reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

witam witam u nas nocka nawet znośna. Pobudka o 4.00, niespanie do piątej (mamusia była już troszeczkę tym faktem zdenerwowana;-)) i kolejna pobudka po siódmej, także nie jest źle. Drugi dzień zapowiada się bez spaceru...ja nie wiem skąd to wietrzysko....nie wiem ale ja chciałabym już śnieg, choć pewnie później bede tego żałowała:baffled::tak:

joannach ja właśnie w styczniu mam szczepienie zółtaczka + pneumokoki ale bede przytulać, całować i jakoś to będzie:tak:

Mateuszkowa ja swojego w poprzek łóżeczka juz też kiedyś zastałam, ale musiałaś mieć minę:-D

...a Wojtek jeszcze nie śpi tylko pluje....oooo matko:baffled:
 
reklama
no i u nas troszkę pruszy śnieżek.. pole uprawne całe przypruszone :)

kurcze a my mamy szczepienie 20 grudnia, ale planuje je przełożyć.. tak przed świętami nie chce go męczyć, tym bardziej, że 21 wyjeżdżamy..

nie wiem czy wychodzić z małym na spacer.. ma ten katar..niby można wychodzic ale nie wiem co zrobić..
mały śpi, ja wezmę sie za prasowanie
 
asica, my drugie szczepienie bedziemy miec dopiero po 20 grudnia, także nie jestes sama ;-)

Zabieram się za ciasta. Wczoraj Ewa postanowiła mi pomagać w przygotowaniach w efekcie nie zrobiłam prawie nic :/ Mam nadzieję że dziś będzie lepiej.
Potem muszę ogarnąć chałupę, na szczęście tylko kurze i podłogi, więc nie jest tak najgorzej. Mam nadzieję że się wyrobię do 14.

Miłego dnia.
 
mateuszkowa, beja dziewczyny powiem Wam, że jak mój mały miał może z miesiąc, może trochę więcej to obrócił się w łóżeczku tak że nóżki miał na podusi i to był czas że miał ten ciężki gips, wyobrażacie sobie wtedy moją minę :surprised::szok::szok::shocked2::shocked2::szok:

konwalianko - u nas jest paskudnie, po niedzieli szczepienie, nie wychodzę z małym. Nic mu nie będzie. Poczekamy na lepszą pogodę.
 
Ostatnia edycja:
asica - szczepieniami sie nie martw lepiej kolejno pozniej niz wczesniej ja tez przekladalam najpozniej jak sie dalo ..ps - jaki gips ?????????? twoj to akrobata! :)
beja - no najbardziej maly rozwalil mnie tym ze sie smial i to cala buzia ;-) teraz spi ale chyba juz sie budzi:baffled: zostaly mi do prasowania reczniki posciel i pieluchy i bedzie! :tak:
konwalianko - jesli moge doradzic to ja bym przesunela, nie wiadomo jak maly bedzie sie czul po..u nas np. 2-3 dni po sa takie ze maly spi, mniej je/albo wiecej i jest bardziej marudny, ja po szczepieniu przez 2 dni staram sie malego nie ciagnac po rodzinie bo mam jakies obawy ze moglby cos zlapac chociaz pielegniarki zapewnialy mnie ze mozna lazic wszedzie..ale teraz taka pora roku ze wole dmuchac na zimno ..to tylko 2 dni w naszym przypadku
 
asica- to buziaki od cioci i mateuszka w nozke!! oby szybko "wyzdrowiala"
beja - no to masz:szok: ja wtedy atakuje wczesniejsza butla z mlekiem jak maruda i zasypia ;-)
 
reklama
Do góry