reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

reklama
Hej!

Monia ja stosowalam olbas oil, bo tak jak pisze Maqnio ja tez mysle ze jest najlepszy na zatkany nosek. Dawalam pare kropel na przescieradelko malej.

A co do rozmowy o czystosci to ja nie wiem jak mozna takie dziecko utrzymac czyste? To jest w ogole mozliwe? Bo patrzac na moje dziecko to myslalam, ze nie:-D Bo puszczam ja na spacerku "wolno", no wiecie tak zeby sama sobie tuptala i przeciez nie sprawie zeby sie nie przewrocila, nie zabronie podnosic kamieni czy patykow i nie zabronie bawic sie piaskiem w piaskownicy:)
 
halo słonca!

komu kawy komu???? :-):-):-) nocka dzis lepsza:):)

doczytałam ze mowa o "czystym dziecku" ha! ja tam uwazam, ze dzieci dziela się na " czyste i szczęśliwe":-D:-D Rózina zdecydowanie do szczęśliwych nalezy. Oczywiście to przysłowie to jak sama nazwa mówi tylko przysłowie. Rózia tez ciągle brudna, lata na bosko, po kałuzach, ostatnio nawet w kałuzy usiadła i sie bawiła, brudna jak diabełek była ale ile przy tm było uciechy - nie do opisania. Dzieci nie potrafią inaczej poznawać swiata jak za pomocą zmysłow. Stad mamy juz za soba jedzenie kamyków, ziemi, piasku, patyczków i mrówek itp:-D:-D oczywiscie zjesc jej niczego nie dałam,ale usilnie próbowała:-D

miłego dnia!
 
Hej babeczki.
maqnio - kawka plisssss...

Ja myślę tak: "brudne dzieci to szczęśliwe dzieci" :-D
Błażej biega boso, po trawie, piasku itp (tak swoją drogą bieganie po poachu boso to super rehabilitacja dla małych stópek!) Ponad to mały nioe tylko że biega bez skarpet, ale jak jest mega gorąco to w samym pampku a nawet bez ;-) nie wydaje mi się żebym mu krzywdę robiła... Lubię gdy moje dziecko jest zadowolone a najbardziej cieszy się wtedy gdy może sam...

~~a czy taka czysta dziewczynka ulepi kiedyś pierogi?~~ ~~fuj, to się lepi~~ :sorry2::dry::baffled::szok:

buziam all...
 
Hej Babulce!

U nas noc pod znakiem pojękiwania. Plus pobudki z płaczem i bardzo marudny wieczór. Czyżby zębiska? hmm...

Maqnio dawaj tą kawę :-D druga już ale co tam...

Co do czystości... wychodzę z założenia "brudne dziecko to szczęśliwe dziecko" i w stu procentach sprawdza się to u nas.
Nie zamierzam zabierać tej radości mojemu dziecku. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Zresztą wszystko na ten temat już powiedziały dziewczyny, ja się dopisuję.

Jak dobrze, że dziś już czwartek. To prawie jak taki mały piąteczek :-D:-D:-D
 
Hejka:-)
Zjadło mi posta. No nic.
Ania zgadzam się z konwalianka Karolcia jest cudna. Taki mały lobuziak
Zaponialam podziekowac dziewczyny za rady co do mycia Gabka. Wczoraj wsadziam go do umywalki (mamy spora). Nie uwierzycie...nie moglam go z niej wyciagnac. Tak mu sie spodobalo. Ponadto mamy takie duże lustro i jak stal na nogach w tej umywalce to caly sie widzial. Radochy było ze hej. Pół lazienki zachlapane ale co tam wazne zesie umyl bez placzu.
Wczorj bylam bliska zawalu serca. Poszlam wyrzucic brudnego pampka a maluchy bawily sie na podlodze. Liwia wyciagnela moje witaminy (takie duze), wycinela caly listek i podsuwala niunkowi. Jak weszlammial jedna w buzi. Szybko mu wyciagnelam i schowalam reszte ale co sie strachu najadlam to moje. Lekcja z tego taka, że wiecej ich obydwu samych nie zostawie ani na chwile...
buziaki dla was mamusie i milego
 
Konwi, probowalam juz wczoraj wrzucic ten filmik, ale sie nie udalo:sorry2:

Nil, czesto slysze od ludzi na ulicy, ze widac po oczkach ze trafil mi sie łobuziak:-D A ja dodaje ze malo ze łobuziak to jeszcze kaskaderka;) No i dobrze, ze weszlas w pore do pokoju! dzieci to maja pomysly, ech.
 
Hej, też poprosze kawusie tylko w duuużym kubku :)

My właśnie wróciliśmy z placu zabaw. U nas jest zjezdzalnia w formie rury i Ewa podpatrzyła inne (starsze) dzieci jak wchodziły do nniej na wylocie i tez tak zaczela. Musialam za nia nurkowac w rurze ku ogólnej radosci dzieci i rodziców. Za trzecim razem zarządziłam zmiane placu zabaw ;) Po raz pierwszy odchodziłyśmy z płaczem...
 
reklama
hej, my tez już po spacerku i po wizycie w szkółce roślin.. Tymek był w siódmym niebie! Tyle roślin, kwiatków i tabliczek które można było dotknąć, zerwać, wyrwać i potarmosić:szok::-D
Ja zaopatrzyłam sie w nowe roślinki - będzie co robić..

Tymek właśnie usnął..dzisiaj mamy jedną drzemkę - na szczęście, bo jak chodzi spać o 10 to później już nie wiem kiedy go kłaść.. o 14 nie chce a o 16 już za późno no i bądź tu mądry..

Ania, hehe o Tymku mówią, że ma diabliki w oczach.. przynajmniej nam się nie nudzi:-D
corin, hehe.. nieźle z tą zjeżdzalnią.. Tymek nałogowo zjeżdża na brzuchu, mimo moich usilnych prób zmiany tego - no niereformowalne dziecko! a i do tuby, ale nie zjeżdżalni a takiej poziomej i ja właziłam, bo moje dziecko jak wejdzie, to za chiny nie chce wyjść i może tam siedzieć z 30min!
Miczka, nooo o 15 to już będzie nieco większy piąteczek:tak:
Nil, super, że mały zreszcie wytaplał się w wodzie..a że to w umywalce..a co! lubi widocznie niestandardowe miejsca:-D

aa no powiem Wam jaka krzywdę wyrządziła moja siostra swojemu synowi.. otóż jak był mały usilnie myła mu ręce, po każdej zabawie, po przyjściu z podwórka, po najmniejszym ubrudzeniu i do czego doszło? że ten 5 latek.. nie dotknie ziemi bo rączki brudne, nie dotknie mąki, bo brudne, jak sobie sam przez przypadek pomaluje ręce farbami, to płacze:-( zresztą u niego przerodziło się to w fobie!!!! Siostra pluje sobie w brodę i na głowie staje aby to wyprostować, ale nie jest łatwo... pamiętacie zdjęcie Tymka jak taplał się w błotku? On nawet po kolana by nie wszedł.. zakończyłoby się to histerią..

no a ja idę kawusie zrobić..miłego popołudnia..
 
Do góry