reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

Monia ma wszystkie jedynki, gorne dwojki, na dole jedna dwojke i wlasnie u gory z tylu , chyba to 5 , a po przeciwleglej stroni widac juz biala gorke. no wlanie zdziwilo mnie ze to juz te z tylu wyszly.wspolczuje bolu. No Aleksik tez sie buntuje. NIe wolno nie istnieje. ja dzisiaj od 13-16 probowalalam go uspic. za chiny ludowe nie dal sie. plakal darl sie i uciekal z lozka. az w koncu dalam sobie siana, nie mialam sily. robil co chcial. pote przyszli znajomi z synkiem, 2 miesiace starszym od ALeksika. Rozebrali choinke. mialam takie dekoracyjne paczuszki na choince, otworzyli a tam byl styropian, pokruszyli i bawili sie w "pada snieg, pada snieg". no i wogole nie bylo gdzie noge postawic. Ppszedl spac jakies 30 minut temu.
Wydrus zdroweczka dla Lileczki

milej i spkojnej nocki.
 
reklama
hej!

ja na szybko. Ciężka nocka nas chyba czeka. Szymek śpi od 20 ale już kilka razy budził się z płaczem i nie może zasnąć. Nie wiem o co kaman. Teraz mąż próbuje go uśpić.
Poza tym zima u nas piękna więc od paru dni się sankujemy :tak: na szczęście rozwiały się moje obawy i lubimy sanki. Chociaż po 5 minutach nam się nudzą i chcemy na nóżki. Ale za chwilkę znów sanki. Lubię taką białą zimę.

Sylwia bez drzemki? :szok: Twardy ten nasz Aleksik :-)

O odkurzaczach była chyba mowa. Szymek uwielbia. Parę razy dziennie każe mi odkurzać :baffled: Słowa tego już nawet nie wymawiam bo od razu leci i nie ma zmiłuj. Najpierw odkurzam ja, później synek po mnie poprawia :-D. On lubi zresztą wszystko co buczy, miksery, czajniki itp. Aż się trzęsie jak zobaczy, że będę włączać.

Wydruś :**** dla Lilci :*********

nie pamiętam więcej...

dobrej nocki!!!
 
Hejka

Kochane jestem juz po pierwszej chemi , przezylam ja jakos , wymiotowalam dalej jak widzialam brrrrr okropnsc
Dostalam liste co moge jesc teraz a co nie , mam stosowac diete , pewnie wszystko pieknie tylko jak ja groszem nie smierdze i za co to mam kupic , :-:)-:)szok::szok:, pieknie sie mowi lekarzom tylko oni maja za co zyc i dogadzac sobie

A dobra nie smece i tak to nic nie da najgorsze ze nie moge spac , nie nadrobie was w czytaniu nie ma szans

Klaudusia na szczescie zdrowa
 
Cześć Mamuśki!

My już po szczepieniu. Kinga okropnie płakała, my szczepimy tymi bezpłatnymi no i były 3 ukłucia. Biedactwo właśnie zasnęło... Mała waży 13 kg (już na czysto) i ma 86 cm :)

Marzenko, zdrówka Kochana jeszcze raz :* Ucałuj Klaudusię :*

Miczka, no i jak po nocy? U nas dziś w miarę ok, 3 pobudki, krótkie...

sylvia, a może to 4ki, a nie 5tki? Nie ma już tam za nimi miejsca na inne ząbki?


Zajrzę wieczorem!
 
Witajcie słoneczka :-)

My właśnie wróciliśmy z dworku, byliśmy na saneczkach, Adi nie bardzo chcę się wozić, woli chodzić i przewraćać się na śnieg:-D ale za to Amelka mogłaby pojechać do Warszawy na tych sankach:-D

Wydrusia zdrówka dla LiLi, oby szybciutko wyzdrowiała:tak:

Monia Aduś też jest bunkownik i szantarzysta, jak coś nie pojego myśli to kładzie się na podłodze i wali głową, algo podejdzie do hokera w walnie go z główki ewentualnie jeszcze szczypie i gryzie... ale jak krzyknę na niego to wycofuje się, bo jak się przyzwyczai to tak będzie robił...:confused:
Marzenko trzymam kciuki aby się udało @@@
 
Hej!

Marzenko trzymaj się Kochana, jeszcze troszkę i będzie po wszystkim.

