reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Aniu cieszę się :) starałam się jakoś zrekompensować swoją tak długą nieobecność :-D mam nadzieję, że mi się udało... :)

Też tak przez moment myślałam, że mam słaby pokarm (bo co do ilości to chyba jest go sporo - po prostu tryska a przy odciąganiu po 5 minutach jest już 60ml). Ale wzrosta wagi mojej kruszynki od 3160g do 8700g (dł. od 50cm do 71cm) mówi samo za siebie :-D A Gabrysia właściwie dopiero od 2tyg je coś innego oprócz cyca, a i tak nie jest tego wiele. Wcześniej to właściwie próbowała troszeczkę i za nic nie chciała jeść nic innego. Właściwie wszystko lądowało w koszu...a ja ubolewałam, ze ona na pewno jest głodna :) Widać było inaczej :-D Aż się boję, co to będzie jak będziemy cyca odstawiać, bo próba podania butelki skończyła się ostatnio płaczem i wszytko było w mleku, a Gabrysia i tak dostała w końcu cyca :tak: Mam po prostu bezbutelkowe dziecko
 
reklama
biedroneczka, na pewno mala dogoni nie tylko Tymka.. on ruszył "z kopyta" jakies 3 tygodnie temu.. hehe, ale teraz wolałabym "stacjonarne" dziecko:-D no już nie mam na niego siły.. tak szybko już człapie..a to do szuflad, a to do (o zgrozo) kominka w którym się pali..a to do foteli i się podnosi, do stolika, do krzeseł..mam wrażenie, że nic innego nie robię jak biegam za nim.. padam po takim dniu na pyszczek:tak:
no niestety - transfuzja była konieczka, pękła mi macica i szyjka, lało się jak z kranu przez dłuższy czas.. jeszcze czekaliśmy 2 dni czy może jednak "odbiję się od dna", ale sie nie udało..byłam tak słaba, że szok!

Anetka, wydaje mi się, że to jednak alergia.. to takie suche, szorstkie placki? No tak niestety wygląda AZS.. wrzuć temat do google i obejrzyj zdjęcia, porównaj.. a najlepiej idz do lekarza, on powinien Cię uspokoić..

Ania, wiesz też tak myślałam, ale sprawdziłam to i dałam małemu butlę z mm i co? No właśnie nic się nie zmieniło... po 2h znowu się obudził, więc podejrzewam, że to z przyzwyczajenia niestety:-(

Ankaa, siostra parzyła pokrzywę w 60ml wody, tyle mały wypijał; co do buraków, to nie wiem jak dla dziecka, ja dla siebie, w ciaży to obierałam buraka, i zasypywałam cukrem na noc - rano był już pyszny sok..ale nie wiem czy dla dziecka to dobrze, bo tyle cukru..

marzenko,
oj Klaudusia ma gorsze dni, ale wogóle to aniolek z niej..oby nie utrwaliły jej się te pobudki, całuski dla Was
no i dobrej nocy mamusie, niech bąbelki śpią caaaałą nockę
 
Konwalianko suche, szorstkie i czerwone. Niektóre mają mocniejszą obwódkę. Oglądałam zdjęcia i te placki są podobne. Lekarka delikatnie mówiąc olała temat. Jak nie znikną w ciągu kilku dni to będę musiała pędzić do lekarza:(
 
konwalianka podziwiam - wiele przeszłaś po porodzie. Wiem, co to nimoc nad własnym ciałem, dla mnie prawdziwym wyczynem było wstać do toalety, nie mówiąc o tym, ze trzeba było zająć się maluszkiem... Do dzis nie wiem skąd brałam siłę...to instynkt macierzynski chyba :)
W takim razie w domu masz "żywe srebro" :-D mama musisz mieć teraz oczy dookoła głowy :) - wielki szacun :)

Anetkaa aż przykro, ze pediatra i tak lakonicznie potraktowała Twoje obawy...nie przejmuj sie lekarką. Moze spróbuj maści z witaminką A z lanoliną czy panthenolem np. Aksoderm? U nas sie sprawiła przy dziwnych krostkach na buzi w 3 miesiącu, na pewno nie zaszkodzi.
 
Konwalianko suche, szorstkie i czerwone. Niektóre mają mocniejszą obwódkę. Oglądałam zdjęcia i te placki są podobne. Lekarka delikatnie mówiąc olała temat. Jak nie znikną w ciągu kilku dni to będę musiała pędzić do lekarza:(

Niestety - na opis wygląda alergicznie :-/ Tylko jak to ugryźć, skoro on już tyle je......:-( Ciężka sprawa - idź do jakiegoś mądrzejszego lekarza....

biedroneczka - witaj :-)

konwalijka - oj...znam to bieganie za dzieckiem....Dziś poszperałam i znalazłam filimi jak Maja była mała, jak szurała jak dzika, stół ze szklanym blatem pod ścianą, sprzęty pod tv zastawione kocem, cała podłoga usiana zabawkami, drzwi zamknięte, wszyscy wchodza do pokoju mega ostrożnie, bo Maja może jest przy drzwiach....No i nie mam możliwości zamontowania bramek przy schodach, więc klops.....:-( A teraz nie masz kłopotów z anemią??

