Coś ostatnio mały tu ruch. Mi też jakoś brak weny. Teraz sobie siedze przed tv i ogląda Trinny i Susannah ubierają Australię Wojtek powoli usypia ale jakis taki marudny, Gabryś spi, małżonek na "służbie". Wreszcie czas dla siebie...oooooooo może pogram w Bubble Island na fejsiku??
reklama
M
Mateuszkowa
Gość
kasiulka - ja tez mialam nadzieje ze idac dzis przed poludniem na zakupy po pare drobiazgow omine wielkie tlumy - niestety pomylilam sie...przedpoludnia naleza do starszych pan, babc i szalonych moherow ktore juz robia zapasy na swieta......... ;/ teraz to nawet wozek nie upowaznia mnie do wejscia przed kolejke do kasy dla mam z dziecmi i wozkami bo mohery patrza wilczym okiem ;/ i tym oto sposobem jesli pani kasjereczka nie zlituje sie nade mna a moje prosby zostana zignorowane stoje sobie czasem z 5 sloiczkami i kaszka dla malego w dlugiej kolejce... ;/ a male sie tylko grzeje w spiworach .. ;/
dodi_misia
Fanka BB :)
Heja, wróciłam wieczornie
Malutka juz zamula obok mnie..jakoś szczegolnie ospała nie jest po tym szczepieniu he
maqnio, super mała pospała
kasiulka, jutro wybiore sie gdzies pooglądac jakieś zabawki czy coś..moja barbie sie nie lubi bawic.. ale masz rację, ja czasami jak oglądamy zabawki gdzieś to wybieram bardziej pod siebie hehe, jak jej sie nie podoba i chce jakieś inne pierdołki to az mnie krew zalewa (no jak można nei chcieć takiej fajnej zabawki!) jednak kiedyś nie było tyle tego wszystkiego! pamiętam jak zawsze marzyłam o takiem pieknym wozeczku dla lalki z katalogu i bobasie...mogłam się w to wpatrywać godzinami i myslec jak to bedzie jak juz to dostanę och fajnie było być dzieckiem!
Malutka juz zamula obok mnie..jakoś szczegolnie ospała nie jest po tym szczepieniu he
maqnio, super mała pospała
kasiulka, jutro wybiore sie gdzies pooglądac jakieś zabawki czy coś..moja barbie sie nie lubi bawic.. ale masz rację, ja czasami jak oglądamy zabawki gdzieś to wybieram bardziej pod siebie hehe, jak jej sie nie podoba i chce jakieś inne pierdołki to az mnie krew zalewa (no jak można nei chcieć takiej fajnej zabawki!) jednak kiedyś nie było tyle tego wszystkiego! pamiętam jak zawsze marzyłam o takiem pieknym wozeczku dla lalki z katalogu i bobasie...mogłam się w to wpatrywać godzinami i myslec jak to bedzie jak juz to dostanę och fajnie było być dzieckiem!
malamii06
Fanka BB :)
Hej babeczki!
Widzę, że temat powrotu do pracy na tapecie.. U mnie też różowo nie będzie.. Już prawie rok dają sobie radę beze mnie, nikogo nie zatrudnili na moje stanowisko, tylko obowiązki przejęła koleżanka. I tak sobie myślę, że logiczne jest, skoro koleżanka daje sobie radę to po co ja jestem potrzebna? :/ ech.. dobrze, że chociaż ten rok mamy ochrony!
Byliśmy dziś z Mateuszem na rehabilitacji. Taki był dzisiaj dzielny!! Prawie w ogóle nie płakał !!! )) W nagrodę dostał od rehabilitantki zabawkę, która go najbardziej zainteresowała ) i którą najbardziej uślimtał Mój kochany synek.. Pogadałam dzisiaj z babeczką i dowiedziałam się, że ona stosuję metodę Bobatha (czy jak to się tam pisze) z elementami techniki sensorycznej. Mały tak się umęczył, że odpadł mi przy cycu i położyłam go spać bez odbijania, już dawno tak się nie złożyło..
Ok uciekam bo muszę poszukać prezentów, chcę kupić tą Hula kulę i szukam gdzie najtaniej. Liczyłam, że może w jakimś CH będzie w promocji ale jakoś nigdzie jej nie ma.
Jakbym się już nie odezwała to buziaki )
Widzę, że temat powrotu do pracy na tapecie.. U mnie też różowo nie będzie.. Już prawie rok dają sobie radę beze mnie, nikogo nie zatrudnili na moje stanowisko, tylko obowiązki przejęła koleżanka. I tak sobie myślę, że logiczne jest, skoro koleżanka daje sobie radę to po co ja jestem potrzebna? :/ ech.. dobrze, że chociaż ten rok mamy ochrony!