Monia nocka była średnia. Nie wiem czy coś mu się przyśniło, czy o co chodziło ale zachowywał się tak jakby się czegoś wystraszył. Za każdym razem kiedy próbowałam go położyć do łóżeczka był mega krzyk i trzymał się mnie kurczowo. Musieliśmy go więc usypiać w naszym łóżku a potem dopiero odkładaliśmy do swojego. Kinia ma piękną wagę :tak:

Iwonuś to wsadź Amelkę w sanki, Adi niech ciągnie i wyślij ich na spacer hehe będziesz miała trochę wolnego i wszyscy będą zadowoleni :D:D:D

A ja przed okresem i marudzę jak stara baba :dry: CZEKOLADYYYY!!!!!!!!!!!!!!
 
Hej,
u nas już po chorobie. Na szczęście wraca mój dawny Fifi.
Byłam dzisiaj na kontroli u ginka i Fasolinka nadal nie chce pokazać co ma między nogami, ale już oboje jesteśmy bardziej pewni że to dziewczyna. Ginek w sumie powiedział, że wprawdzie jajeczek i ptaszka nie widzi, ale też nie może powiedzieć że to na pewno dziewczyna.
 
Moja panna już śpi. Trochę marudna po szczepionce, ale dało się wytrzymać ;-) Teraz pod wieczór miała stan podgorączkowy 37.8 st.

Miczka, no ładnie waży moja Kinga, ale nie widać tego po niej, bo jest dosyć długa (po obojgu rodzicach zresztą :-D:tak:- mąż 188 cm, ja 180 cm :-)). Oby u Was dzisiejsza nocka była lepsza.

Iwonuś, moja też woli sama chodzić, niż żeby ją czymkolwiek wożono...

Aneta_85,
to super!!! Gratuluję jeszcze raz dziewczynki! Fajnie będzie mieć parkę :)


A dzis taka fajna data była 12.12.12 :) a ja dopiero pod wieczór się skapnęłam :-p


Dobrej nocki Dziewuszki :***
 
hej:-)
Ja dolaczam sie do wymeczonych mamus. Gabrielek tez od chyba 3 dni licho spi i placze w nocy. W dzien z reszta tez jest placzacy i ciagle na rekach chce zeby go nosic. Jestem wykonczona a jeszcze jest przeciez Liwia, ktora tez trzeba sie zajac a jak ciagle Gabka nosze to ona tez sie denerwuje. W dodatku maz.....eh.....:-)
Zastanawiam sie czasami co ze mnie za durna baba ze wciaz go toleruje (bo z uczuc to raczej nic nie zostalo). Troche sie boje moze ze zostane sama, poza tym ne jestem pewna czy dzieci by ze mna zostaly (nie pracuje, nie mam wlasnego m) a jezeli nawet tak o maz musialby sie z nimi widywac a on nie potrafi sie sam nimi w domu zajac a co tu mowic gdzies je zabrac. Umarlabym chyba ze stachu.
dagus dzieki:* czuje sie niezbyt dobrze bo nie wiem moze przez to niewyspanie, zasypiam prawie na stojaco. Na jakis czas zawiesilam tez diete bo mialam problemy zoladkowe i codziennie boli mnie brzuch:eek: nie wiem czy to od tego ale poobserwuje i napewno wroce do tego:tak: poza tym ja anemiczka jestem to moze to. Nie wiem ale napewno bedzie ok. Grunt ze dzieci zdrowe
Marzenko &&&&&& za calkowite wyzdrowienie. Dbaj o siebie
monia moj maly tez buntownik. Jak sie zdenerwuje uderza glowka o podloge, kopie nozkami itp. Ladna wage ma Kinia. Widze ze jest mniej wiecej postury Gabrielka;-)
silwia o kurcze maly bez drzemki był, to musialas sie wymeczyc:tak: te zabki to nie 4 przypadkiem? bo skoro Aleksik nie ma jeszcze 3. C szefowi sie stalo?
Miczka ja bym sie czekolada podzielila. Cala szafka slodyczy u nas. Wszyscy dzieciom kupuja slodycze a one w ogole tego nie jedza. Ja teraz rodzynki w czekoladzie na pocieszenie wcinam. Co do marudzenia- kazdemu czasami wolno
Iwonus widzisz u nas tez dla Gab saneczki sa be. Jak go sadzam to piszczy. Liwia tez nie przepada. Z minute wysiedzi:-D Za to Gabrielek dzis zauwazyl swoj rowerek i w nim kazal sie wozic. Z godzine go wozilam az wreszcie musialam go sila wyciagac:tak:
Aneta no to jeszcze raz gratuluje księzniczki:-) Filip bedzie dumnym starszym bratem.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry