reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

Hej Dziewczynki!

U nas dziś był ciężki i marudny dzień. Do południa jeszcze jako tako, a potem to już samo marudzenie. Kinga w ogóle coś po południu za bardzo nie chciała jeść, nie wiadziałam za bardzo od czego. Zwykle apetyt ma spory. Zwykle zupkę je ok. 13 przed drzemką i zjada ok. 400 ml, a dziś zjadła z 10 łyżek i potem mówi mi: "nie". Więc ja myślę: "przespisz się to zgłodniejesz Kiniu". No i przed 15 próbowałam jej podać zupkę znów, a ona znowu po pary łyżeczkach "nie" i odpycha miseczkę. Dałam jej za to kanapeczkę z serem, no i oczywiście zjadła caly plasterek sera, wylizała masełko i podziubała trochę chleba. Później jeszcze zjadła Danio i teraz na kolację 180 mleka. Ale tuż przed kolacją miała takie zatwardzenie moja bidulka, że nie mogła zrobić kupki. No i musiałam jej pomóc termometrem i oliwką i poszło...ufff....no i dopiero wtedy zjadła to mleczko, bo przed kupą nie chciała. Także podejrzewam, że coś ją mogło pobolewać przez cały dzień przez tą kupkę nieszczęsną. Teraz już smacznie śpi. Ale se popisałam :)))

Wisienko, wspólczuję tych wymiotów...trzymaj się Kochana :* najważniejsze, że z Fasolinką wszystko ok :)

Aneta_85, może faktycznie to przez tą szczepionkę? A może udaj się z małym do lekarza tak kontrolnie? Niech osłucha, może gardełko boli, albo uszy? A jak ogólnie poza tym brakiem apetytu Filip się zachowuje?

NiL, oj jakie fajne te Twoje przepisy :) Ja też na pewno kiedyś z któregoś skorzystam :)

PiaLove, odnośnie antykoncepcji - bardzo przepraszam, że Ci się o to pytam, nie gniewaj się :) Ale nie boicie się wpadki przy stosowaniu NPR? Nie to, że Ci to odradzam - absolutnie! Nie zrozum mnie źle :) My z mężem też kiedyś myśleliśmy stosować taką metodę, ale po prostu się boimy, bo np. w moim przypadku może okazać się nieskuteczna, gdyż mam czasem nieregularne miesiączki, tzn. np. mam 4 cykle po 32-34 dni i piąty np. 25 lub 39...No i teraz zostały nam gumki :) Mam nadzieję, że nie obrazisz się za takie bezpośrednie pytanie. Odnośnie tabletek anty to i tak miałam je odstawić niedługo, nie chciałam ich stosować latami.

konwalianko, to faktycznie nieciekawa sytuacja z dziadkiem...oby ten miesiąc zleciał szybko.

Dziewczyny, jakich płynów do kąpieli/emulsji/szamponów używacie do kąpania Waszych Maluchów? My do tej pory uzywaliśmy HiPPa 2w1, a teraz ciocia doradziła mi zwykłe mydełko Bambino i szampon do włosów z tej serii i mówię Wam, że fajne jest :) używamy już Bambino 3 tyg.:)
 
reklama
Monia, to też trochę przeżyć miałaś z Kingą. Co do kąpieli to używamy jakiegoś bambino 2w1, jakiegoś takiego najprostszego w końcu dzieciaki nie pracują na kopalni i za bardzo ubrudzić się nie mogą. Jeśli jutro uda mi się dodzwonić do przychodni to przejdę się do lekarza, zapytam o co chodzi z tym niejedzeniem. No i osłucha młodego. Teraz zjadł trochę dania ze słoiczka, ale najpierw wypluł na rękę i popatrzył czy to jadalne. Co do zachowania, to oprócz tego że przez kilka dni był mega marudem, to dzisiaj np. był takim samym dziczkiem jak zwykle, tzn. broił i bawił się po równo :-)
 
Wisienka kurcze trzymaj się tam kochana... Mam nadzieję, że trochę cię podleczą i z dobrymi radami puszczą do domku... A kto z Milusią został?? No i najważniejsze - bardzo się cieszę, że z maleństwem wszystko ok i serduszko pięknie bije:) Tylko teraz jak już dał o sobie wyraźnie znać to niech trochę odpuści mamusi;)
 
