hej:-)
Ja dolaczam sie do wymeczonych mamus. Gabrielek tez od chyba 3 dni licho spi i placze w nocy. W dzien z reszta tez jest placzacy i ciagle na rekach chce zeby go nosic. Jestem wykonczona a jeszcze jest przeciez Liwia, ktora tez trzeba sie zajac a jak ciagle Gabka nosze to ona tez sie denerwuje. W dodatku maz.....eh.....:-)
Zastanawiam sie czasami co ze mnie za durna baba ze wciaz go toleruje (bo z uczuc to raczej nic nie zostalo). Troche sie boje moze ze zostane sama, poza tym ne jestem pewna czy dzieci by ze mna zostaly (nie pracuje, nie mam wlasnego m) a jezeli nawet tak o maz musialby sie z nimi widywac a on nie potrafi sie sam nimi w domu zajac a co tu mowic gdzies je zabrac. Umarlabym chyba ze stachu.
dagus dzieki:* czuje sie niezbyt dobrze bo nie wiem moze przez to niewyspanie, zasypiam prawie na stojaco. Na jakis czas zawiesilam tez diete bo mialam problemy zoladkowe i codziennie boli mnie brzuch
nie wiem czy to od tego ale poobserwuje i napewno wroce do tego
poza tym ja anemiczka jestem to moze to. Nie wiem ale napewno bedzie ok. Grunt ze dzieci zdrowe
Marzenko &&&&&& za calkowite wyzdrowienie. Dbaj o siebie
monia moj maly tez buntownik. Jak sie zdenerwuje uderza glowka o podloge, kopie nozkami itp. Ladna wage ma Kinia. Widze ze jest mniej wiecej postury Gabrielka;-)
silwia o kurcze maly bez drzemki był, to musialas sie wymeczyc
te zabki to nie 4 przypadkiem? bo skoro Aleksik nie ma jeszcze 3. C szefowi sie stalo?
Miczka ja bym sie czekolada podzielila. Cala szafka slodyczy u nas. Wszyscy dzieciom kupuja slodycze a one w ogole tego nie jedza. Ja teraz rodzynki w czekoladzie na pocieszenie wcinam. Co do marudzenia- kazdemu czasami wolno
Iwonus widzisz u nas tez dla Gab saneczki sa be. Jak go sadzam to piszczy. Liwia tez nie przepada. Z minute wysiedzi
Za to Gabrielek dzis zauwazyl swoj rowerek i w nim kazal sie wozic. Z godzine go wozilam az wreszcie musialam go sila wyciagac
Aneta no to jeszcze raz gratuluje księzniczki:-) Filip bedzie dumnym starszym bratem.