reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Witam się niedzielnie.
konwalianko - u nas dziś płacz od 6 do 7. Strasznie się umęczył. Też myśleliśmy, że kupka, ale nie. Brzusio go bolał, tak się biedny prężył Dziś męża wyśle do apteki po jakiś specyfik... A i wczorajsze śliwki i jabłuszko nie pomogły na kupkę...
 
reklama
basieniak.. ja nie jem takich rzeczy, przynajmniej ta mi sie wydaje:-D Tymus ma te problemy od 3 dni..wcześniej szła codzinnie piękna kupka..

no ale zrobił kupę o 9!!! ale twarda, ze odlew pośladków wyszedł..ech..
 
witam sie porannie, wpadam na chwile i uciekam :)
u nas nocka przespana, maly wstal o 6.40 co jak na niego to srodek nocy:-D ale za to teraz juz odsypia od pol godziny..
bialo za oknem :D plugi jezdza w te i spowrotem a nieg dalej pada :D wozek swietnie sie sprawdza w takiej pogodzie, jezdzilismy wczoraj po zaspach, przez laki - w zasadzie tatusia troche ponioslo :p

konwalianka - co ci moge doradzic to ja klade malego duzo na brzuszku jak kupki nie ma i troche rusza i daje mu duzo wody do picia chociaz z tym jest juz kiepsko - ale zapewne tak robisz, wszystkie inne pomysly napisaly ci juz wczesniej dziewczyny.. jesli czopki nie pomagaja to moze trzeba do lekarza ?? trzymam &&& zeby bylo ok!
 
Konwalianko mi sie wydaje ze jak juz czopek nie pomaga to moze to rzeczywiscie jednak nie kupa malego meczyla? Po czopku chyba zawsze kupa idzie... Moja Karola tez ma takie problemy ostatnio nasteka sie biedna i az czerwona robi a z tyleczka tylko kozi bobek wychodzi:/
 
Hej!
Mateuszkowa, a u nas ani grama śniegu. Fajnie, ze ci maluszek tak ładnie śpi.Mnie to marzy przespana noc.
Konwaliana, uff na pewno Tymkowi ulzyło. Jedna dziewczyna na forum dawala córce na zaparcia na czczo wodę, pomagalo.

U nas nieciekawie. Noc niespokojna. Jutro do lekarza
 
Hej:-) U nas nocka w miarę, tylko nieustający katar i lekki kaszel wciąż jest:wściekła/y: Szczepienia już bardzo przesunięte, trzeciej hexy Staś jeszcze nie dostał, a pierwsza dawka na pneumokoki to chyba była w sierpniu:no: Uwierzycie, że wciąż nie mam jak go tym zaszczepić znów? Cały czas wirusówki. Nosz. Na szczęście nic poważnego.
Konwalianko gratulujemy kupy! Staś ładnie załatwia się po gruszkach. A dajesz marchewkę? Bo u nas to nawet w małej ilości działa zapierająco.
Basieniak to niedobrze, że Wiki wymiotuje. Po wszystkim? Bo Staś ma czasem odruch wymiotny jak coś jest za grubo zmielone albo przyklei się do podniebienia (nawet maleńki kawałeczek ziemniaczka w zupce). Czasem ma taki odruch jak mu nie bardzo smakuje albo za dużo mu dam - nawet o 1 łyżeczkę. A po owocach też wymiotuje?
MamaFranusia trzymam kciuki za Franusia. Mam nadzieję, że choróbsko szybko Was opuści. &&&&&&
 
Magia kope lat;) wiesz co no właśnie najczęściej po owocach chyba się zdarzało ale nie po jakiś konkretnych ale było i raz po sinlacu i raz przy piersi.... więc bardzo różnie i nie aż tak często... czasem co kilka dni a czasem i prawie tydzień bez wymiotów.... no nie mam pomysłu.... wszystko ze szłoiczka bez grudek.....
konwalianka no ja też się mocno trzymam tego, że bez mleka do tego stopnia, że nawet pieczywo i wędlinę robię swoją bo i w tym mleko jest a tu taka niespodzianka.... jakoś nie spodziewałam się śladowych ilości mleka w mieszance przypraw.... no ale jak widać się myliłam... a miałam zaraz znowu spróbować wprowadzić nabiała ale już widzę, że nie ma sensu... no a kupa z odpiciem pośladków u nas już od dłuższego czasu ciągle, i mała niby aż czerwona robi się przy robieniu ale to na chwilę, i nie narzeka na to, nie płacze tylko poprostu na chwilę musi się mocniej wysilić...
 
MamaFranusia ja inhaluję solą, potem sól do nosa i wyciągam fridą, pod nosek maść majerankowa, a do noska nasivin soft. Ja mam wrażenie, że Liwka wcale nie jest zgrabna:-pmój synek był jeszcze mniejszy-widzę po ciuchach unisex:happy:
też uwielbiam słodycze:-p
Merlitoczka teraz lekarz kazał przestać masować,ale wcześniej masowałam i też nie pomogło.
Basieniak moja Liwka też tak się wysila:sorry:
Asica, Konwalinako oby problemy kupkowe się skończyły.

Spadam z dzieciakami na sanki, bo u nas też śniegu mnóstwo:tak:
 
Dzięki dziewczyny.. mam nadzieję, że problemy kupkowe szybko miną i są przejściowe.. jak mówię 3 dni temu było jeszcze dobrze..

Magia
, ja nie daję wogóle marchewki, bazę zupy stanowi dynia.. czasem zdarza się, ze daję słoiczek, to wówczas jest tam jej nieco, ale wówczas wybieram te z niewielką jej zawartością. Wcześniej jednak zjadł i takie z marchewką a i tak się załatwiał..

mamaFranusia, ja robię dokladnie tak jak kicrym

basieniak, a u nas z tą alergią to zwariowac można..nie wiadomo na co, więc alergolog stwierdził, że alergia może być i od emocji - stresu, od niemal wszystkiego, więc kazała sprawdzić też nabiał.. alergię od nabiału od razu zauważę gdy wyjdzie..
 
reklama
Cześć
U nas śniegu brak. Mały zjadł zupkę całą i kachę na noc i dwa cycki opędzlował-i ciekawe ile pośpi, bo znając życie za 2 godziny znów będę karmić

Kicrym a kompot z prawdziwej śliwki dawałaś? bo prawdziwe bardziej działają przeczyszczająco niż słoiczkowe-bynajmniej trzymam kciuki!

Wekend to pustki więc mam szansę być na bieżąco -ale znając życie-od jutra produkcja wzrośnie:-D
 
Do góry