reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

Ania, nerwowa jestem przez to, w dzien nie mam kiedy sie polzyc bo maly spi max 1.5 godz a ja wtedy robie obiad
Maqnio u nas trawa to ponad mies, jestem wykonczona czasami siadam na fotel i zasypiam, zdrowka zycze
 
reklama
aniu współczuje i naprawde wiem co czujesz:* Rózia nigdy rewelacyjnie nie spała, owszem zdarzaja sie nocki kiedy pieknie spi,ale zazwyczaj i tak 2,3 pobudki, ale złych nocy jest zdecydowanie wiecej. na -palcach jednej reki moge policzyc ile nocek przespala tak naprawde w calosci. niewiele tego, ona juz chyba pozostanie takim nie-śpiochem :) trzymaj sie dzielnie!
 
Witajcie,
wyrwałam chwilę gdy mąż zajęty Filipem.
ja niestety muszę leżeć przez tydzień, jestem na duphastonie. W środę idę na usg prenatalne i mam nadzieję, że po tym usg uda mi się chociaż przerwać to nieszczęsne leżenie. Ja się nie martwię bo wierzę że nie ma czym tak naprawdę i to lekkie krwawienie (pojawiło się tylko na papierze, krew nie leciała w ogóle) nie było spowodowane niczym poważnym.

Zdrówka dla dzieciaczków i do napisania za jakiś czas :-)
 
daga, na pewno sobie poradzisz podczas wyjazdu do siostry, chociaż domyślam się, że pewnie będzie ciężko z małą.

maqnio, współczuję nocki! U nas też te "dobre" to wtedy, kiedy Kinga się przebudza 2-3 razy i ostatnio tak jest - chce smoka i śpi dalej.

Aneta_85, na pewno wszystko jest ok i będzie! trzymam kciuki! Ja brałam duphaston od 5 do 20 tyg. ze względu na jednodniowe niewielkie plamienie w 5 tyg.


A ja odstawiłam tabletki anty, w zeszły piątek powinnam zacząć kolejne opakowanie. Zawsze jak zaczynałam to okres się kończył w sobotę, a teraz niby się w sobotę skońvczył, ale cały czas minimalnie plamię na brązowo...hmm...nie wiem, czy to efekt odstawienia tabletek? Miała któraś z Was kiedyś podobnie? Help! :szok:
 
hej kochane!
Melduję że i my żyjemy, ale podobnie jak maqnio, co to za życie.. ostatni tydzień to koszmar - praca, praca i praca, myślałam, że w weekend odpocznę/ odżyję ale pikuś - musieliśmy pilnie jechać do teściowej bo wariuje:wściekła/y: Przyjechałam jeszcze bardziej zmęczona niż wyjechałam, bo oprócz zmęczenia fizycznego doszło i psychiczne, jestem kłębek nerwów.. Na szczęście Tymek zdrowy, zęby pchają się na świat, noce kiepskie - milion pobudek, mąż chory:-( w pracy siedzię jakbym pracowała na nie 3/4 etatu a 9/6 etatu...

Nie smęcę już, bo po co.. Tymek jest posiadaczem kolejnego ząbka, lewa dolna strona jest w komplecie, jest 1,2,3 i 4-ka.. teraz reszta - ech :) szaleje jak nie wiem, a dzisiaj miałam wrażenie że najadł się jakiegoś szaleju - no kręcił się w kółko, aż mu się w głowie zakręci i przewracał się a śmiechu co niemiara - tylko oczywiście matka w stresie, że się uderzy, ogólnie to z niego niezwykle pogodny śmieszek i gaduła jakich mało. Uwielbiam tego szkraba i ładuje przy nim baterie, tyle mi zostało. Buziam Was wszystkie mocnoo..

aneta - odpoczywaj, pewnie to nic takiego ale nie ma co ryzykować, ja tez miałam jednodniowe krwawienie, ale na szczęscie to nie było nic poważnego..
monia, nie doradzę, ja tabletek nie biorę od 5 lat.. ale z tego co pamiętam to zdarzało mi się tez takie coś, ba nawet krwawienia nie było a tylko plamienie, chyba nie masz czym się martwic
 
Hej dziewuszki:) U nas znowu szpital. Małż przytargał zarazę i Bartolini podłapał. Katastrofa bo ja jakaś nerwowa i nie wtrzymuję z marudami. Dwoje dzieci w domu i jedno lepsze od drugiego. Ja mam mocne postanowienie odchudzania. Zagalopowałam się z jedzeniem i nie wiadomo jakim cudem 3 kg do przodu- zaczynam od jutra.

