reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

Apropos Kkasiula mam pytanie do Ciebie Ty nasz ekspercie kadrowy :tak: czy jeśli chcę wziąć wychowawczy to muszę go wziąć bezpośrednio po macierzyńskim czy mogę np. wykorzystać najpierw zaległy urlop i np. pociągnąć jakieś zwolnienie?

Prawidłowa kolejność:
urlop macierzyński
dodatkowy urlop macierzyński (2 tygodnie - opcjonalne)
urlop wypoczynkowy (zaległy, potem bieżący)
proponuję jeszcze "opiekę" - każdy rodzic ma prawo do 2 dni (działają jak urlop wypoczynkowy), nie pamiętam jak się to poprawnie nazywa, który to punkt kodeksu, ale na pewno jest ;-)
nie polecam zwolnień - dla pracodawcy do spore obciążenie, bo musi Ci za to zapłacić, a Ciebie i tak nie ma, pierwsze 33 dni zwolnienie płaci pracodawca, dopiero kolejne płaci ZUS
urlop wychowawczy - dla pracodawcy żaden kłopot, nic a nic nie płaci, tylko odhacza Cię w papierach, trwa max 4 lata lub do końca umowy na czas określony
 
reklama
hej, rano maly jeszcze sie meczyl z kupka a popludniu po gruszce zrobil kolejna bez wysilku. 30min temu dopiero odpadl. znowu mu sie godziny poprzestawialy.

ide was poczytac
 
Czy wasze maluszki tez tak śmierdząco bączkują?? Bianka 3 dzień kupki nie zrobiła, chociaż od wczoraj już kaszki żadnej jej nie daję tylko jabłuszka z morelkami dziś zjadła no i bączi ida ładnie, czesto, ale śmierdza jak złe hehe
 
Czy wasze maluszki tez tak śmierdząco bączkują?? Bianka 3 dzień kupki nie zrobiła, chociaż od wczoraj już kaszki żadnej jej nie daję tylko jabłuszka z morelkami dziś zjadła no i bączi ida ładnie, czesto, ale śmierdza jak złe hehe

Bakterie pracują:tak:;-) Póki są bączki to jest OK :)

A wychowawczy teraz chyba bezplatny jest?

Oj tak......niestety.

Miczka - musisz wykorzystać ten urlop wypoczynkowy, zapomniałam dodać ;-)

Mila co chwilę się budzi, popłakuje...hhmmm......:confused2: Wiatr czy coś jej jest?
Spadam oglądać Gessler :-)
 
kkasiulka - koleżanka też jest dziwna.. jak wszyscy, dosłownie wszyscy u mnie w pracy :/ w życiu nie sądziłam, że można się zachowywać tak a nie inaczej.. wszyscy są tam siebie warci. Ja tam doszłam jako "nowa" w ramach awansu i rzekomo zostałam polubiona i zaakceptowana. Ja tego tak nie odczuwałam nigdy bo jak przyszłam pierwszy dzień do pracy to nawet cześć czy pocałuj mnie w .. mi nikt nie powiedział! Potem był u nas jeden wolny etat to co 3 miesiące przychodził ktoś inny bo nikt nie chciał zostać dłużej ze względu na tą atmosferę!!! Przez rok 3 osoby były i wszystkie odchodziły, masakra :/ I dlatego ja też nie bardzo chcę tam wracać..A wracając do koleżanki to na pewno jest jej ciężko i na pewno jest to kosztem jakości pracy bo nie da się inaczej.
Kkasiulka jak Ty kier kadr jesteś to powiedz jak to jest z urlopem wychowawczym: można brać w kilku częsciach? np najpierw wezmę na pół roku, potem przedłużę na rok a potem znowu na jakiś tam czas? I w drugą stronę czy jesli mam przyznany urlop wychowawczy na rok to czy np po 7 miesiącach mogę stwierdzić ze chcego przerwac i wrócić do pracy??
Pisałaś też o 2 dniach opieki - czy na rok 2011też nam się należy?? u mnie w pracy trzeba wystąpić o te 2 dni zeby przyznali
dodi - dwa dni temu mój synek robił takie śmierdzące bączki a fuuj, też się zastanawiałam czy to ok..
 
