy raz od bardzo bardzo dawna zjadł mi bakusia do kieszonki, 1 raz kupilam i sie udalo. dzis mu kupilam danonki do picia, probuje wszystkiego, byle w koncu zamakowal w tym cennym nabiale,bo wszyscy wiemy jak wazne sa jogurty w diecie. a jak sie przyzwyczai do takich produktów, to i moze inne jogurty zaakceptuje. Naprawde Kinia wysoka, jak na dziewczynke