Wisnia, wspolczuje wymiotow, wazne ze z dzidziusiem wszystko dobrze;-)
Aneta moj zawsze jadl duzo, miesiac temu mial zapalenie jamy ustnej i od tamtej pory kicha z jedzeniem. O 6 zjadl 210ml kaszy pozniej nic nie chcial dopiero o 11 zjadl 1,5 parowki dla dzieci i pol bulki. Zupy nie chcial, obiadu tez nie. O 17 zrobilam nalesniki tez pogardzil. Dopiero o 19 zjadl 240 ml kaszy
Monia wspolczuje kupkowych problemow, dobrze ze juz ok;-)ja zawsze cykle mialam co 35 dni a po porodzie co 40, w maju nie mialam okresu i dopiero pojawil sie w sierpniu po wywolaniu, zobaczymy czy nowe tabletki mi podejda. My wiecej dzieci nie planujemy wiec z checia zalozylam spirale hormonalna ale to grubo ponad tys:sorry2:
 
Malutka już śpi a my z mężem oglądamy mecz Ronaldo kontra Lewandowski, lubię takie ciekawe mecze oglądać.

Monia a dlaczego miała bym się obrazić ;) wiesz nawet to NPR nie można nazwać. A czego mam się bać, jak 'coś' będzie to będzie, planujemy mieć jeszcze jedno dziecko, a kiedy ono będzie miało ochotę pojawić się na świecie to już od niego samego zależy ;-) W sumie nie myślimy o tym. Kochamy się teraz rzadko nawet, bo parę razy w tyg albo na tydzień w ogóle. Ja też mam nie regularne miesiączki ale jak widać do tej pory jest jak jest :) Najgorzej się stresować. Gumka przyjemności nie daje także odpada a tabl nie chcę - po prostu. A ja tak ostatnio to bez seksu bym mogła żyć, mam małe libido - przez tarczycę. Blanka była planowana i udało się od razu :)
NPR to stosuje z wielkim zapałem moja znajoma, mówię Wam, na stronie www.28dni.pl ma wykupione kalendarzyki i wszystko opłaca (zł) sobie i zapisuje, i udaje jej się, ma dwie córki właśnie w ten sposób zaplanowane i jak by się jej powiedziało o antykon. to by zabiła :D
Z kolei moja koleżanka bliska rok przed zajściem w ciąże też zaczęła z NPR korzystać i w końcu udało jej się zajść w ciążę, bo wcześniej mieli z tym problem i stosuje ją do dzisiaj :)

Dobrej nocy,
aha moja malutka zjadła dzisiaj zupkę i deserek, juupii :-D bo wczoraj obiadu nie chciała :(
 
Ostatnia edycja:
Wisienko oj wspolczuje:-( ale dobrze, ze malenstwo rosnie:-) zdrowka dla Was
pia ojojoj kurcze zaczerwienie sie:-) a Twój mąz juz o tym wie? nie bedzie zazdrosny?;-) nie no to gratki tej przeprowadzki, jak mezus odmaluje napewno super bedzie. A ile m2 Wasze bedzie?
monia u nas tak samo jak u pia (z jedna roczna przerwa na tabsy anty) i jakos przez tyle lat skutkuje. Jak odstawilam anty od razu w 1 cyklu udalo sie poczac Liwie. Akurat z tym u nas zawsze ok, nawet jak jestesmy pokloceni:tak: Co do plynow ja Gabka myje zawsze w tym co Liwie a ona musi miec jakis super pachnacy i robiacy piane. Czesto bobini kupujemy o roznych zapachach do kapieli i jakies szampony pachnace najczesciej schauma 2 w 1. Smaruje ich emoliumem.
 
Dzien dobry;-)
Wstalismy pol godz temu, pije kawe bo padam.Maly oglada Barneya i przyjaciol;-)
Monia moj do tej pory kapany byl w plynie z babydream a ostatnio kupilam mu johnsona zel ulatwiajacy sen ale czy ulatwia raczej nie;-)pobudek w nocy mniej, wstawanie bez zmian
Pia skoro planujecie 2 dzieciatko to mozecie sobie pozwolic na taka antykoncepcje, my co do dzieci zgidni jestesmy, nie chcemy juz wiec biore tabletki a pozniej zobaczymy
 
Witajcie kochane

My od 8 nie spimy mała spała pieknie calutka noc na juz tak spi od dawna jest teraz pełna energi i zywotnosci roznosi mi mieszkanie hehe

Wisienko oby te wymioty przeszły w sina dal i zapomnienie bo sie wykonczysz , najwazniejsze ze serduszko bije
Anulka a co ty tak na anty dzieciowa jestes , zobaczysz jeszcze ci sie zachce malenstwa
Anetka jak małyh nie che jesc to nie zmuszaj dzieci nasze wiedza co jest na rzeczy a moze jakies zeby mu ida i nie ma apetytu
Monia wiem czym te zaparcia pachna , daj jej sliwke suszona z gerbera niech jej troche wyreguluje jelitka .bo to napewno poczatek złego , dziecko jest marudne senne i obolałe bidulka
 
Ostatnia edycja:
Witajcie,
mój młody dalej śpi :eek: Wczoraj późno go położyliśmy bo o 21, w nocy nie było pobudek, tzn. jedna przed 5 zjadł trochę mleka i dalej sobie kima.