Byliśmy dziś z Mateuszem na rehabilitacji. Taki był dzisiaj dzielny!! Prawie w ogóle nie płakał !!! )) W nagrodę dostał od rehabilitantki zabawkę, która go najbardziej zainteresowała ) i którą najbardziej uślimtał Mój kochany synek.. Pogadałam dzisiaj z babeczką i dowiedziałam się, że ona stosuję metodę Bobatha (czy jak to się tam pisze) z elementami techniki sensorycznej. Mały tak się umęczył, że odpadł mi przy cycu i położyłam go spać bez odbijania, już dawno tak się nie złożyło..
Ok uciekam bo muszę poszukać prezentów, chcę kupić tą Hula kulę i szukam gdzie najtaniej. Liczyłam, że może w jakimś CH będzie w promocji ale jakoś nigdzie jej nie ma.
Jakbym się już nie odezwała to buziaki )
U nas młody też już usypia. A byliśmy dzisiaj na szczepieniu i jak pielęgniarka się wkłuła w rączkę, dała zastrzyk i zaczęła przygotowywać drugi zastrzyk to Filip dopiero wtedy się rozpłakał. Widocznie musiał przemyśleć sprawę i stwierdzić że jednak to boli Waży 7300g więc jest już spory, ale byłam przekonana że jego waga już przekroczyła 8000g a tu taka niespodzianka.
Jeśli chodzi o pracę to ja nie mam do czego wracać. Szef to psychol i jak siadł na nasz dział to psychicznie tam się nie wytrzyma dłużej niż 3 miesiące... dlatego też częściowo dlatego zaszłam w ciążę. Pójdę na wychowawczy może później lepsza sytuacja się wyklaruje.
Jeśli chodzi o pracę to ja nie mam do czego wracać. Szef to psychol i jak siadł na nasz dział to psychicznie tam się nie wytrzyma dłużej niż 3 miesiące... dlatego też częściowo dlatego zaszłam w ciążę. Pójdę na wychowawczy może później lepsza sytuacja się wyklaruje.
Kkasiulka
Wrześniowe mamy'08
Hej babeczki!
Widzę, że temat powrotu do pracy na tapecie.. U mnie też różowo nie będzie.. Już prawie rok dają sobie radę beze mnie, nikogo nie zatrudnili na moje stanowisko, tylko obowiązki przejęła koleżanka. I tak sobie myślę, że logiczne jest, skoro koleżanka daje sobie radę to po co ja jestem potrzebna? :/ ech.. dobrze, że chociaż ten rok mamy ochrony!
A ta koleżanka pewnie odlicza dni do Twojego powrotu....;-) Jestem pewna!!
Ja wracam do pracy od marca, w drugim tygodniu marca. Ale na 1/2 etatu, mama mi z dwójką nie zostanie, a nie chcę niani, już to przerabiałam z Mają Jestem kierownikiem działu kadr i współwłaścicielem firmy, więc posadę mam pewną. A pracy w cholerę.....Zatrudniamy ok 220 ludzi, w sezonie jeszcze raz tyle, do tej pory byłyśmy we dwie, a jak ja odchodziłam na zwolnienie zatrudniłam dziewczynę na moje miejsce. Nie chcę jej zwalniać, więc mój pomysł przyjścia na pół etatu zadowala wszystkich :-)
Mateuszkowa - oj tak.....wiem coś o tym. Jak byłam w ciąży i stałam w kolejce, w brzuchem, z Mają za rękę, to wszystkie te mohery tak się wtedy rozglądały po sklepie, wszystko naokoło było interesujące, żeby tylko nie patrzeć na mnie....."Oj nie zauważyłam pani....."
Miczka
Fanka BB :)
Apropos Kkasiula mam pytanie do Ciebie Ty nasz ekspercie kadrowy czy jeśli chcę wziąć wychowawczy to muszę go wziąć bezpośrednio po macierzyńskim czy mogę np. wykorzystać najpierw zaległy urlop i np. pociągnąć jakieś zwolnienie?
M
Mateuszkowa
Gość
kasiulka - no tak, trudno nie zauwazyc wielkiego brzucha, wozka, matki z dzieckiem,. tozto czapki niewidki mamy!
uciekam kochane kojacyjke wszmac do jutra!
uciekam kochane kojacyjke wszmac do jutra!
reklama
Miczka, ja właśnie tak planuję. Macierzyński mi się kończy za ok. 2 tygodnie a potem wezmę wypoczynkowy za ten rok, i załapię się jeszcze na następny rok na kolejny wypoczynkowy i dopiero wtedy wychowawczy.Apropos Kkasiula mam pytanie do Ciebie Ty nasz ekspercie kadrowy czy jeśli chcę wziąć wychowawczy to muszę go wziąć bezpośrednio po macierzyńskim czy mogę np. wykorzystać najpierw zaległy urlop i np. pociągnąć jakieś zwolnienie?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 711 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 124 tys
Podziel się: