reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Aniaa, a wiesz szkoda mówić. Nasłali na Nas pracownika socjalnego, że martwią się o wnuczkę, że jest zaniedbywana ale oczywiście jest wszystko ok, bo to jest nieprawda. Była wczoraj. Bardzo miła kobieta, powiedziała, że nas bardzo przeprasza za najście i że już więcej nie będzie nas nachodzić. Dziecko jest zdrowe i zadbane, w ogóle jak zobaczyła jak mieszkamy i na jakim osiedlu to już chciała tylko orzeczenie żeby napisać, że jest wszystko dobrze i uciekać. Ja już nie mam sił. Złożę doniesienie o nękanie nas, nie mam innego wyjścia. A co do maleństwa Twojego Ania, to ZDRÓWKA życzę Wam dziewczyny. My tez mamy w przyszłym tyg szczepienie na OSPĘ WIETRZNĄ ale z powodu kataru opóźni się, pójdziemy jak Blanka będzie już mega zdrowa. Odczekamy trochę.

Malamii, oooo :) no to nieźle Mati Cię załatwił kupką ;)

A Blaneczka daje mi popalić sprzyciurka mała, katarek już ucieka pomału ale co jakiś czas daje o sobie znać. Na zewnątrz na pole nie wychodzimy ponieważ u nas zimno, brrrr.... chwile na balkonie siedziałyśmy. Teraz siedzi na podłodze u taty między nogami :)

Czekam własnie na teściów, mają przyjechać na obiad... oni jak zawsze z opóźnieniem, eh...

Miłego wieczorku, zajrzę wieczorem późniejszym jeszcze. :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie weekendowo!!! :* Ale pustki tutaj dziś. Wczoraj nie zdążyłam nic napisać. Ech. Tak ostatnio była mowa o kryzysie i dzisiejszych czasach, a propo u nas okradli az trzy sklepy jednego dnia :szok: Co to sie ludziom robi w tych glowach ech masakra. A rok temu próbowali obrabować bank u nas ale w porę zatrzymali podejrzanego typka. W ogóle pełno "ludzisk" się kręci, że aż strach wyjść teraz.
Tak to u nas w porządku. Nikoś zdrowy. Bo ja to co chwila coś.;/ Mąż miał dziś wolne to cały weekend dla nas no i w sumie poniedziałek też bo dopiero idzie na noc. Pogoda nie dopisała. A niby miało być ładnie. Byliśmy na budowie zmarzlam jak nie wiem ;/ Tak nawiasem Nikodem ma dziś imieninki :) A ja jutro :p W sumie i tak nie obchodzimy takich świąt ;)

Malamii zazdroszczę targów, to coś co by mi się teraz przydało hehe :) kompletnie nie wiem jak urządzić te nasze cztery kąty. Ale jeszcze dużo dużo dużo czasu mam ;)
Maqnio jak tam Różinka na zajęciach?
Sunset wyniki mam w tym tygodniu pod koniec dopiero. A jak ząbki? Mam nadzieje ze obylo sie bez dentysty
Pia
współczuję sytuacji. Nie rozumiem jak tak mozna :( Dużo dużo sił mimo wszystko!!!!
Marzenia Ania Daga Aneta i reszta mamuś :*:* Miłego wieczorku wszystkim! :*
A no i jeśli ktoś ma ochotę to czekam na namiary na fb... :)
 
Kamsia, Dziękuję. no widzisz co to się dzieje na tym świecie. Maskara jakas ale pomomo wszystko jesteśmy szczęśliwi bardzo :) dla Nikodemka 100 latek ;)

Mam prośbę Moje Drogie,
kupiłam Blaneczce tran - chciała bym go jej zacząć podawać. Wiem, że niektóre z Was już go podają swoim pociechom więc chciała bym się zapytać w jaki sposób go podajecie, ile i jaki ten tran jest. Ja kupiłam Tran Norweski o aromacie owocowym. Była bym Wam bardzo wdzięczna za pomoc :)

A moja mała śpi, coś już pokwikiwała no kurcze dalej ma ten nosek zatkamy momentami. :(

Mnie tez złapał katar, no i męża też właśnie mi mówił. No to chorowitki z nas niezłe...

Dobranoc pchełki na noc :*
 
Dziękujemy! :) Ważne , że macie siebie to wtedy jest wielka siła i tworzycie wspaniałą rodzinę na pewno! Tylko szkoda że inni tego nie widza...
Ja póki co nie pomogę bo tranu nie podaję.
Oj tak chorowitki ale cóż zrobić sezon się zaczął chyba na dobre ;/
 
Aniaa - jak katar żółty to raczej jakaś infekcja, alergiczny raczej byłby taki przeźroczysty.
kamisia - mnie dzisiaj też prawie zamroziło, aż się boję żebym jakiegoś przeziębienia nie złapała :/ na jakim etapie jesteście z budową?? na targach niestety nie było nic nadzwyczajnego,jedyne co mnie zainteresowało to płyta ceramiczna gazowa (podobna do indukcyjnej) nie wiedziałam, że takie też są :)
Pia - ja ostatnio byłam w aptece i rozmawiałam z farmaceutką i mówiła że najlepiej zapytać lekarza bo w tranie jest witamina D i żeby jej nie przedawkować.

idę oglądać Mam Talent.Niestety mąż wolał oglądać MMA i pojechał do teściów :(
 
hej mamusie!!