No a do lekarza się nie umówiłam bo nie ma numerków. Noższz... jak o 6.30 nie zajmie się kolejki przed przychodnią to i nie dostanie się do lekarza, bo oczywiście rejestracja telefoniczna jest ale tak jakby jej nie było. Mam ochotę zmienić przychodnię, ale tutaj nie ma na co.
 
reklama
hej
u nas noc w miarę, a pobudka jak zwykle o 6, ale tatuś do niego wstał, a ja pospałam do 8. Teraz mały ucina sobie drzemkę.
Dzisiaj chyba odpuścimy sobie spacer bo pogoda nie bardzo, a synuś zaczął coś kichać. Obu tylko na kichaniu się skończyło bo w poniedziałek szczepienie które z powodu choroby przekładaliśmy już 2 razy.
W końcu dodaliśmy w poniedziałek ogłoszenie z mieszkaniem i jak na razie odzywały się tylko agencje, ale podziękowaliśmy za ich usługi no i wczoraj zadzwonił jakiś obcokrajowiec, który ledwo mówił w naszym języku i powiedzieliśmy mu , że już nieaktualne. Nie to , że jesteśmy nietolerancyjni, ale nasi znajomi kiedyś wynajęli obcokrajowcowi który uciekł nie płacąc im i nie wiadomo później gdzie takiego kogoś szukać.
Ostatnio był taki dalszy znajomy mojego faceta obejrzeć mieszkanie, jemu się podobało, ale musi jeszcze przyjść z dziewczyną aby ona zobaczyła i wtedy powiedzą nam czy się decydują. Co prawda od nich weźmiemy trochę mniej kasy , ale przynajmniej to ktoś znajomy więc będziemy spokojniejsi. Jeżeli się zdecydują to wprowadzą się dopiero 1.12 więc wyjazd przesuniemy o te 2 tyg bo chcieliśmy w połowie listopada , ale trudno.
Oj coraz bardziej się boję tego wyjazdu. Najgorsze jest to , że nie wiemy ile ta nasza rozłąka potrwa, jak szybko uda się tam znaleźć pracę i załatwić wszystkie formalności. Inaczej jak się człowiek nastawi na konkretny termin, a tak to nie wiadomo czy 2 m-ce czy pół roku i człowiek żyje w takim zawieszeniu no ale już nie marudzę :)

Wisienko dużo zdrówka dla Was i szybkiego powrotu do domku w dobrej formie.

Anula a Wy gdzie dokładnie chcecie wyjechać?

Pia chyba ostatnio pytałaś o szczepienie. My będziemy teraz szczepili na odrę , świnkę, różyczkę

Aneta u nas też zawsze takie problemy z numerkami, a jak się człowiek dodzwoni to zazwyczaj późno i numerków już nie ma. Ładnie Ci Filipek śpi. My też naszego smyka położyliśmy ok 21, a i tak wstał o 6

Konwalianko obyś jakoś wytrzymała ten miesiąc z dziadkiem. A w końcu Tymek zjadł ten przeterminowany jogurt czy nie chciał?

Monia u nas tak jak u Marzenki suszone śliwki z gerbera zazwyczaj pomagają. Jak mały miał kilka miesięcy to po kaszkach miał duży problem z brzuszkiem i kupiłam w aptece czopki glicerolowe. Nie powinno się ich często stosować, ale od czasu do czasu nie zaszkodzi. My używaliśmy 2 razy i zawsze szybko pomagały.
Co do płynów to używamy różnych. hippa, penaten a ostatni babydream, ale też ostatnio zastanawiałam się nad mydełkiem bambino. jak skończy mi się ten płyn to spróbujemy mydełko bambino

Marzenko i jak zrobiłaś coś z tej dyni?

Nil, basieniak i resztę mamusiek pozdrawiam i życzę miłego dnia
 
Do góry