Aneta super że dzidziolek zdrowo rośnie, a to plamienie to na pewno nic złego. Leż i się nie przemęczaj.
Anula kochana rozumiem Cię z tym zmęczeniem. Pozostaje tylko mieć nadzieję że nadejdzie taki dzień i dzieci będą pięknie spały. Ech nadzieja:)
Daga testy mogą się mylić:-D
Monia super że się wyszaleliście. Też bym poszalała na weselichu. Co do tych plamień to ja myślę że po tabletkach..
 
Dobry Wieczór,

Weekend zleciał nam fajnie i szybko jak każdy - niestety.

Ja wykończona jak nie wiem od rana na nogach. O 9:30 pojechałam pozałatwiać parę spraw i wróciłam na 14:00, potem zjedliśmy obiad i na spacer długi poszliśmy - pogoda u nas była taka piękna, że żal było siedzieć w domu. Blanka w parku bawiła się fajnie ale jak jadła deserek to oczywiście chwile posiedziała spokojnie i pyk - machła ręką - i cała brudna - całe szczęście, że kurteczkę miała dwu stronną to jej obróciłam i była znów piękna i czysta :-) eh... do wózka za nic ostatnio nie chce wejść jak np chcemy skądś wracać, no ostatnio taka rozróba z niej. No i wróciliśmy na 19:00 do domu. Oj fajny dzień ale męczący a Wam jak zleciał?

monia Malutka była grzeczna, Wy odżyliście - super! nie pomogę z tabletkami bo ja nie biorę :)
dziewczyny ja mam to samo od niedawna! Moja mała zaczyna straszne awantury robić, rzuca się, głowę do tyłu strasznie wygina jak coś jej nie pasuje. W domu to jeszcze jest ok ale najgorzej jak wychodzimy gdzieś, we wózku nie usiedzi a jak ją chcemy do niego wsadzić to maskara jakaś, to samo jak ją do jedzenia szykuje... już nie wiem czy to normalne czy co? Jutro idę z nią też do lekarza badania jej porobić bo już nie wiem co się dzieje :( wytrwałości i cierpliwości więcej poproszę :(
maqnio zdrówka dużo!
Aneta_85 dla Ciebie i maleństwa również dużo zdrowia!

No to dobrej nocy, ja będę spała jak suseł...:rofl2:
 
reklama
hej mamuski!!

co tu tak pusto?:-)u nas noc cięzka - 9 pobudek, co godzinę z niewiadomych powodów, bo Młoda po prostu jak z zegarkiem w ręku co godzinę siadała i mnie wołała z usmiechem na ustach i bądź tu człowieku mądry i zrozum dziecko:szok:

aneta odpoczywaj najwięcej jak się da. Plamienia na początku to czesto norma(ja tez miałam), ponoć jak się dzidziol zagnieżdza na ściance macicy tak się dzieje. zdrówka dla Was!!
moniu jak jak brałam anty zdarzało sie, ze nie miałam okresu, tylko takie 2,3 dniowe brązowe plamienia:)
konwalianko trzymaj sie dzielnie kobieto!
anetka zdrówka!
pia &&&, swoją drogą ja myślę, ze to taki normalny etap u maluchów. Są już na tyle duże ,ze zdają sobie sprawe, ze są osobną jednostką i swoim zachowaniem mogą poniekąd "wymuszać" pewne nasze reakcje oraz dochodzić własnych "pragnień". Jednym słowem: to małe cwaniaki, które wiedza jak osiągnąć swój cel:):):) mysle,ze nie masz sie czym martwic, to minie:)

miłego popołudnia!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry