reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

asica no pewnie tak, bo jakby był taki mocny to na recepte by był pewnie, ja planuję nakleić małej przed szczepieniem
marzenko zazdroszczę Ci tych nocek... ale ja też nie będę narzekać, potem se odeśpię, Amelka też coś rano słabo mi je, teraz jak ma ten katar to w ogóle marnie;/ a te banany to tak normalnie tylko rozciapane dajesz?
corin Ty to jak tajfun jesteś ;p
sestina ja nie wiem mi też mówiła o tym rozszerzaniu diety ale tak mi namotała że hej, chyba będę ściągać od Ciebie conieco ;p
psota ja nie chodzę bo mała chora.. z tym wstrzykiwaniem to masz rację, wcześniej nie pomyślałam o tym, ale chyba skuszę się jednak z tym plasterkiem i zobaczymy


A ja posprzątałam wczoraj, poprasowałam wczoraj, obiadu nie robię bo R. późno wróci i mam z wczoraj resztki ;p, mam tylko metrowca do zrobienia. A za oknem sypie i sypie...
Ja nie wiem jak małą namówić do jedzenia, jak wstaje to pociąga cyckę jedną i wystarczy jej do 13-14. To nie jest normalne chyba, wcześniej tak nie było, nie wiem co mam o tym myśleć, dopajać też tylko łyżeczką mogę, bo z butelki wcale pić nie chce;/ boję się że przez ten katar odwodni mi się ;/
 
reklama
Joannach ja jak daje małej banana to wezme go w całoosci i skrobie łyzeczka i tak podaje wczoraj to az sie smiałam bo zanim wyskrobałam nastepna porcje na łyzeczke to ona juz z buzia otwarta szeroko czekała cudowny widok
beja a Klaudia nic nie zwymiotowała wchłoneła wszystko
 
my juz po spacerku, co prawda jakas godzine blismy bo nas deszcz zastal ale dobre i to
obiadek juz sie gotuje, a maly znowu spi:-D

sestina - masz racje, w dodatku ze dzien jakis taki tylko do spania a ja chodze jak zombie ;-)
corin - ty powinnas jakies poradniki pisac albo programy prowadzic pt. jestem mama i wyrabiam sie zawsze na czas! ;) a to ciasto czekoladowe to jakies latwe?? ;-)
elzbieta - witaj :)
marzena - twoja to tak jak i moj z tym spaniem i jedzeniem - my jemy o 20-20.30 a pozniej ok 8.00 ;-) z tym ze mojemu wczoraj sie cos pomylilo z pobudka ;-) i moj tak samo robi jezyczkiem jak sie nale odpycha smoka i juz :)
asica - chrupki maja gluten ?? my jutro zjemy pierwsze miesko w zupce sloikowej narazie, a za pare dni wkrocze z glutenem - wczoraj 3 godz szukalam w necie info co i jak i dalej guzik wiem :p chyba bede gotowac osobno manne i dodawac do zupki , ktoras z was sie orientuje ile wychodzi takiej manny juz do zjedzenia jak sie ugotuje pol lyzeczki ( czyli tyle ile na dobe 2-3 gr ) bo wrzuce tej kaszki wiecej ..

my banana jemy dzis :) zobaczymy co bedzie, niestety mam sloikowego..a tam pisze ze zestala stolce.. ;/ eh.......znowu kupa..problem kupowy bedzie..
 
mateuszkowa chrupki są bezglutenowe, my z mięskiem czaekamy na świeżego królika czyli jutro albo pojutrze :-)

ale miałam jazdę!!!!! wyrwałam dziecku z ręki chrupka bo przeczytałam, ze chrupki są z kaszki modyfikowanej genetycznie, potem spojrzałam jeszcze raz i doczytałam, że z niemodyfikowanej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i oddałam małemu ale juz się zdążył rozpłakać :-(
 
Ostatnia edycja:
asica - jak jest tak z tymi chrupkami to ja tez kupuje! to te zwykle kukurydziane?? na tez czekam na krolika :) w calosci juz mam dreszcie jak go bede musiala obrabiac, mam nadzieje ze bedzie oskorowany ..:confused: a jutro maly zje kurczaka
 
reklama
Do góry