Ten sok z buraka (pomimo takiej ilości cukru) powinien bardzo pomóc :-)

Od kilku dni się zastanawiam gdzie się podziała Mateuszkowa????
 
hej!
No i po weekendzie. Za szybko zdecydowanie. Dzisiaj popołudniu zostawiliśmy Szymka u dziadków i sami wybraliśmy się do galerii. Na szczęście nie było już takich płaczów jak w czwartek więc może to moje dziecię chociaż na krótko może bez mamy się obejść ;-)

Daga
zdrówka dla Ciebie!

Biedroneczko oj zatęsknisz jeszcze do "stacjonarnego" dziecka i powspominasz te chwile :-D u nas dokładnie jak u Konwalianki z tym, że mnie się nie wydaje, że nic innego nie robię jak tylko za nim biegam - ja autentycznie prawie nic innego nie robię :-D:-D jeśli chcę coś w kuchni zrobić to tylko w fotelik i mam czas póki siedzi spokojnie. Za długo to nie trwa :-)

Konwalianko u nas syrop tylko na łyżeczce. Chociaż ja już nie pamiętam kiedy ostatnio jakiś syrop piliśmy :-D (tfu tfu...)

Anetkaa nadzieja umiera ostatnia więc trzeba wierzyć, że przespane nocki wrócą jak najszybciej. Tego Wam życzymy

Kkasiula heh opis pokoju bardzo do naszego pasuje - sprzęty i kable zastawione poduszkami, szuflady też były ale tu już z poduszkami Szymek świetnie sobie daje radę więc tymczasowo powpychane są w nie kawałki tektury które je blokują :cool: na podłodze właściwie trzeba skakać przez zabawki a bramka na schody już zamówiona :-D

Spokojnych nocek Kochane!
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry kochane!
U nas za oknem śnieg!:szok: nosz.a trąbią, ze w weekend będzie +10 stopni..no co jest kurcze.. a za plotem płynie rzeczka: DSC09652.jpg ja już chcę wiosnę!!!!!

hehe Miczka, no może masz rację.. u nas też poduszki poprzysuwane do bardziej niebezpiecznych miejsc..ale wszędzie się nie da..

Kasia, masz rację.. dawno nie było Mateuszkowej..

Miłego dnia
 
Hej dziewczyny!
No i weekend minął więc jestem ;)

basieniak, Magia - trzymam kciuki aby problemy z anemią szybką minęły!!!!!!!!
biedroneczka - witaj! mój Mateusz też nie chce butelki :/ chętnie w nocy bym go dopoiła, czy dała dodatkowo mleko żeby być pewną, że głodny nie jest. Z drugiej strony on sam odrywa się w nocy od cyca jak się naje.
daga - jak zdrówko?
konwalianka - ja daję Mateuszowi syropek łyżeczką i zaraz po tym wkłądam smoka do buzi. Z tym, że generalnie mój Mateusz to lekoman, jak widzi, że szykuję jakieś kropelki dla niego, syropek to się cieszy :D KOnwalianko, to faktycznie się nacierpiałaś przy porodzie.. czy te komplikacje będą utrudniały zajście w kolejną ciążę? albo kolejny poród?? co do rzeczki za płotem to ciesz się, że nie masz jeziora na działce tak jak my... ech..
Miczka - oby te nasze dzieciaczki potrafiły się bez maminek obejść przez parę godzin bo to przecież zwariować można :p

U nas w sumie nic nowego, więc nie rozpisuję się ;)
Idę się ubrać bo coś zimno się w domu zrobiło..
buziaki
 
dzień dobry!

U nas piękne słonko za oknem. Obudziłam się z rogalem na twarzy bo już mi się wiosna zamarzyła. Entuzjazm szybko mi opadł po spojrzeniu na termometr - 6 stopni ale na minusie :baffled: Mam nadzieję, że do południa podskoczy do plusa bo zaplanowałam tak leżąć w tym łóżku dłuuugi spacer ;-)
W dodatku wygasło nam w piecu i czekamy czy tata będzie mógł zerwać się z pracy.

Co do Mateuszkowej to spotkałam ją kiedyś na innym wątku...

Miłego dnia Mamusie!
 
reklama
Hejka!

Ufff, ale się rozpisałyście przez weekend:-D:tak:

No u nas po staremu, z 2 małymi zmianami, tzn. ja wreszcie dostałam @, spóźniła się cholera 5 dni, no a po drugie - mamy już w pełni 2 sliczne ząbki :-D:-D:-D:-D


Mateuszkowa,
hop hop!!! Ja też się zastanawiam, gdzie się podziewasz? Mam nadzieję, że chociaż Nas podczytujesz...

konwalianko
, my jak mieliśmy syropek do dawałam małej strzykawką albo wlewalam do tego smoczka od bytelki i mała piła tak jak mleko.

Magia, basieniak, tak jak Wam dziewczyny radzą - pokrzywa!!!!!!! Cudowne zioło...poprawa murowana!!!!

daga, zdrowiej szybko...oby mała nic od Ciebie nie złapała...

biedroneczko, witaj! Córeczkę masz śliczną!!!

Anetkaa, oj Bartollini Ci nieźle dokucza... oby szybko nocki wróciły do normy! No a te plamy to moż faktycznie AZS, oby nie...

Sylwia, gratki za zdany egzamin!!!

Ja dziś znów do dentysty :baffled::szok: U nas piękne słoneczko, -1 st. :-D

Miłego dnia!
 
Do góry