uf, dopiero kilka minut temu usiadłam na doopce. Cały dzien w ruchu, kregosłup tak mi pika ze nie wiem jak ja jutro bede funkcjonowała. eh. grilla nie bło, bo pogoda nie dopisała - będzie jutro, nawet jak bedzie brzydko to bedziemy grillowac i jesc w domku:-)

malami, kamisia na basenie nie bylismy, bo jednak katar i kaszel rózia ma nadal. co prawda mniejszy ale jest. Zaczniemu kurs w drugiej edycji na poczatku grudnia. i masz racje szkoda ze nie organizuja kursów latem, bo w zimie troche strach o zdrówko maluchów. My zaplacilismy 270,00 zł. ( na szczescie kase nam zwrócą). kurs obejmuje 11 spotkan, raz w tygodniu, w sobote. Dzieci sa w wodzie z jednym opiekunem 30 min. grupa liczy 8 maluszków. kurs prowadzi małzenstwo fizjoterapeutów. w toruniu wyglada to tak:Aquababy - O nas. Szkoda ze juz nie zaczelismy, no ale zdrówko wazniejsze. Mati to niezły cwaniak:-)ciekawe czy tata bardzo był zły na zbity kubek:)
aniu zdrówka dla Karolci!
pia przykro mi ze tak źle jest z twoimi rodzicami i az wierzyc sie nie chce ze oni tak traktuja swoją córke..przykre to bardzo. zdrówka dla Blaneczki!!!

dziewczynki przykro mi, ale fryzem sie nie pochwale, bo wszystkie foto dzis zrobione wołają o pomstę do nieba...

spijcie spokojnie!!!
 
Pia ZDrówka i rowniez spokojnej nocki zycze
Malamii ECh ci faceci. dokladnie jak bym mojego widziala :) Najpierw mielismy obejrzec jakis film razem winko itd :-D a tu nagle mu sie przypomnialo ze walka jest :wściekła/y: A co najlepsze wyszlo tak ze usypial malego na lozku u nas i sam sie kimnal w koncu walke przegapi :-D:-D:-D A budowa hmm stan surowy narazie. Niech sie mury wywietrza :-) na wiosne tynki, blachodachowka,ocieplenie,elektryka,kanaliza,instalacja grzewcza i oczywiscie okna zobaczymy na co jeszcze kaski starczy. Fajnie by bylo jak by nam sie udalo chociaz na sam parter wprowadzic.He pomarzyc dobra rzecz :-D No coz czas pokaze :)

Mykam plum i mężusia obudzić bo potem bedą wątki że go nie obudziłam ;/
 
maqnio - dzięki kochana za info o kursie, ja ze wstępnej rozmowy telefonicznej wiem tyle, że koszt będzie chyba 300 zł i co mi się nie podoba płatne z góry za całość (boję się właśnie o choroby i że zajęcia będą przepadać..).
kamisia - no obudź obudź bo będzie foch ;) chyba i tak się szybko kończą dzisiaj.. mąż mówił, że będzie o 22. Też mam takie podejście do budowy, żeby mury wywiało i budynek osiadł. Zwłaszcza jeśli ma się gdzie mieszkać. Bo nie sztuka wybudować dom od zera do końca w jeden rok. tzn. wiadomo kasa ale jak dla mnie to takie odwalanie fuszerki, nie wierze, że nie będą pękać ściany itd.

jeju ja idę pod kołdrę, jakoś mnie zimno trzepie.. wzięłam rutinoscorbin, wit. C i ibuprofen. Jutro jedziemy na urodziny : roczek i 3 latka - muszę być zdrowa!!!

spokojnej nocki :)
 
reklama
Ale miałam dzisiaj okropny dzien , upłakalam sie nad moim skarbem jak diabli nie wiedziałam jak mam jej pomoc , miała takie zaparcie jak cholera , nie mogła sie zalatwic , widziałam jak cierpiała , prezyła sie cała nie dała sie masowac i dotknac , nie wiedzialam co robic jak jej pomóc ,jednak na chama włozyłam jej czopka glicerynowego nie wypadał bo ona z bólu zaciskala tyłek i on tam siedział w tyłku , az cała spocona była z tego bólu i wysiłku trwało to ok godziny , w koncu połozyła sie w wygodnej pozycji i usneła , jak wstała to zaraz do niej leciałam zobaczyc co grane , dałam jej sliwki ze słoiczka i zaczeło ja dalej napierac sztywniała cała ale czopek pomógł i poszło , Matko kochana az sie rozpłakałam z radosci ze dziecko sie załatwiło ,najgorsze ze nie wiem co sie stało dlaczego takie mega zaparcie podejrzewam ze od goraczki sie zapiekło wszystko , nigdy wiecej nie chce takiej sytuacji bo to cos okropnego jak widzisz ze dziecko cierpi i nie mozna pomóc nawet teraz jak pisze to rycze , kurcze nie moge na cos takiego patrzec az mi serce rozrywa na drobne kawałki , teraz bede ja pilnowac przez pare dni z tymi kupkami sliwka codziennie na rozluznienie az sie unormuje i oby wiecej nic takiego sie nie powtórzyło

Mamuski sorki ze sie nie odniose do waszych postów ale łep mi peknac chce poczytam was jutro na spokojnie
Dobranoc i spokojnych i przespanych nocy zycze
 
Do góry