No tak tylko za wychowawczy z kolei ja nic nie mam oprócz składek. Dlatego zastanawiam się nad jakimś L4. A tak myślę jeszcze nad tym urlopem bieżącym, tzn z 2012. Będą kolejne 26 dni. Tylko że... ja nie będę już wracała do mojej starej pracy, będę szukała czegoś nowego. Jak to jest z tym urlopem? Jeśli np. wykorzystam z nowego urlopu 10 dni i powiedzmy w lipcu wypowiem umowę to ta reszta urlopu przejdzie do nowego pracodawcy? Czy będą płacić ekwiwalent? Albo przepadnie jeśli nowej pracy nie znajdę?
 
kkasiulka - koleżanka też jest dziwna.. jak wszyscy, dosłownie wszyscy u mnie w pracy :/ w życiu nie sądziłam, że można się zachowywać tak a nie inaczej.. wszyscy są tam siebie warci. Ja tam doszłam jako "nowa" w ramach awansu i rzekomo zostałam polubiona i zaakceptowana. Ja tego tak nie odczuwałam nigdy bo jak przyszłam pierwszy dzień do pracy to nawet cześć czy pocałuj mnie w .. mi nikt nie powiedział! Potem był u nas jeden wolny etat to co 3 miesiące przychodził ktoś inny bo nikt nie chciał zostać dłużej ze względu na tą atmosferę!!! Przez rok 3 osoby były i wszystkie odchodziły, masakra :/ I dlatego ja też nie bardzo chcę tam wracać..A wracając do koleżanki to na pewno jest jej ciężko i na pewno jest to kosztem jakości pracy bo nie da się inaczej.
Kkasiulka jak Ty kier kadr jesteś to powiedz jak to jest z urlopem wychowawczym: można brać w kilku częsciach? np najpierw wezmę na pół roku, potem przedłużę na rok a potem znowu na jakiś tam czas? I w drugą stronę czy jesli mam przyznany urlop wychowawczy na rok to czy np po 7 miesiącach mogę stwierdzić ze chcego przerwac i wrócić do pracy??
Pisałaś też o 2 dniach opieki - czy na rok 2011też nam się należy?? u mnie w pracy trzeba wystąpić o te 2 dni zeby przyznali

Tak, tak i tak - :-D:-D:-D możesz brać w częściach, możesz wrócić wcześniej - wszystko zależy od dobrej woli pracodawcy. Opieka to art. 188 chyba i oczywiście należy się w 2011, ale tylko jeśli w tym roku wracasz do pracy. Bo te dwa dni są na rok, niestety nie kumulują się jak urlop, niewykorzystane przepadają. Więc realnie za 2011 nie masz. Pisząc, że "działają jak urlop" miałam na myśli obliczanie ile to kaski, jak jest wyliczane. Najważniejsze - nie przechodzi na kolejny rok. I co jeszcze ważne, to są 2 dni na dziecko, a nie na rodzica. To znaczy, że albo ty wykorzystujesz 2 dni, albo mąż (o widzisz! w tym roku mężom dać opiekę! niech biorą!!!!! a na drugi rok pisać kolejny papier, że mąż rezygnuje, bierze żona), możecie też wziąć sobie po 1 dniu każde. Wyjaśniłam? :-)

Miczka - urlop nigdy nie przepada. Jak go nie wykorzystasz w tej pracy, to wypłacą ekwiwalent, ale pracodawcy tego nie lubią, bo więcej kosztuje. Jak weźmiesz teraz 10 dni u tego pracodawcy, to o tyle będziesz miała mniej. Info o urlopie będziesz miała na świadectwie pracy. Np wykorzystsz całe 26 dni, a od września pójdziesz do pracy, to tam już nie dostaniesz urlopu, bo swój roczny limit wykorzystałaś.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry