Aniaa, a wiesz szkoda mówić. Nasłali na Nas pracownika socjalnego, że martwią się o wnuczkę, że jest zaniedbywana ale oczywiście jest wszystko ok, bo to jest nieprawda. Była wczoraj. Bardzo miła kobieta, powiedziała, że nas bardzo przeprasza za najście i że już więcej nie będzie nas nachodzić. Dziecko jest zdrowe i zadbane, w ogóle jak zobaczyła jak mieszkamy i na jakim osiedlu to już chciała tylko orzeczenie żeby napisać, że jest wszystko dobrze i uciekać. Ja już nie mam sił. Złożę doniesienie o nękanie nas, nie mam innego wyjścia. A co do maleństwa Twojego Ania, to ZDRÓWKA życzę Wam dziewczyny. My tez mamy w przyszłym tyg szczepienie na OSPĘ WIETRZNĄ ale z powodu kataru opóźni się, pójdziemy jak Blanka będzie już mega zdrowa. Odczekamy trochę.
Malamii, oooo no to nieźle Mati Cię załatwił kupką
A Blaneczka daje mi popalić sprzyciurka mała, katarek już ucieka pomału ale co jakiś czas daje o sobie znać. Na zewnątrz na pole nie wychodzimy ponieważ u nas zimno, brrrr.... chwile na balkonie siedziałyśmy. Teraz siedzi na podłodze u taty między nogami
Czekam własnie na teściów, mają przyjechać na obiad... oni jak zawsze z opóźnieniem, eh...
Miłego wieczorku, zajrzę wieczorem późniejszym jeszcze. :*
Malamii, oooo no to nieźle Mati Cię załatwił kupką
A Blaneczka daje mi popalić sprzyciurka mała, katarek już ucieka pomału ale co jakiś czas daje o sobie znać. Na zewnątrz na pole nie wychodzimy ponieważ u nas zimno, brrrr.... chwile na balkonie siedziałyśmy. Teraz siedzi na podłodze u taty między nogami
Czekam własnie na teściów, mają przyjechać na obiad... oni jak zawsze z opóźnieniem, eh...
Miłego wieczorku, zajrzę wieczorem późniejszym jeszcze. :*
Ostatnia edycja: